Nie mam o tym zielonego pojęcia ale wydaje mi się ze jak przybrał na wadze to bardzo dobry znak jesteś bardzo silna. Trzymam kciuki za małego Jasia.Dawno do was nie zaglądałam... Jaś jest strasznie czasochłonny
Wczoraj była u nas położna- ważymy już 4700 , waga urodzeniowa 3320.
Dziś miało być szczepienie,ale musieliśmy odwołać bo w niedziele wracamy do szpitala na dalszą diagnostyke hirszbrunga. Pewnie posiedzimy z tydzień- oby nie dłużej.
Na wizycie w poradni chirurgicznej lekarz był zdziwiony, że Jaś nie miał rtg z kontrastem- ponoć to bardzo ważne badanie w podejrzeniu tej choroby. Więc będzie to rtg robione i potem ponowne pobranie wycinków z jelit,bo tamten wynik był niemiarodajny.
No więc prawa pachwina bolala mnie od 6 miesiąca ciąży przez to wyraźnie kulałam. Reszta rzeczy przyszła miesiąc przed porodem. Najbardziej bałam się tego pecherza bo tak piekl , że nie moglam usiedzieć. Mała uderzała w niego główką.Mhm. Czyli tak jak u mnie. A wiesz ile to trwało? Te bóle itp? To były dwa tygodnie czy nawet 4? Już mam dość
Pamiętaj że zawsze znajdzie się ktoś kto ma gorzej ja sobie tak mowilam. A tak z ciekawosci: czy to będzie dziewczynka ☺?
Jeśli to Twoja pierwsza ciąża to obserwuj czy brzuch się obniża bo to taki dobry zwiastun porodu wg mnie. Jeśli ciąża jest zdrowa i donoszona to na przyspieszenie polecam kilka rundek po schodach - na mnie podzialalo.