Ja wstalam, tzn ledwo oczy otworzylam. Do 4 nad ranem ryczalam a tego to nie interesowało. A rano tylko zobaczylam ze wyslal gdzies ofertę do pracy za granicę, bo mu odpisali maila ktory jest tez w moim telefonie. Wstalam bez slowa i mu powiedziałam ze jak kombinuje za moimi plecami gdzies sobie jechac to najpierw ma sie ze mna rozwiesc i dziecka tez nie zobaczy. Wiem ze da duzo ma do stracenia i nigdzie nie pojedzie ale powiedziałam mu to ze za moimi plecami cos kombinuje. Nie wiem o co chodzi temu facetowi. Ale niech juz do roboty idzie bo mam go po dziurki w nosie i on mnie pewnie tez. Nie jestem w stanie dzisiaj funkcjonować normalnie, nie spalam nic, serce mnie az boli z nerwów i tetno mam pewnie ze 160. Ale musze byc na chodzie bo chlopaki w domu. Czekam az ten jełop ze mna porozmawia tak jak mi mowil w nocy. Pewnie się nie doczekam znając go ale sie nie odezwę ani słowem