reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Grudniowe mamy 2018

@MamaXTrzy wspolczuje... U mnie takie akcje byly w zeszlym tyg. Nie umiałam nad tym zapoanować... Jak narazie jest ok, staram sie opanować bo wiem, ze to ja prowokuje i wymyslam niepotrzrbne afery niestety...
 
reklama
@martakratka ale masz fajnych slodziakow! :)
Fakt mamy to szczescie, ze mamy taras i nawet miejsca na basen i grilla
Ja bez ogrodu nie zyje... raz mieszkalam w bloku.. nigdy wiecej..

A co do Facetow... moj jest kochany tak normalnie... ale od jakiegos czasu.. w sumie jak mi szef kontraktu nie przedluzyl ze wzgledu na ciaze... cos sie z nim stalo.. jego wkurw siegal zenitu.. (Kam przez pol roku byl moim kierownikiem, jestesmy prawie 3) do momentu jak sie to stalo Kulkowi... nie wytrzymalam rozkleilam sie.. o 23 z psem do weta na rowerze.. wpadlam w taka furie ze chyba pol osiedla mnie slyszalo.. w efekcie czego powiedzialam ze wiecej nie pojdzie tam do pracy.. no i wczoraj podziekowal im za wspolprace... als od pon zaczyna nowa dobrze bo moja siostra dopiero jutro bedzie a Ja nie mam sily nosic psa... do poniedzialku jest opcja poozabijania bo juz dzisiaj byl 2 razy dym
 
Mam podobną sytuację. Mój też się wybiera na delegację...
Kuźwa teraz jak ja w ciąży to on chce jechać w pizdu... Sorry...
Aktualnie się rozwodzę... [emoji35]
Chyba faktycznie dziewczynka będzie, bo fochy i nerwy mam o byle co.
No ale z tym wyjazdem to akurat przesadził...
Powiedziałam mu, że jak chce niech jedzie, ale między nami koniec!
[emoji34][emoji34][emoji34]
Jeny dziewczyny jak tak Was czytam to ja za dobra dla męża jestem ani awantur mu nie robię ani nie wyrzucam itp mimo że czasami też zdarza się że mnie denerwuje.
Niestety stety mąż też dostał jakiś czas temu jak jeszcze w ciąży nie byłam propozycję pracy za granicą ale szczerze to się tym nie martwię i nawet cieszę że go nie będzie bo może w końcu coś zarobi a zdążymy się stesknic za sobą. Jedynie to chciałabym żeby wyjechał po porodzie.
 
Dzien dobry w kolejny pochmurny dzień :)

@aga6 ja placilam 250zl za badania prenatalne pierwsze. Gratuluje przede wszystkim :)

Dziewczyny to Nasze hormony..niestety, ja siebie samej nie poznaje, a wczoraj przeczytalam ze moha obojetnosc jest okropna :szok: bo oczywiscie musialam troche wczoraj zali wylac ;) ale ja sie z kolei czepiam czegos czego nie ma..wkrece sobie cos i twierdze, ze tak jest. No niestety, uroki ciąży.
@MamaXTrzy moze lepiej sie nie odzywac? Ja juz powoli stosuje zasade "nie wkrecac sobie, a jak juz wkrece to milczec" bo ja nigdy czegos takiego nie mialam..teraz takie akcje ciazowe.

A tak po za tym, to kolejny nidny dzien sie szykuje, musze sie wybrac do sklepu i zamierzam zeobic bigos z mlodej kapusty, ale narazie to nic mi sie nie chce :no:
Ja zazwyczaj siedze cicho. Ale ja po prostu za dlugo siedze w domu bezczynnnie. Nie mam sie na czym wyżyć. Musze gdzies wyjść zeby odpocząć od Niego i on ode mnie. Powiedzial ze najbardziej go wkurza to ze gram.na Jego uczuciach mowiac ze on dziecka nie chce a to najgłupsze co wypowiadam bo wiem ze synek.to Jego największe marzenie. Jestem wredna wiem musze sie po prostu czyms zająć zeby nie szukac dziury w calym. Przeszkadza mi to ze nie chodzę do pracy do ludzi. Nawet zbytnio kolezanek tu nie mam bo kazda pracuje do wieczora. Jedynie na.paznokcie jak ktos przyjdzie to pogadam. Ale to nie to samo co wyjsc do ludzi. A ja wcześniej mialam bardzo bardzo zywe życie a teraz tylko dom. Chyba cos dzisiaj nagotuje[emoji23][emoji23][emoji23][emoji23]
 
Jak zacznie chodzic to bedzie dobrze! Czekamy.. Kam mi mowi dobrze ze jestes fizjo.. masz inne podejscie... i juz dym.. Ja z Kulem to jak matka z dzieckiem.. i mnie wkurzyl.. juz z nim nie gadam..
Niedowlad... male psy maja to do siebie.. ze maja krotkie lapki.. a szaleja jak duze.. Kulowi stalo sie to po raz 2. Schody, parapety, sofa.. łózko! Najprawdopodobniej dysk...
Moja jedna klientka fizjo opowiadala mi ze jak Jej piesek zlamal lapke to mu po cichaczu robila laser i sie szybko zagoilo [emoji23] a potem powiedziała weterynarzowi bo sie dziwil ze ladnie sie zrasta to jej powiedzial ze to dobry pomysł. Tylko ona ma duzo sprzetu bo ma swoją przychodnie
 
Ja zazwyczaj siedze cicho. Ale ja po prostu za dlugo siedze w domu bezczynnnie. Nie mam sie na czym wyżyć. Musze gdzies wyjść zeby odpocząć od Niego i on ode mnie. Powiedzial ze najbardziej go wkurza to ze gram.na Jego uczuciach mowiac ze on dziecka nie chce a to najgłupsze co wypowiadam bo wiem ze synek.to Jego największe marzenie. Jestem wredna wiem musze sie po prostu czyms zająć zeby nie szukac dziury w calym. Przeszkadza mi to ze nie chodzę do pracy do ludzi. Nawet zbytnio kolezanek tu nie mam bo kazda pracuje do wieczora. Jedynie na.paznokcie jak ktos przyjdzie to pogadam. Ale to nie to samo co wyjsc do ludzi. A ja wcześniej mialam bardzo bardzo zywe życie a teraz tylko dom. Chyba cos dzisiaj nagotuje[emoji23][emoji23][emoji23][emoji23]
I to bardzo dobry pomysł i wrzuć nam fotki co ugotowalas [emoji3]
 
Oj hormony hormony strasznie Ci dokuczaja. Współczuję bardzo bo widać hormony powodują niepotrzebne spiecia i łzy. Może zamiast rozmyślać i wymyślać jakas książka do poduszki. Mam nadzieję że dzisiaj już lepiej?
@MamaXTrzy wspolczuje... U mnie takie akcje byly w zeszlym tyg. Nie umiałam nad tym zapoanować... Jak narazie jest ok, staram sie opanować bo wiem, ze to ja prowokuje i wymyslam niepotrzrbne afery niestety...
Macie racje . To moja wina bo chlop nic nie zrobil a ja mu wmawiam bo " mnie nie przytulil do snu" ale tez mogl nie dolewac okiwy do ognia. Oczywiście juz nigdzie nie jedzie[emoji23] narazie sie nie bede odzywać zeby emołszyn opadly. Potem go chyba przeprosze
 
@martakratka ale masz fajnych slodziakow! :)
Fakt mamy to szczescie, ze mamy taras i nawet miejsca na basen i grilla
Ja bez ogrodu nie zyje... raz mieszkalam w bloku.. nigdy wiecej..

A co do Facetow... moj jest kochany tak normalnie... ale od jakiegos czasu.. w sumie jak mi szef kontraktu nie przedluzyl ze wzgledu na ciaze... cos sie z nim stalo.. jego wkurw siegal zenitu.. (Kam przez pol roku byl moim kierownikiem, jestesmy prawie 3) do momentu jak sie to stalo Kulkowi... nie wytrzymalam rozkleilam sie.. o 23 z psem do weta na rowerze.. wpadlam w taka furie ze chyba pol osiedla mnie slyszalo.. w efekcie czego powiedzialam ze wiecej nie pojdzie tam do pracy.. no i wczoraj podziekowal im za wspolprace... als od pon zaczyna nowa dobrze bo moja siostra dopiero jutro bedzie a Ja nie mam sily nosic psa... do poniedzialku jest opcja poozabijania bo juz dzisiaj byl 2 razy dym

Jak ja Cie rozumiem, moj mąż tez jest moim szefem. Nie wyobrażamy sobie dalej wspólnej pracy przy dziecku dlatego sie zwolnił bo przejął moje obowiązki i wraca sfrustrowany dzien w dzien. Nie warto tracić nerwów na pierdołach. Ostatnio sie tak pokłóciliśmy o zle ustawiona nawigację w aucie, myslalam ze ją wyrzucę przez okno. Potem sie nam obojgu głupio zrobiło bo dziecko juz słyszy nasze głosy.
 
reklama
Dzien dobry w kolejny pochmurny dzień :)

@aga6 ja placilam 250zl za badania prenatalne pierwsze. Gratuluje przede wszystkim :)

Dziewczyny to Nasze hormony..niestety, ja siebie samej nie poznaje, a wczoraj przeczytalam ze moha obojetnosc jest okropna :szok: bo oczywiscie musialam troche wczoraj zali wylac ;) ale ja sie z kolei czepiam czegos czego nie ma..wkrece sobie cos i twierdze, ze tak jest. No niestety, uroki ciąży.
@MamaXTrzy moze lepiej sie nie odzywac? Ja juz powoli stosuje zasade "nie wkrecac sobie, a jak juz wkrece to milczec" bo ja nigdy czegos takiego nie mialam..teraz takie akcje ciazowe.

A tak po za tym, to kolejny nidny dzien sie szykuje, musze sie wybrac do sklepu i zamierzam zeobic bigos z mlodej kapusty, ale narazie to nic mi sie nie chce :no:
250 z wizytą i interpretacją wynikow?
 
Do góry