reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Grudniowe mamy 2020

reklama
A ja właśnie oglądałam filmiki z dziećmi i się popłakałam jak głupia ze wzruszenia 😂 hormony szaleją 😂
 
@stokrotka 35 chyba różne jest podejście lekarzy, najlepiej jak się samo oczyści, ale czasem możesz na to czekać i czekać. Najpierw zazwyczaj podają tabletki, które maja wywołać poronienie, jest to bolesne pewnie jak okres, może trochę mocniej - taki bardzo bolesny okres. W 75% to wystarczy, żeby się oczyścić całkowicie i wtedy możesz starać się o ciąże w następnym cyklu. Jeśli się nie oczyścisz całkowicie po tabletkach albo od razu zdecydujesz się na zabieg to czeka Cię łyżeczkowanie - w znieczuleniu ogólnym wiec Cię nic nie boli itp. Po lyzeczkowaniu powinnaś odczekać 3 cykle z zajściem w następna ciąże.
Z tym co piszesz @AnScarlett ze po jednym lyzeczkowaniu trudniej donosić następna ciąże to nie do końca prawda. Wiadomo jest to ingerencja w szyjkę macicy, ale niewiele większa niż masz czasem robione inne badania, w których dostajesz się do macicy. Z tymi zrostami wewnątrz to tez nie powinno być problemów. Takie problemy możesz mieć, gdy podczas zabiegu łyżeczkowania dojdzie do powikłań, na szczęście one zdarzają się bardzo rzadko.
daj zna Stokrotko jutro, ja cały czas wierze.

mialam taka ochotę na kebaba... zamówiliśmy sobie z mężem, co w pierwszej ciąży byłoby nie do pomyślenia :D czuje się szczęśliwa :D
 
Boże ja chyba dzisaj umrę 😭😭 ciśnienie mam wysokie kręci mi się w głowie i ta temp..
Umieram 😭😭

Brałaś sobie coś? Wysoką masz tę gorączkę?

@stokrotka 35 chyba różne jest podejście lekarzy, najlepiej jak się samo oczyści, ale czasem możesz na to czekać i czekać. Najpierw zazwyczaj podają tabletki, które maja wywołać poronienie, jest to bolesne pewnie jak okres, może trochę mocniej - taki bardzo bolesny okres. W 75% to wystarczy, żeby się oczyścić całkowicie i wtedy możesz starać się o ciąże w następnym cyklu. Jeśli się nie oczyścisz całkowicie po tabletkach albo od razu zdecydujesz się na zabieg to czeka Cię łyżeczkowanie - w znieczuleniu ogólnym wiec Cię nic nie boli itp. Po lyzeczkowaniu powinnaś odczekać 3 cykle z zajściem w następna ciąże.
Z tym co piszesz @AnScarlett ze po jednym lyzeczkowaniu trudniej donosić następna ciąże to nie do końca prawda. Wiadomo jest to ingerencja w szyjkę macicy, ale niewiele większa niż masz czasem robione inne badania, w których dostajesz się do macicy. Z tymi zrostami wewnątrz to tez nie powinno być problemów. Takie problemy możesz mieć, gdy podczas zabiegu łyżeczkowania dojdzie do powikłań, na szczęście one zdarzają się bardzo rzadko.
daj zna Stokrotko jutro, ja cały czas wierze.

mialam taka ochotę na kebaba... zamówiliśmy sobie z mężem, co w pierwszej ciąży byłoby nie do pomyślenia :D czuje się szczęśliwa :D

Och, jak za mną chodzi kebab z baraninki, z ostrym sosem 😍😍😍
 
Wspaniale, że wszystko dobrze!! Gratuluję serduszka! [emoji3531]
Zakaz seksu że względu na mięśniaka, mówisz. Ciekawe czy u mnie nie będzie podobnie. Ech, prawie wszystkie kobiety że strony mamy są mięśniakowe więc i mnie to nie minęło. A myślałam że mam takie dobre geny [emoji6]
Mięśniak plus wiek niestety - oba fakty wpływają na zwiekszenie ryzyka.
 
reklama
Gratuluję serduszka na wizycie 😍


Tak bardzo Ci współczuję. Nie jest to absolutnie Twoja wina, nie możesz myśleć w ten sposób. Życzę Ci siły i żebyś została mamą szybciej niż myślisz ;) PS. Lekarze mówią, że po poronieniu łatwiej zajść w kolejna ciążę i ja się z tym mogę zgodzić bo bardzo szybko udawało mi się zajść w ciążę po poronieniach.


Ja nie do końca wiedziałam co mi przysługuje. Tzn wiedziałam, że mogę zbadać płeć (żądali za to w szpitalu 1500 albo nawet 1800zl już nie pamiętam ale było to dla mnie wtedy duzo) i pochować dziecko ale nikt nie wspomniał o urlopie macierzyńskim ani o zachowku a ja w tamtym momencie nie myślałam logicznie i sama nie wydedukowalam, że dostanę pieniądze za pochówek.
Po tym czego się dziś dowiedziałam od Ciebie, żałuję, że nie pochowałam mojego dziecka. Mówię o jednym mimo, że 4 razy poroniłam ale tylko w tej pierwszej ciąży był potwierdzony zarodek i biło serduszko. Reszta ciąż wychodziła na testach i badaniach ale nie była potwierdzona na USG więc nie wiem czy były tam zarodki czy nie.
Pisałaś, że dostałaś pieniądze na pochówek plus zwrot. Co masz na myśli mówiąc zwrot?


Ja mam taką wydzielinę prawie od początku ciąży. Raz biała raz zolta. Na początku nie brałam zadnych leków więc było to tylko i wyłącznie spowodowane ciąża. Teraz biorę luteinę dopochwowo więc tego co ze mnie wypływa jest o wiele więcej i białe bo takie są te tabletki ;)


Też tak mam z tym nadrabianiem :) najpierw doczytam zawsze co u Was a dopiero potem piszę ;)


Serdecznie gratuluje :) każda ciąża po poronieniu jest bardziej stresująca niestety ale życzę Ci żeby tym razem wszystko było dobrze :)


Czytałam o tym :)


Ja też sobie czasem piwkuje ;) teraz dla smaku, latem będę dla ugaszenia pragnienia jak beda upały a po porodzie na rozpedzenie laktacji 😁


Myślę, że jeden zabieg i to tyle lat temu nie ma raczej wpływu na obecną ciążę. Dużo kobiet miało zabieg i donosilo ciążę więc chyba nie ma sensu się tym stresować :) gdyby coś było nie tak po zabiegu to już by to jakiś lekarz zauważył :)


Cieszę się, że z dzidzia wszystko dobrze 😍 oby plamienia nie wróciły :)


Gratuluję 😍


Tutaj szpital tego nie wykonywał. Badań. Zrobiłam to sama na własny koszt . 500 zł.
Dowiedziałam się jaka płeć. Na tej podstawie dostałam akt urodzenia i jednocześnie akt zgonu dziecka. Nadaliśmy imię i wtedy mogliśmy pochować.
ZUS płaci bodajże 4000 złoty za pochówek.
Ceremonia pogrzebowa wraz ze wszystkim 3200. Zwrot 800 zł. Czyli 300 rozliczając badanie .
 
Do góry