reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Grudniowe mamy 2018

Ona była 6tyg wyżej z ciaza niż ja więc nie wiem czy że zdrowym brzuszkiem chce jej się teraz narzucać... Mnie by chyba bolał widok brzuszka w którym się rozwija chłopczyk....
A to masz rację... umknelo mi :/ nie to lepiej nie jednak bo to boli :/
Myślę ze gdzieś coś nie tak było z krzepliwoscia czy przeplywami skoro niby było ok wszystko bo to wysoka ciąża wady by raczej widzieli
 
reklama
Dziewczyny czy Wy też się strasznie meczycie? Ja już nie mam siły. Najgorzej jak wejde po schodach to dysze i sapie a jak jeszcze muszę coś wnieść... To zanim zejde to musze oddech złapać.
Ja jestem strasznie zmęczona. Ale w sumie mam roczne dziecko, a temperatura dobija czasem 30 stopni, więc to wszystko się nakłada...

tu przepływów nie sprawdzają z tego co się orientuję....
Nie. Chyba, że robili coś takiego na połówkowym, a ja tego nie wyłapałam.
 
Nasz ludzki rozum nie pojmie niestety czemu tak ... :( i czy to śmierć czy choroby itd.
Dobrze ze synus urodził sie zdrowy widocznie tak miało byc :*
Na szczęście skonczylo sie dobrze, ale intuicje mialam, bo olejek rycynowy wypilam 2 tyg przed terminem porodu...bylam bardzo niespokojna :/
 
A ja się zastanawiam,co na tak już późnym etapie wywołuje te poronienia - przedwczesne porody, dzidzie niby zdrowe i nagle trach i serce nie bije? Jak w takim razie rozpoznać, że coś niedobrego się dzieje? Czytałam o przypadkach gdzie kobiety nosiły pod sercem martwe od miesiąca dzieciątka bo np serduszko przestało bić tuż po ostatniej wizycie.. i serio nic nie daje sygnału o tym, że coś złego się dzieje?
 
A ja się zastanawiam,co na tak już późnym etapie wywołuje te poronienia - przedwczesne porody, dzidzie niby zdrowe i nagle trach i serce nie bije? Jak w takim razie rozpoznać, że coś niedobrego się dzieje? Czytałam o przypadkach gdzie kobiety nosiły pod sercem martwe od miesiąca dzieciątka bo np serduszko przestało bić tuż po ostatniej wizycie.. i serio nic nie daje sygnału o tym, że coś złego się dzieje?

Jak ja lezalam w szpitalu w pierwszej ciazy to byla taka dziewczyna ktorej w 20 ktoryms tyg odchodzily wody i juz raz jej jakos dokladali nie pomoglo, i chyba czekala na poronienie :/ to sa straszne rzeczy jak na tym etapie sie traci dziecko, ale chyba tak samo jak wczesne poronienia tak i pozniejsze nie sa wytlumaczalne. A co robic hmm jak sie czuje ruchy to chyba tylko je kontrolowac i to wszystko.
 
Zapomnialam oscypka wziasc od tesciowej, zjadlam kisiel bo ktoras mi zrobila ochote :) ale oscypek dalej za mna chodzi :/ jeny co ja teraz zrobie :D
 
Dziewczyny jak to u Was z Waszymi facetami? Co sie zmieniło u nich w ciąży? ;)
Ja z racji tego ze mam totalne jazdy nastroju, to dzis znowu dzien pod tytułem "czego sie czepic, aby sie czepic"....no i napisalam M, ze jakos ochote stracil ostatnio na mnie bla, bla, bla...dostalam odpiwiedz, ze mam sie skupic na czyms istotnym np na wakacjach bo pol dnia mi wysyłał zakwaterowania a ja mu pisze glupoty...i co? I placz, oczy czerwone...mam dosc!!!! Jest to dla mnie obce moje zachowanie, jak zyc...

M ogolnie jest facetem ktory malo okazuje uczucia fizycznie, nie ma potrzeb przytulania dzien w dzien czy mowienia Kocham Cie co dwa dni...ja z kolei taka jestem...On pokazuje to w inny sposobsposób, kultura, szacunkiem, buziakami i troszczeniem sie o mnie i jest to super, ale ze wzgledu na to, ze ja jestem bardzo uczuciowa, to czasem mi tego brak, a teraz jak jestem w ciąży, to troche sie czuje jak jego coreczka...wiecie, buziaczek w czolko, glaskanie po glowce, brzuszku, cacy sracy a moja kobiecosc ubrala szpilki i poszla w ch*j :crazy:
No i nic na to nie poradze, no nic. Ale mam dosc tego samopoczucia co dwa dni, a gdzie grudzień...
Seks tez stal sie taki..ostrozny, podstawowy jak ja to mówię..jak to jest u Was?
 
Nie wiem jak Wasi lekarze czy tylko na połówkowych czy ogólnie też , bo mi doktorka sprawdza przepływy , a jak nie to przypominam się ... ja jestem o tyle zabezpieczona przed tym bo biore acard , i heparynę , ale i tak boje :/

Ale sie dzisiaj słoików narobiłam jeszcze mi w solance leżą takie na ostro słodko i zalać to musze zalewa ale położyłam sie , bo przedobrzyłam ;p

Dzisiaj rano wgl pierwszy raz mi brzuch sie stawiał i twardy był przez chwile , domyślcie sie same co mnie obudziło... strach aż :< ja podziwiam kobitki co nie boją sie serduszkowac , bo ja mało na zawał rano nie padłam zeby przeszło , dużo magnezu zjadłam dzis
 
reklama
Sabi mój ma faze ze ja mu sie teraz podobam tak ze ciągle by sie miział :D no i w sumie jest bardziej miśkowaty jak zazwyczaj mówi do brzuszka , pomaga itd przytulac całowac to tak :) tez nigdy nie jest bardzo wylewny , ale jak sobie tak lezymy to powie czasami cos tak miłego ze mnie zadziwi :) mój wgl jest spokojny człek i taki uczuciowy tyle ze tez nie zawsze słownie :)
 
Do góry