reklama
Dzidzia ponoć śpi teraz z 18h łącznie.
Dziewczyny jestem załamana, przepraszam że taki delikatny temat porusze ale właśnie się dowiedziałam że moja znajoma, mama dziewczynki z klasy mojego syna straciła ciąże. W zeszła środę miała bóle, usg nie wykazało aktywności serca, w czwartek powtórzyli usg żeby potwierdzić, w piątek ja położyli do szpitala i w sobotę urodziła martwego synka a ciaza już była dość zaawansowana....
Masakra jakaś, aż się pozbierać nie mogę po tej wieści....
Dziewczyny jestem załamana, przepraszam że taki delikatny temat porusze ale właśnie się dowiedziałam że moja znajoma, mama dziewczynki z klasy mojego syna straciła ciąże. W zeszła środę miała bóle, usg nie wykazało aktywności serca, w czwartek powtórzyli usg żeby potwierdzić, w piątek ja położyli do szpitala i w sobotę urodziła martwego synka a ciaza już była dość zaawansowana....
Masakra jakaś, aż się pozbierać nie mogę po tej wieści....
nicola27
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 31 Sierpień 2017
- Postów
- 295
Witam was. Gratuluje udanych lowów w lidlu. Ja nie miałam za dużo szczęścia prawie wszystko wyprzedane. Nie bylo tego na czym mi zalezalo. Nie chcialam też kupować jeszcze ubranek zanim nie przebiore tego co mam. Wystarczy ze pokusily mnie promocje w 51015 które byly ostatnio i coś tam zakupilam. Jeszcze troche łudze sie ze a noz dziewczynka bedzie. Chociaż raczej chlopak i ubranek będę miec multum
nicola27
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 31 Sierpień 2017
- Postów
- 295
Dziewczyny czy Wy też się strasznie meczycie? Ja już nie mam siły. Najgorzej jak wejde po schodach to dysze i sapie a jak jeszcze muszę coś wnieść... To zanim zejde to musze oddech złapać.
Na dodatek prawie cała niedziele lezalam bo mialam skurcze? Kłucia? W podbrzuszu. Ale potrafily wystepowac seriami po kilka ukluc w ciagu kilku minut. Przy tym brzuch twardy.
Na dodatek prawie cała niedziele lezalam bo mialam skurcze? Kłucia? W podbrzuszu. Ale potrafily wystepowac seriami po kilka ukluc w ciagu kilku minut. Przy tym brzuch twardy.
motylkowelove
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 8 Luty 2018
- Postów
- 7 022
Przykre to jest i temu te ciąże to taki strach bo nigdy nie wiadomo ehDzidzia ponoć śpi teraz z 18h łącznie.
Dziewczyny jestem załamana, przepraszam że taki delikatny temat porusze ale właśnie się dowiedziałam że moja znajoma, mama dziewczynki z klasy mojego syna straciła ciąże. W zeszła środę miała bóle, usg nie wykazało aktywności serca, w czwartek powtórzyli usg żeby potwierdzić, w piątek ja położyli do szpitala i w sobotę urodziła martwego synka a ciaza już była dość zaawansowana....
Masakra jakaś, aż się pozbierać nie mogę po tej wieści....
Tyle ze w Uk to ciężko jest kontrolować ciążę jak sama wiesz :/ tam Cię coś boli to nie zbadaja dokladnie tylko nospe czy coś takie i tyle a nie wiesz czy przepływy miala badane ? bo jak wysoka ciąża to głównie kiepskie przepływy skurcze szyjka tego typu :/ przykro mi
No nie wiadomo, ponoć dzidzia wydawała się totalnie zdrowa i oględziny nic nib wykazały..... 4tyg temu miała usg i wszystko było ok, tu przepływów nie sprawdzają z tego co się orientuję....Przykre to jest i temu te ciąże to taki strach bo nigdy nie wiadomo eh
Tyle ze w Uk to ciężko jest kontrolować ciążę jak sama wiesz :/ tam Cię coś boli to nie zbadaja dokladnie tylko nospe czy coś takie i tyle a nie wiesz czy przepływy miala badane ? bo jak wysoka ciąża to głównie kiepskie przepływy skurcze szyjka tego typu :/ przykro mi
motylkowelove
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 8 Luty 2018
- Postów
- 7 022
Być może tutaj byl problem jak serduszko przestało bic :/ bo jak sa słabe przepływy to i dzidzia niedotleniona i cokolwiek się może porobić . Ale teraz to juz sobie można gdybac :/ ja swoje mam na cmentarzu także wiem co to znaczy pochować straszne przezycie , ale im wyższa ciąża tym bardziej współczuję rodzicom bo tragedia niesamowita jeśli masz z nia dobry kontakt to zawsze możesz z nia porozmawiać bo sama też masz straty wiec wiesz jakie uczucia kierują człowiekiem wtedy to się zyc nie chce i pomoc jest jak najbardziej potrzebnaNo nie wiadomo, ponoć dzidzia wydawała się totalnie zdrowa i oględziny nic nib wykazały..... 4tyg temu miała usg i wszystko było ok, tu przepływów nie sprawdzają z tego co się orientuję....
Sabi32
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 7 Czerwiec 2018
- Postów
- 1 232
Ja urodzilam syna z wezlem prawdziwym na pepowinie, zrobil sobie supelek jak jeszcze mial dużo miejsca i tak do konca ciazy..cud, ze nie przekrecil sie i nie zacisnal pepowiny..sytuacje sa bardzo różne
Ja panikara nie jestem, ale takze mam mysli czy wszystko bedzie dobrze, teraz jakos boje sie porodu, a raczej komplikacji i nie wiem dlaczego, bo nigdy ich nie mialam..
Byle juz urodzic..ja zawsze mowie, ze te co chodza pija, pala w ciazy, to donisza isię urodza bez problemu. Mam taka znajoma, 8 dzieci, kazde rodzila pod wplywem, cale ciaze pila i zero komplikacji...
Ja panikara nie jestem, ale takze mam mysli czy wszystko bedzie dobrze, teraz jakos boje sie porodu, a raczej komplikacji i nie wiem dlaczego, bo nigdy ich nie mialam..
Byle juz urodzic..ja zawsze mowie, ze te co chodza pija, pala w ciazy, to donisza isię urodza bez problemu. Mam taka znajoma, 8 dzieci, kazde rodzila pod wplywem, cale ciaze pila i zero komplikacji...
motylkowelove
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 8 Luty 2018
- Postów
- 7 022
Nasz ludzki rozum nie pojmie niestety czemu tak ... i czy to śmierć czy choroby itd.Ja urodzilam syna z wezlem prawdziwym na pepowinie, zrobil sobie supelek jak jeszcze mial dużo miejsca i tak do konca ciazy..cud, ze nie przekrecil sie i nie zacisnal pepowiny..sytuacje sa bardzo różne
Ja panikara nie jestem, ale takze mam mysli czy wszystko bedzie dobrze, teraz jakos boje sie porodu, a raczej komplikacji i nie wiem dlaczego, bo nigdy ich nie mialam..
Byle juz urodzic..ja zawsze mowie, ze te co chodza pija, pala w ciazy, to donisza isię urodza bez problemu. Mam taka znajoma, 8 dzieci, kazde rodzila pod wplywem, cale ciaze pila i zero komplikacji...
Dobrze ze synus urodził sie zdrowy widocznie tak miało byc :*
reklama
Ona była 6tyg wyżej z ciaza niż ja więc nie wiem czy że zdrowym brzuszkiem chce jej się teraz narzucać... Mnie by chyba bolał widok brzuszka w którym się rozwija chłopczyk....Być może tutaj byl problem jak serduszko przestało bic :/ bo jak sa słabe przepływy to i dzidzia niedotleniona i cokolwiek się może porobić . Ale teraz to juz sobie można gdybac :/ ja swoje mam na cmentarzu także wiem co to znaczy pochować straszne przezycie , ale im wyższa ciąża tym bardziej współczuję rodzicom bo tragedia niesamowita jeśli masz z nia dobry kontakt to zawsze możesz z nia porozmawiać bo sama też masz straty wiec wiesz jakie uczucia kierują człowiekiem wtedy to się zyc nie chce i pomoc jest jak najbardziej potrzebna
Podobne tematy
Podziel się: