reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Grudniowe mamy 2018

reklama
MatkaPolka plamilam, nie dostalam ani luteiny ani duphastonu wiec to wcale noe takie 100% jak napisalas.

Sabi rob tak jak Ci serducho podpowiada. Nie rozumiem tego napadu ze jeszcze nie bylas u lekarza a powinnas. No nie rozumiem! Serio!

Tak jak Sabi napisala byla trzy razy w poprzednich ciazach na USG i jej to wystarczylo. Ja dla spokoju psychicznego latalam co dwa tyg i tez bylo mi z tym dobrze a kolezanki pukaly sie w glowy. Co czlowiek to inne podejscie. Jedna po pozytywnym tescie rozgada ze jest w ciazy a druga bedzie milczala jak najdluzej, jedna bedzie latac do lekarza druga nie itd. Dlaczego ma zakladac ze napewno jest zle? Zalozyla w druga strone i podziwiam, ale nigdy, przenigdy nie odwazyla bym sie oceniac czyjegos postepowania. Niech kazdy zyje i steruje swoim zyciem tak zeby jemu bylo dobrze a nie komus z boku.
Dziękuję, wlasnie ja zakladam, ze jak ma być tak będzie. Rozumiem gdybym dowiedziala sie miesiac temu i nie byla jeszcze u lekarza...Zreszta tak jak pisalam, to nie jest planowana ciąża i wyczekana, jest i staram sie to akceptowac i przyzwyczajac sie do tego stanu, ale tak naprawde, nie skacze z radosci i nie mam potrzeby na wizyty co dwa tyg na usg np..
Jestem zapisana na poniedzialek i do poniedzialku bede czekac, nic mi nie jest, czuje sie dobrze wiec nie sieje paniki bo i nie mam do tego podstaw.
 
Sabi nie musisz sie tlumaczyc blagam!

Ewelino, chyba Ci hormony buzuja, sama piszesz ze ja zaatakowalas ale nie czujesz sie winna, a mi piszesz ze odbieram to jak chce. Ochlon i zajmij sie swoimi wizytami. Jak widac po dziewczynach z forum kazda potrafi o siebie zadbac. Nikt nie.potrzebuje do szczescia Twoich atakow.
 
reklama
Moze nie jako atak, ale przykro mi sie zrobilo, wybaczcie, ale Wy tu w wiekszosci jestescie szczesliwe bo jestescie wnie ciazy, ja nie jestem szczesliwa, ja zaakceptowalam i pewnie w koncu bede szczesliwa jak zobacze, uslysze malucha, ale jesli odpukac byloby tak jak ktoras tu napisala " pusty pecherzyk czy ciąża niezywa" to przyjme to do wiadomości i mysle, ze wczesne usg by tego nie zmieniło. Jestem dobrej mysli, znam siebie i swoje ciało, bedzie dobrze.
Mimo wszystko ciesze sie, ze tu jestem, bo to wlasnie dzięki temu akceptuje moj stan, moge z Wami popisac i jest mi razniej z tym wszystkim, tak po prostu.
 
Do góry