reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Grudniowe mamy 2020

reklama
Po długiej nieobecności na forum wracam po to by się z Wami pożegnać.
NIE CZYTAJ TEGO DALEJ JEŚLI JESTEŚ WRAŻLIWA.

Dlugo biłam się z myślami czy tu jeszcze wrócę by napisać to co się wydarzylo. Jednak zżyłam się z Wami przez te kilka tygodni a ten wpis dodaje chyba jako moja osobista spowiedź.
25 grudnia 2020 Boże Narodzenie to termin porodu mojego dziecka z przedostatniego usg. 7 lipca czekając na wykonanie amniopunkcji podczas USG usłyszałam dlugie milczenie. Szczęśliwy ten kto nie widział tych oczu w strachu że to co za chwilę wypowie będzie oznaczać rozpacz. Brak akcji serca/
Trzy tygodnie miałam nadzieję że mimo wykrytej wady rozwojowej wszystko jednak będzie dobrze. To co teraz czuję jest nie do opisania słowami i nie chce już się żalić szczególnie Wam przyszłym mamom. Wiem że tak miało się stać i że nasz maluszek jest już w niebie i czeka na Nas.
W czwartek o godzinie 19 widziałam się z moim dzieckiem pierwszy i ostatni raz tu na ziemi.
Pozostała tęsknota, cisza i tysiące łez

Doceniacie dar jaki dostaliście od Boga - zdrowe dzieci.
Okropnie ci współczuję zwłaszcza że też mam termin na 25 grudnia i nie wyobrażam sobie jaki to ból i pustka
 
Cześć dziewczyny, wczoraj wieczorem leżąc sobie w łóżku zauważyłam, że z jednej strony brzuch mi wklęsł, a z drugiej go wypchnęło i był twardy, trwało to może kilkanaście sekund i wróciło do normy. Czy któraś z Was też tak miała? Pozdrawiam
 
Cześć dziewczyny, wczoraj wieczorem leżąc sobie w łóżku zauważyłam, że z jednej strony brzuch mi wklęsł, a z drugiej go wypchnęło i był twardy, trwało to może kilkanaście sekund i wróciło do normy. Czy któraś z Was też tak miała? Pozdrawiam
Ja mam tak prawie codziennie z lewej strony - część brzucha twardsza ale bez bólu etc. Druga część miękka. Będę pytała o to jutro lekarza ale sądzę że to młody/młoda wypycha się trochę ;p
 
Cześć dziewczyny, wczoraj wieczorem leżąc sobie w łóżku zauważyłam, że z jednej strony brzuch mi wklęsł, a z drugiej go wypchnęło i był twardy, trwało to może kilkanaście sekund i wróciło do normy. Czy któraś z Was też tak miała? Pozdrawiam
Mam tak za każdym razem rano, możenie tyle co widze bo mam za dużo tłuszczyku co czuję. to dzidziuś się tak wypycha. Ja w zależnosci na którym boku się rano budze to tam czuję dzidziusia, tak jak by spływał do dołu :D
 
Cześć dziewczyny!
Przede wszystkim gratuluje Wam! :)

Ja w zasadzie tylko na chwilkę z pytaniem.
Kiedy wyszły Wam 2 kreski na teście? Przed @ już czy po terminie?

Pojawił mi się śluz, @ z terminem na dzisiaj, ale nie bolą mnie piersi jak zwykle przed @.
Test dzisiaj robiłam, negatywny.
Ja zrobiłam test w dniu @ i nic... dopiero ok 7 dni po tym wyszła bardzo blada druga kreska, na wizycie okazało się ze owulacja przesunęła mi się w tym cyklu ponad tydzień i dlatego tak 😁
 
Ale kosz na pampersy? Nigdy nie miałam...zawsze wrzucam do normalnego kosza,a te z grubszą zawartością dodatkowo do woreczków- używam takich po owocach/warzywach które kupuje w sklepie... chyba to mało ekologiczne 😅
 
Też nie miałam. Ale mieszkamy w domu, więc miałam na ganku tak zwanym wiaderko z pokrywką i tam więc nosiłam pampersy.
 
reklama
Ja robiłam tak samo jak zeberka, na samym poczatku dalismy z mężem mały kosz pod przewijak bo pomyslelismy ze ulatwi nam to zycie ale bardzo szybko zrezygnowalismy bo nie dość że się bardzo szybka zapełniał to smierdziało z niego na cały pokój
 
Do góry