reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Grudniowe mamy 2018

reklama
Ja juz po wizycie, chłopak został chłopakiem ;) szyjka stoi w miejscu i ma dalej 3,2mm wiec super. Faktycznie łożysko mam z przodu i to amortyzuje ruchy malucha. Na badaniu jak czułam ze sie rusza to sie akurat mocno odbijał :D nie ogarniam tej grupy na fb, jest tam tyle postów i ludzi, że na prawdę tu chce zostać bo jest bardziej kameralnie :) chociaz moze kiedyś pomyślimy o jakiejś zamkniętej grupie? ;)
 
Ja juz po wizycie, chłopak został chłopakiem ;) szyjka stoi w miejscu i ma dalej 3,2mm wiec super. Faktycznie łożysko mam z przodu i to amortyzuje ruchy malucha. Na badaniu jak czułam ze sie rusza to sie akurat mocno odbijał :D nie ogarniam tej grupy na fb, jest tam tyle postów i ludzi, że na prawdę tu chce zostać bo jest bardziej kameralnie :) chociaz moze kiedyś pomyślimy o jakiejś zamkniętej grupie? ;)
Zamknięta grupa na fb byłaby super, jak kiedyś będziecie chętne to ja się dopisze z przyjemnością :D

Gratuluję wizyty, cudownie, że wszystko dobrze :)
 
Dzieki dziewczyny za dobre słowo narazie leze i mam tylko na siku wstawac czekaja na wyniki czy to były wody bo jeżeli tak to czeka mnie dlugi pobyt w szpitalu plus taki ze przestalam krwawic i z dzidzia narazie ok już wazy 400g
Wszytsko napewni się unormuje , mam nadzieję że wyniki będą wporzadku [emoji8][emoji8]
 
A ja sie musze wygadac. Poniewaz wrzesien coraz blizej corka idzie pierwszy raz do przedszkola a na sie tego mega boje, czy wy mialyscie tak samo? boje sie jak ona bedzie sie tam czuc i jak to zniesie i o siebie jak ja to zniose :) bo przeciez calymi dniami jest ze mna i wogole duzo zmian nas czeka.
Mój synek w tamtym roku jak szedł do przedszkola to płakałam a on był taki zadowolony bawil się , szalał no w swoim żywiole , nie martw się na zapas , napewno będzie chętnie chodzić [emoji4]
 
Zamknięta grupa na fb byłaby super, jak kiedyś będziecie chętne to ja się dopisze z przyjemnością :D

Gratuluję wizyty, cudownie, że wszystko dobrze :)
Ja tez sie pisze, ale wlasnie na nasze grudniówki z babyboom :) tamta stronw na fb lubie poczytac, ale jest o wiele za duzo osob... :)

Gratuluje udanych wizyt! Ja uciekam spac :*
 
Ja myślę ze to kurczę jakieś słabe sprzęty mają albo dzidzia źle ułożone akurat przy badaniu albo lekarz nie od tych badań [emoji23] na polowkowych widać siurka jak nie wiem juz [emoji16]a przecież lekarz tez sprawdza narządy czy prawidłowe więc dla mnie to dziwne takie zmiany
 
reklama
Ale to przy Was rodzicach tak się zachowuje, i w Waszej obecności?
Uwierz dzieci inaczej się zachowują jak rodziców nie ma. Inaczej przy rodZinie, inaczej przy rodzicach.
Moja np jak ja lub mój to jest terrorystka, nie słucha się, na zmianę z grzecznoscia.
Przy babciach i dziadku jest trochę grzeczna ale pozwala sobie na dużo i wykorzystuje.
A w przedszkolu jak mi ostatnio pani przedszkolanka zaczęła dziecko chwalić to ja w szoku byłam i pytałam czy Napewno mówi o mojej córce.
A co do zachowania to Napewno się Twoja córa rozkręci [emoji4]

A co do jedzenia to moja miała i ma w domu to samo ale jak zobaczę że inne dzieci sine jedzą to zacznie też sama.

Tak przy nas, po prostu ma takie momenty w ktorych hmm jak to powiedziec " zacina sie " nie odezwie sie nic ani nie ruszy. Oczywiscie to sie zdarza mega rzadko ale jednak i to chyba ze stresu tak ma.
 
Do góry