reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Grudniowe mamy 2020

Z tą wyprawką to różnie, sporo dziewczyn zaczyna już kupować. Ja dziś 18+1 i jeszcze nic nie mam, planuję pierwsze zakupy jakoś w sierpniu/wrześniu.
Mam taką strategię, że na razie się oczytuję na maksa, zapisuję sobie co jest potrzebne, robię notatki na temat wózka, fotelika, łóżeczka bo tych modeli jest tyle, że szok :-) Po połówkowych wybieramy się pooglądać te większe rzeczy na żywo. A już same zakupy to jak będę miała gotową listę co, gdzie i za ile :-)
Bardzo dobre podejscie,takie strategiczne. Logicznie jest właśnie porobić liste zakupow itd a pozniej tylko realizować. No i oczywiście trzeba odłożyć gotówkę bo tego trochę się uzbiera🤣a jak narazie u mnie wszystko idzie na lekarzy,dentystów i wymiane garderoby bo ja przytyłam osiem kilo juz😅 ale nie martwię się a wręcz przeciwnie bo wcześniej mialam spora niedowagę i teraz dopiero zaczynam wygladac jak czlowiek;D
 
reklama
Bardzo dobre podejscie,takie strategiczne. Logicznie jest właśnie porobić liste zakupow itd a pozniej tylko realizować. No i oczywiście trzeba odłożyć gotówkę bo tego trochę się uzbiera🤣a jak narazie u mnie wszystko idzie na lekarzy,dentystów i wymiane garderoby bo ja przytyłam osiem kilo juz😅 ale nie martwię się a wręcz przeciwnie bo wcześniej mialam spora niedowagę i teraz dopiero zaczynam wygladac jak czlowiek;D
Ja póki co mam tylko jeden kocyk ;p ogólnie czekam na płeć bo dużo rzeczy mogę dostać od znajomych. Wózek i kącik dla dziecka planujemy na wrzesień/październik. A wcześniej zacznę ogarniać jakieś mniejsze rzeczy do szuflad :)
 
Hej Dziewczyny...
Jestem tu nowa....Wpadłam w pułapkę internetu, gdy dostałam wynik Papa który nie był najlepszy:(..... Obawa, lęk i płacz od kilku dni.... Niby ryzyko średnie zespołu Downa....jednak łzy lecą same...Czy jest tu ktoś kto przechodził przez to samo co ja
 
Jestem w podobnej sytuacji....Ryzyko wyszło średnie :( USG i test Papa robilam w tym samym dniu... ryzyko podstawowe 1: 581 ryzyko skorygowane 1: 678 dla trisomii 21:(....Czekam na wizyte u swojego lekarza we wtorek:( .....Dodam ze USG wyszło super...
 
Jestem w podobnej sytuacji....Ryzyko wyszło średnie :( USG i test Papa robilam w tym samym dniu... ryzyko podstawowe 1: 581 ryzyko skorygowane 1: 678 dla trisomii 21:(....Czekam na wizyte u swojego lekarza we wtorek:( .....Dodam ze USG wyszło super...
U mnie ryzyko podstawowe to 1;800,a skorygowane 1;353-cholernie sie martwiłam,ale nie przejmuj sie,tu więcej dziewczyn obawiało sie wyniku ...ja bałam sie strasznie a teraz sie już tym nie przejmuje ;-)
Z Twojego skorygowanego wyniku wychodzi,że ryzyko jest mniejsze niż z podstawowego
 
Cześć dziewczyny 8-) Znowu mnie tu dawno nie było,ale życie prywatne przewróciło mi sie do góry nogami i nie miałam głowy na forum...
Endokrynolog wykrył u mnie małego guzka na tarczycy-3,5mm x3mm-dostałam Letrox i mam sie niczym nie przejmować ;)
o kurczę, Wy to serio już przygotowane jesteście, a ja nie mam jeszcze nic...chyba czas się wziąć za risercz!
Dla maluszka nie mam jeszcze nic-jest na to jeszcze sporo czasu :-) :)
Hej dziewczyneczki.
Ja dopiero po całym dniu odpoczywam. Po Pracy zakupy, sprzątanie, gotowanie na jutro i tak cały czas w biegu.
Dziś spotkałam się z koleżanką i mówię jej ze jestem w ciąży i że już końcówka 13 tyg a ona coooo? Nic nie widać 😁u Was serio już tak widać ciążę?
U mnie lekko tylko widać,ale ubiore luźniejsze spodnie i luźniejszą bluzke i nic prawie nie widać,ale na wadze 3kg mnie niż na starcie...
Nie przejmuj się to moje czwarte dziecko a o niektórych rzeczach dopiero teraz się dowiaduje powiem jak moja babcia za moich czasów takich rzeczy noe było amino też pojawiło się u mnie dopiero teraz jak wyjdą źle badania z usg lub pappy wysyłają na dodatkowe badanie aminopunkcji czyli amino
U mnie też czwarte dziecko i wcześniej nie wiedziałam nic o badaniach prenatalnych czy pappa,amnio też była mi nieznana-leczenie i profilaktyka sie zmienia,a człowiek uczy sie całe życie ;)
 
Jestem w podobnej sytuacji....Ryzyko wyszło średnie :( USG i test Papa robilam w tym samym dniu... ryzyko podstawowe 1: 581 ryzyko skorygowane 1: 678 dla trisomii 21:(....Czekam na wizyte u swojego lekarza we wtorek:( .....Dodam ze USG wyszło super...
Ja mam ryzyko wysokie 1; 148 ale nawet moja gin mówiła że z dużo gorszymi rodzą się zdrowe dzieci łącznie z jej córką której na usg lekarz noska nie widzial
 
Cześć dziewczyny 8-) Znowu mnie tu dawno nie było,ale życie prywatne przewróciło mi sie do góry nogami i nie miałam głowy na forum...
Endokrynolog wykrył u mnie małego guzka na tarczycy-3,5mm x3mm-dostałam Letrox i mam sie niczym nie przejmować ;)

Dla maluszka nie mam jeszcze nic-jest na to jeszcze sporo czasu :-) :)

U mnie lekko tylko widać,ale ubiore luźniejsze spodnie i luźniejszą bluzke i nic prawie nie widać,ale na wadze 3kg mnie niż na starcie...

U mnie też czwarte dziecko i wcześniej nie wiedziałam nic o badaniach prenatalnych czy pappa,amnio też była mi nieznana-leczenie i profilaktyka sie zmienia,a człowiek uczy sie całe życie ;)
Ja też mam guzka na tarczycy ale 3 lata wielkość się nie zmienia tylko przez hashi tarczyca mi się kurczy
 
reklama
Jestem w podobnej sytuacji....Ryzyko wyszło średnie :( USG i test Papa robilam w tym samym dniu... ryzyko podstawowe 1: 581 ryzyko skorygowane 1: 678 dla trisomii 21:(....Czekam na wizyte u swojego lekarza we wtorek:( .....Dodam ze USG wyszło super...
Witaj🙂 U mnie ryzyko skorygowane ZD wyszło 1:77, na wyniku miałam napisane wskazanie do amniopunkcji. Usg bez zastrzeżeń i moja intuicja, że jest ok. Nie chciałam amnio ze względu na ryzyko i zdecydowałam się na test sanco. Po dwóch dniach miałam wynik- prawidłowy. Stresu współczuję, jeden z gorszych dla rodziców, na szczęście w większości kończy się na stresie. Trzymam kciuki za Was
 
Do góry