Rumiankowa
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 17 Kwiecień 2020
- Postów
- 1 987
Stwierdziłam jedynie fakt, że wszędzie masz problemy z tego co piszesz.Jedni maja w zyciu szczescie drudzy pecha...nie zawsze ma sie na wszystko wpływ za granicą ludzie też są zupełnie inni zwłaszcza innych narodowosci. A tesciowa i szwagierka to rodzina patologiczna takie nigdy normalne w zachowaniu nie będą ale trzeba takich ludzi poznac osobiscie zeby wiedziec co sie mowi.
A pro po szwagierki nocuje u nas z synem 4 dzien bo sie poklocila z facetem, pobił ją i wyrzucił z domu...no normalne to nie jest ale fakt ze ja na nich trafiłam to zwykły pech. Nie wiem co mialas na mysli ale odebralam to troche w sposob taki ze to bardziej mi w ludziach cos ciagle nie pasuje niż faktycznie tak jest no ale jesli ty uwazasz ze te osoby o ktorych mowilam są w porzadku, ich zachowania są okej a perfumowanie sie dzien w dzien na kazdej przerwie w malym pomieszczeniu nie zwracajac uwagi na inne osoby tez spoko no to nie wiem ale musisz byc mega wyrozumiała albo niechętna do postawienia na swoim bo kazdy ma przeciez pewne prawa
Ja np wiedzac ze moje perfumy nie musza sie kazdemu podobac zwlaszcza facetom bo od razu icj bedzie dusic nie robie tego w klasie tak samo jak nie przynosze np tunczyka wiedzac ze moze komus strasznie smierdziec. Po prostu wychodze i robie to gdzies indziej. Tolerując przy tym każdego a nie zmuszając do takich zapachów
Nie wiem też czy świadome zamieszkanie "z patologią" można nazwać pechem
Nie mam problemu ze zwróceniem komuś uwagi (i nie muszę o to pytać na forum) ale powstrzymam się od oceny tych zachowań bo... mnie tam nie było