reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Grudniowe mamy 2020

reklama
Ja właśnie zamówiłam adapter do pasów do autka dla ciężarnych i poduszkę tego rogalika do spania a ze wszystko na stronie smyka to oczywiście nie mogłam się powstrzymać i kupiłam jeszcze komplet body z czapeczka i love mom i love dad ❤️😂 no nie mogłam się powstrzymać 🥰😁
 
Cudownie [emoji173][emoji173][emoji173][emoji173]
Super [emoji173][emoji173][emoji173]
Ja po wizycie! [emoji173] Serduszko bije. Tętno 160 [emoji2960] ponoc idealne. Maluszek ruchliwy. Widzialam jak rusza rączkami i nóżkami [emoji173][emoji173][emoji173] wiercił się tak strasznie, ze pani się smiala ze go nie zmierzy bokiem.. Próbowała z 2 minuty, ale nie dało sie bokiem [emoji23] ma 2.5cm. Mocno kosmówka siedzi. Nic sie nie powinno dziać. Mowi, ze jak mdłości przeszly to juz nie powinny wracać i tylko teraz zachcianki i rosnący brzuch [emoji173] ogólnie mega jestem zadowolona [emoji173]

Wedlug usg 9+1 dzisiaj :)

Zobacz załącznik 1115940
 
Dziękuje kochane.

Tez myśle, ze będzie dobrze bo to takie ledwo bezowe, nawet nie jasnobrązowe. Ale jak tego nie skontroluje to chyba nie odetchnę. Poronienie jednak zrylo mi beret.
Mój mąż już przyszedł, zagaduje mnie, odprowadzi (mamy gabinet 7min na piechotę), poczeka przed przychodnia.
Pewnie gdybym nie miała takiej opcji to bym tylko teleporade miała ale jak mam skierowanie na wizytę to idę, nic nie tracę a może odetchne z ulga albo będę wszystko wiedzieć.

Mam nadzieje usłyszeć, ze jestem panikara i mam znikać bo wszystko jest dobrze ;p
 
reklama
Do góry