Grudniowe mamy 2018

[EklerkaDaria]

Hej dziewczyny, mogę się dołączyć?

Czytam Was zaciekle od wczoraj i dotarłam do obecnego momentu

Jestem Paulina, mam 25 lat, mieszkam w Szczecinie.

5 marca miałam ostatnią miesiączkę, w związku z tym nic nie zwiastowało, że moje życie wywróci się o 180 stopni, więc czekałam sobie spokojnie do następnej planowanej miesiączki - czyli 2 kwietnia.

Ale że po drodze pojawiły się mizianki, gdy nadszedł 2 kwiecień okresu jak nie było, tak nie ma do tej pory.. Jedynie w Wielkanoc dosyć mocno pobolewał prawy jajnik (myślałam, że to zwiastun bóli menstruacyjnych, więc nie panikowałam zbytnio).

Jednak gdy w czwartek dalej nie dostałam okresu, nie wytrzymałam i zrobiłam test (wyszła blada krecha).

Test powtórzony w sobotę - już bardziej wyrazista 2 krecha..

Jestem w tak ciężkim szoku, że z początku zaczęłam po prostu płakać.. jak to możliwe, jak sobie poradzę (brak warunków, stałego partnera) ale trochę przestawiłam swoje myślenie i teraz się cieszę, zawsze chciałam mieć dziecko, ale z powodu moich słabych genów (duża wada wzroku, zdiagnozowany niedawno lekki niedosłuch, niedoczynność tarczycy - Hashimoto, a w związku z tym możliwe częste poronienia) - odpuściłam.

Mimo to, udało się..

Jutro planuję zrobić Betę, ale czytam jak piszecie, że jedna nie wystarczy.. czy to prawda?

Lekarza mam umówionego dopiero na poniedziałek, bo dziś się dowiedziałam, że jednak za wcześnie jeszcze by wykryć ciążę..

Z objawów obecnych mam pobolewanie w dole, wieczny głód, rozdrażnienie oraz ciągle chce mi się spać


Przepraszam Was Kochane, że tak się rozpisałam, niestety nie mam wokół siebie kogoś, z kim mogłabym na tą chwilę porozmawiać.. czekam na potwierdzenie przez gina

Wszystkim z Was gratuluję fasolek i życzę duuuuuużo zdrowia i samych radosnych chwil.

Ściskam :*

Witaj. Cieszę się bardzo, że zmieniłaś podejście. Wyobrażam sobie, że zaskoczenie było wielkie, szok, strach i tysiąc myśli na minutę. Ale wierz mi, kobieta dla dziecka poradzi sobie ze wszystkimi trudnościami i nie martw się na zapas, bo wszystko na pewno się ułoży!
Konieczne jest zrobienie beta hcg i powtórzenie po 48 albo 72 godz. Ważny jest przyrost. Trzymam kciuki za wizytę

 

[lucalew]

Ceny za wizyty sa jak pisza dziewczyny zróżnicowane. Ja we wczesniejszych ciazach tylko na poczatku chodzilam prywatnie a potem moj lekarz kierowal mnie do poradni patologii ciazy w tej samej klinice i chodzilam na nfz ale wizyty byly nieograniczone i badania rowniez. Opieka byla zapewniona super. Naprawdę czulam sie ze jestem w dobrych rekach. Lekarka nawet dala mi swoj nr tel w razie W i zawsze mnie przyjela jesli mnie cos niepokoilo. Wszystko zalezy gdzie i na kogo sie trafi. Dziewczyny ze szpitala, jak lezalam parę razy na patologii ciazy to rozne mialy doświadczenia z lekarzami nie zaleznie czy chodzily prywatnie czy nfz. Ale dobry lekarz do ktorego ma sie zaufanie i wsparcie to podstawa.

 

[EklerkaDaria]

Hej dziewczyny, trzymam kciuki za wizyty i badania. Ja niestety nie doczekalam sie wynikow dzisiejszej bety i progesteron. Albo ktos zgubil moja probówke albo z jakiegos powodu nie wyszedl wynik- mam sie zglosic do punktu pobran Caly dzien w stresie.

Mieszkam tez w Trójmieście. Chodze do Gametu do dr Skweresa.

Masakra, jak jest możliwe zgubienie fiolki z krwią....? Może wypili
Nie martw się na pewno wszystko jest ok! W zamian za nerwyi stres niech ci gratisowo betę powtórzą

 

[Paulcia93]

Witaj. Cieszę się bardzo, że zmieniłaś podejście. Wyobrażam sobie, że zaskoczenie było wielkie, szok, strach i tysiąc myśli na minutę. Ale wierz mi, kobieta dla dziecka poradzi sobie ze wszystkimi trudnościami i nie martw się na zapas, bo wszystko na pewno się ułoży!
Konieczne jest zrobienie beta hcg i powtórzenie po 48 albo 72 godz. Ważny jest przyrost. Trzymam kciuki za wizytę

Dziękuję za szybki odzew z natury jestem optymistką więc co by się nie działo, poradzę sobie.. trzeba myśleć pozytywnie..

A czy nie będzie problemu ze zrobieniem bety jednej w jednym mieście, a drugiej w drugim? Możliwe że czeka mnie podróż.. i czy trzeba być na czczo do badania?

Jak Twoje samopoczucie? Czy wszystko ok?

Pozdrawiam

 

[lucalew]

Masakra, jak jest możliwe zgubienie fiolki z krwią....? Może wypili
Nie martw się na pewno wszystko jest ok! W zamian za nerwyi stres niech ci gratisowo betę powtórzą

Nie mam zamiaru placic jeszcze raz.
Pierwszy raz sie z czyms takim spotkalam.

 

[aga6]

W ciąży z synem, po wcześniejszym poronieniu nam pani doktor zabroniła się sexowac. Tłumaczyła, ze skurcze i pH w pochwie po nasieniu i coś tam jeszcze (nie pamietam), mogą doprowadzić do poronienia. Nie wiem ile w tym prawdy ale zastosowaliśmy się do zaleceń. Na tą chwile też się wstrzymujemy zobaczymy co powie obecna pani doktor na wizycie 20- tego.

Ja jeżdżę do Poznania i płace za wizytę niestety 200 zł. Jak wiadomo, prenatelne i połówkowe będą na pewno droższe. Wszystko zależy od lekarza ile sobie życzy. A widełki są przeróżne. W moim mieście dobry ginekolog zaprzyjaźniony bierze 100 zł za wizytę, a są i tacy co 250 zł.

Pewnie, że tak możesz chodzić Same wizyty to już duży koszt, a gdzie jeszcze badania.... Ja mam zamiar po skierowania na badania chodzić do mojej rodzinnej. Na to, co będzie mogła na pewno mi wypisze

Wystraszylas mnie.. libido przepadlo -.-

 

[aga6]

Hej dziewczyny, trzymam kciuki za wizyty i badania. Ja niestety nie doczekalam sie wynikow dzisiejszej bety i progesteron. Albo ktos zgubil moja probówke albo z jakiegos powodu nie wyszedl wynik- mam sie zglosic do punktu pobran Caly dzien w stresie.

Mieszkam tez w Trójmieście. Chodze do Gametu do dr Skweresa.

Oby wyniki sie znalazly!

 

[EklerkaDaria]

Ceny za wizyty sa jak pisza dziewczyny zróżnicowane. Ja we wczesniejszych ciazach tylko na poczatku chodzilam prywatnie a potem moj lekarz kierowal mnie do poradni patologii ciazy w tej samej klinice i chodzilam na nfz ale wizyty byly nieograniczone i badania rowniez. Opieka byla zapewniona super. Naprawdę czulam sie ze jestem w dobrych rekach. Lekarka nawet dala mi swoj nr tel w razie W i zawsze mnie przyjela jesli mnie cos niepokoilo. Wszystko zalezy gdzie i na kogo sie trafi. Dziewczyny ze szpitala, jak lezalam parę razy na patologii ciazy to rozne mialy doświadczenia z lekarzami nie zaleznie czy chodzily prywatnie czy nfz. Ale dobry lekarz do ktorego ma sie zaufanie i wsparcie to podstawa.

Zgadza się, dobry lekarz to najważniejsza sprawa! Jak lekarz w porządku i pracuje w szpitalu np. to może też na oddział na badania skierować. Ja tak z synem w ciąży miałam. Przyjmowała mnie na oddział i tego samego dnia wychodziłam, nawet w pidżamę się nie przebierałam . Zobaczymy jak ta pani doktor się zachowa

 

[aga6]

Dziękuję za szybki odzew z natury jestem optymistką więc co by się nie działo, poradzę sobie.. trzeba myśleć pozytywnie..

A czy nie będzie problemu ze zrobieniem bety jednej w jednym mieście, a drugiej w drugim? Możliwe że czeka mnie podróż.. i czy trzeba być na czczo do badania?

Jak Twoje samopoczucie? Czy wszystko ok?

Pozdrawiam

Niby bete powinno sie robic najlepiej w tym samym laboratorium ale jak nie masz takiej mozliwosci to lepiej zrobic w dwoch roznych niz wcale ;-)
Nie trzeba byc na czczo

 

[EklerkaDaria]

Wystraszylas mnie.. libido przepadlo -.-

Ile lekarzy, tyle opini na ten temat. Jedni pozwalają, inni zabraniają do któregoś tygodnia albo całkowicie. Ja po 5 latach starań po jej słowach nie miałam wątpliwości czy jej posłuchać
I nie chciałam cię wystraszyć.