reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Grudniowe mamy 2020

Hejka! Ja po prenatalnych :) Nie udało się zmierzyć kości nosowej, bo bobas się strasznie kręcił, ale poza tym wszystkie inne parametry ok, a ryzyko niskie :) Za tydzień zostanie uzupełnione to wynikami z krwi. No i prawdopodobnie chłopak ;)Zobacz załącznik 1128756

Super, kolejny zdrowy bobas❤ gratulacje

Musi mieć 3 różne procedury. Ma wpisane fizjo, si i logopedę. Si i logopedy jeszcze nie mieliśmy. A dzisiejsze zajęcia to się okazało, ,ze były pomyłka pani w rejestracji i poradnia nie będzie się mogła z nich rozliczyć bo były w ramach starego pakietu (wtedy mieliśmy tylko fizjo) a teraz weszliśmy na inny pakiet (fizjo+si+logopeda). Ale masz rację, będę pytać babki, która go prowadzi czy zamiast fizjo może mieć cokolwiek innego. Chociaż przypuszczam, że młody na każde zajęcia będzie źle reagował niestety.


Super wiadomości 😍

Ja już po wizycie 😉 Bobo ma 9.3 cm :) serducho słyszałam, bije 146 uderzeń/min. Jeszcze nie jest to pewne na 100% ale mojej córeczce (wg prenatalnych) chyba zaczynają rosnąć jajka między nogami 🤷🙈 szkoda 😁😂

Gratulacje 😍 super foto i wielki już dzidziuś
Hahahh jak to jajka?może to jednak bułeczka była 🙈a ogonek widział??


@Patrycjaaa97 jak tam? Czekamy na wieści
 
reklama
Ja dziś również byłam na wizycie. Tydzień temu we wtorek miałam prenatalne, a dzisiaj byłam u mojej gin prowadzącej ciążę. Wczoraj odebrałam wyniki usg i pappy to wszystko ok:)
ZD z samego usg wyszło ok 1:4000, a z biochemią 1:6000.
Moja gin wpisywała mi te wszystkie wyniki w kartę, sprawdzała czy nie mam infekcji, sprawdzała mojego krwiaka - ciągle go mam, ma 1mm 😂 i mam się już nim nie przejmować, mogę współżyć normalnie 😁 Ze względu na moje pobolewania brzucha nie mogę biegać, a chciałam wrócić do treningów i dalej mam brać luteinę. Powiedziała mi, że mogę biegać jeśli nie będę miała żadnych bóli brzucha, jak będę się czuła tak jakbym nie była w ciąży. Więc nie wiem czy to będzie możliwe. Miałam przerwę w tych pobolewaniach jakoś od 9 do końca 12 tygodnia, alew 13 i 14 pojawiły się.

U mnie dzisiaj 13+5. Jak zaczęło się usg to dzidzia się nie ruszała i pani doktor mówi "no, ruszaj się" i tak mnie cisnęła w brzuch i młody zaczął się pięknie obracać😁😁 i mówi jaki grzeczny dzidziuś, posłuchał od razu :D
Wielkość na dziś to 8,2cm ❤

Ja ciągle nie mogę uwierzyć, że jestem w ciąży. To jest dla mnie coś tak niesamowitego, taki cud, takie błogosławieństwo 😭 Trudno mi pojąć, że ten mały człowieczek jest we mnie 🙈
Gratulacje! Piękne wyniki :) teraz się naciesz bobaskiem w brzuchu a najwyżej kupisz wózek do biegania i będziesz zasuwać już po porodzie ;)
 
Hej. Ja tylko na chwilke. Wiem ze niektore osoby pamietaly ze mam prenatalne i pewnie czekają na wieści. Duma mnie rozpiera i tryskam dzis pozytywna energia po badaniu wiec chce to pokazac calemu swiatu 😊 płeć nieznana bo sie nie pokazaliśmy 😅 straszny wiercioch ogólnie. Ryzyko takie jak na zdj 😊 2 w tabelce to skorygowane. Cale 6.6 cm szczescia. Także u nas dobrze gdyby coś. Buziaki ❤
Gratuluję ślicznej zdrowej dzidzi :)
 
Dziewczyny u nas wszystko okej 💓 wszystkiej parametry dobre, serduszko bije 163/min. Dzidzia ma 6,72cm, ryzyko wad niskie. No i jestem szczęśliwa, bo najprawdopodobniej będzie córcia 😍 ewidentnie było widać widełki 💞

Wszystkim dziewczynom gratuluję udanych wizyt 💓
 

Załączniki

  • IMG_20200604_182519.jpg
    IMG_20200604_182519.jpg
    362,6 KB · Wyświetleń: 91
Ja dzisiaj miałam telewizyte, dostałam globulki na grzybicę pochwy która wyszła w cytologii (martwi mnie to bardzo :( ), nowe leki przeciwwymiotne i dalej luteinę. Umówiłam też kolejna wizytę już stacjonarną (przez portal pacjenta nie widziałam żadnych terminów nawet na telewizyty do mojego lekarza w interesującym mnie terminie i dobrze że zadzwoniłam na infolinię to od razu mnie umówili, dziwny ten system). No więc mam 18go dwie wizyty - badania prenatalne w Invicta i u mojego gina . Mam nadzieję że obrócę przez miasto, mam zapas czasu ale różnie może być. Dalej wymiotuję, wieczory chyba nawet gorsze niż poranki bo po całym dniu nie mam już siły :( Jedyne pocieszenie że kumpela pożyczyła fajną książkę - kryminał Puzyńskiej :) i mogę czytać dowoli :)
Dzięki informacjom z Waszych prenatalnych jak pójdę na swoje to będę już obcykana w odczytywaniu wyników i odgadywaniu płci haha 😁
 
reklama
Do góry