EvilDesiree
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 28 Kwiecień 2020
- Postów
- 2 076
Pierniczku po prostu za bardzo wszystko bierzesz do siebie, do tzw. bańki... Wiem bo mam podobnie.Dziewczyny ja uciekam z forum. Chcialam sie pozegnac. Za duzo jakos stresu mnie to nieraz kosztuje, dobieram sobie do głowy 5x wiecej niż cos jest powiedziane w moją stronę i jest mi zwyczajnie przykro jak np dzis. Teraz siedze calyczas i mysle CO ZE MNĄ JEST NIE TAK nakręcając sie jeszcze bardziej i dołując a w sumie jest to zupełnie odwrotne niż powinno. Oczywiscie ludzie nie majacy problemow depresyjnych itp nie zrozumieją i też nie oceniam. Miałam być bardziej do ludzi, wiecej mowic, byc otwarta. To tez obiecałam lekarzowi ale doszłam do wniosku że jednak nie warto, że mniej mowic to mniej myslec i sie smucic. Zbyt wiele biore do siebie i nie wiem czy ktos mial na celu jakąś uraze czy nie ale nauczona przez zycie wszystko odbieram jako zażuty nad ktorymi pozniej bardzo dlugo płacze i jestem przygnębiona. Choc z jednej strony wiem ze ktos nie mial zle na mysli to przeszłość karze mi się zachować inaczej. Opowiadałam juz trochę o tym na co się lecze, jak ciężką depresję przeszłam i generalnie jednak wole być fatycznie niezauważana i pomijana niż aby coś było kierowane w moją stronę w troszke nie miły sposob.. za duzo stresu i jeszcze pewne slowa ktore przeczytalam jakos wplynely na to ze czuje sie jak nieudacznik.
Szczęśliwego rozwiązania wszystkim życzę i usmiechu ktorego u mnie brakuje[emoji173][emoji182]. Trzymajcie się zdrowo i cieplutko. Ja się ewakuuję. Za duzo czytania, za dużo myślenia. Lepiej wezmę książkę niz bede zastanawiac sie kto cos mial na mysli na moj temat. Papa kochane. [emoji173][emoji173][emoji173] proszę nie odpisujcie [emoji4]
Trudno jest nie brać do siebie, rozumiem. Ale to właśnie najbardziej potrafi nas zgłębić.
I nie mówię tutaj o forum. Ale sytuacja w domu podobnie. Nie mamy na wszystko wpływu więc nie powinnyśmy tymi rzeczami się przejmować. Mówię tak choć jeszcze dzisiaj strasznie się bałam, że nie będzie bić serduszko a wpływu już na to nie miałam.
Masz wpływ na wyperfumowaną dziewczynę - możesz delikatnie poprosić, przypomnieć, że jesteś w ciąży. Ale teściowej i szwagierki nie zmienisz. Są jakie są. A od Ciebie zależy tylko ich postrzeganie.
Buziaki [emoji3059]