reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Grudniowe mamy 2020

Cześć dziewczęta :)
@LadyNegra @aga.i.nieszka gratuluję ślicznych fotek z USG z bijącymi serduszkami :) urocze!
@martini31 śliczny brzunio, chyba najbardziej zaawansowana ciąża tutaj?

Ale żeście się rozpisały o tych górach haha 😁 ja znad morza ;)

Ja dzisiaj z premedytacją pominęłam poranną dawkę luteiny. Musiałam pojechać do pracy i trochę w niej posiedzieć a po luteinie jestem przez kilka godzin na skraju wymiotów. Mam nadzieję że to ostatnia wizyta w pracy w tym tygodniu, resztę planuje przepracować zdalnie z domu. Wieczorem wezmę już normalnie luteinę. U Was też powoduje takie straszne mdłości/wymioty?
Do tego w drodze powrotnej do domu wjechał fastfood i tak mi dobrze teraz 😁

Dużo Was wizytuje w tym tygodniu. Ja dopiero za tydzień USG. Mąż już pytał czy L4 będę brała. Wzięłabym ale nawet nie wiem czy to USG będzie wykonywać tylko technik czy może ginekolog, który będzie mógł mi wystawić L4? Hm. Chyba nie ma co gdybać. Najpierw muszę wiedzieć co tam będzie widać na tym USG. I tak już wiem że będę płakać, pytanie tylko czy z radości czy ze smutku?
Trzymam kciuki za płacz z radości. Chociaż sama jeszcze czuje się niepewnie! Serduszko widziałam nawet słyszałam bije.❤️
 
reklama
Dziewczyny ja tu czytam ze wy wszystkie już ostre dolegliwości macie a ja tylko dużo bym spała i trochę piersi mnie bolą 😓 i trochę mnie to martwi. A te moje dolegliwości są w kratkę są dni ze nic nie czuje ale mój ginekolog powiedział ze to normalne.
 
Trzymam kciuki za płacz z radości. Chociaż sama jeszcze czuje się niepewnie! Serduszko widziałam nawet słyszałam bije.❤
Dziękuję :) ja póki co widziałam tylko pęcherzyk w 5t5d. Teraz będzie 7t5d jak pójdę na USG. Denerwuję się. I jednocześnie jestem podekscytowana. Tornado hormonów heh :)
 
Znam to. Zachodząc w poprzednia ciążę mieszkaliśmy z moimi dziadkami, bo mają duże mieszkanie (150m2) i spokojnie można podzielić na dwa. Jak się dowiedzieli o ciąży to tak zaczęli wymyślać, że skończyło się na wyjeździe za granicę. Co ma być, to będzie. Nie denerwuj się, na pewno wszystko się ułoży. Kiedyś Wam opowiem jaki miałam stres i przeboje z mieszkaniem będąc w poprzedniej ciąży. Nie życzę nikomu, ale ostatecznie wyszliśmy na prostą.
Ja przeprszam Was dziewczyny.. caly czas nadganiam posty. Niestety malo sie idzielam bo mamy coraz gorsza sytuacje z tesciem :/ budowa sie nie zaczela a my chyba musimy szukac mieszkania. Przy zredukowanym wynagrodzeniu kredycie i malym dziecku to ja nie wiem jak my sie pozbieramy :/ ucieklabym juz dzis stad :(
 
Dziewczyny ja tu czytam ze wy wszystkie już ostre dolegliwości macie a ja tylko dużo bym spała i trochę piersi mnie bolą 😓 i trochę mnie to martwi. A te moje dolegliwości są w kratkę są dni ze nic nie czuje ale mój ginekolog powiedział ze to normalne.
Nie wszystkie :) są i takie bezobjawowe :) i im zazdrościmy najbardziej hahaha 😂
 
Cześć dziewczęta :)
@LadyNegra @aga.i.nieszka gratuluję ślicznych fotek z USG z bijącymi serduszkami :) urocze!
@martini31 śliczny brzunio, chyba najbardziej zaawansowana ciąża tutaj?

Ale żeście się rozpisały o tych górach haha 😁 ja znad morza ;)

Ja dzisiaj z premedytacją pominęłam poranną dawkę luteiny. Musiałam pojechać do pracy i trochę w niej posiedzieć a po luteinie jestem przez kilka godzin na skraju wymiotów. Mam nadzieję że to ostatnia wizyta w pracy w tym tygodniu, resztę planuje przepracować zdalnie z domu. Wieczorem wezmę już normalnie luteinę. U Was też powoduje takie straszne mdłości/wymioty?
Do tego w drodze powrotnej do domu wjechał fastfood i tak mi dobrze teraz 😁

Dużo Was wizytuje w tym tygodniu. Ja dopiero za tydzień USG. Mąż już pytał czy L4 będę brała. Wzięłabym ale nawet nie wiem czy to USG będzie wykonywać tylko technik czy może ginekolog, który będzie mógł mi wystawić L4? Hm. Chyba nie ma co gdybać. Najpierw muszę wiedzieć co tam będzie widać na tym USG. I tak już wiem że będę płakać, pytanie tylko czy z radości czy ze smutku?

To zależy chyba czy się zapisałaś tylko na USG czy na wizytę + USG (przynajmniej w luxmedzie jest taki podział).

Życzę łez radości ;) też mam wizytę w przyszłym tygodniu ale to już trzecia... bo raz spanikowałam i poszłam z miejsca na drugą wizytę.


W ogóle z tą przeprowadzką... my jesteśmy na etapie zbierania jak największego wkładu własnego i chcemy się wynieść do domu pod miasto. Ceny pod Wrocławiem domów to prawie milion... Ale to dopiero perspektywa 2 lat bo zaciskać pasa nie chcemy tylko przy dobrym życiu sobie odkładać powoli. W związku z czym na jesieni zmieniamy wynajmowane mieszkanie na większe (żeby każdy miał swoje miejsce) a później spokojnie będziemy składać na ten wkład własny bez presji i frustracji :D Bo w tych 2 pokojach to się ledwo we dwoje mieścimy :p
 
Moj brzuch to niestety zawsze, wyglada jak ciazowy, nie wiem czemu zawsze wywala mi ten beben do przodu 😒 A teraz schudlam poki co 1kg, chociaz nie wymiotuje, tylko niewiele jestem w stanie zjesc. Dzis troche lepiej sie czuje i jest ladna pogoda to przeszlam sie troche zrobic zakupy. Moze jeszcze wieczorem sie przespaceruje, bo czas zaczac sie ruszac, za wiele dni przelezalam.
 
reklama
Do góry