Martini4
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 16 Czerwiec 2020
- Postów
- 323
Bardzo mi przykroMy znów musieliśmy przyspieszyć nasz wyjazd. Dostaliśmy telefon o 9 rano, że teściowa odeszła . Okropnie nas to zaskoczyło. 30 minut temu wyruszyliśmy
My właśnie wróciliśmy z tygodniowego urlopu nad morzem. 640km x2 zrobione wyjechaliśmy o 4 rano i młody spał nam do 9.30. potem 20 min przerwy na jedzonko, pampersa i pełzanie po trawce godzinę pobawił się w aucie i znów zasnął. Dojechaliśmy o 13 nad morze z dwoma przystankami
Nad morzem młody mega spokojny, bardzo szczęśliwy choć do wody bał się wejść ale basen zaliczył.
Powrót gorszy bo dużo korków ale jakoś daliśmy radę.
Tak więc polecam podróże