reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Grudniowe mamy 2018

reklama
I dzisiaj równo 15tc :) :) uch, jeszcze 9 dni I zobaczę dzidziuchne, a może nawet zobaczę co też tam kryje między nóżkami :) :) :) :)
Screenshot_20180610-044727.jpg
 

Załączniki

  • Screenshot_20180610-044727.jpg
    Screenshot_20180610-044727.jpg
    45,9 KB · Wyświetleń: 362
@EklerkaDaria pewnie nie doczytalam bo tutaj tyle wiadomości, babcia od środy w szpitalu na oddziale rehabilitacji na szczęście udało się tak to szybko zorganizować, I teraz jest już całkiem nieźle coraz lepiej radzi sobie z chodzeniem ;)
No to super my też wczoraj byliśmy w szpitalu odwiedzić babcię męża bo jakiś kamień ma czy cos . Oczywiście ja nie szłam do szpitala bo się boję coś złapać unikam takich miejsc
 
U nas też duszno, mam nadzieję że nie będzie padać bo mi się pranie na ogrodzie suszy :/
Zmusiłam się żeby wyjść z łóżka i coś porobić, chatę ogarnęłam, pran chyba że 4 zrobiłam, zrobiłam zamówienie z Tesco z dostawą na jutro no i wzięłam się za zrobienie obiadu.
Pizze robię.
Dla Meza chciałam taka na wypasie, dużo mieska itd, posmazylam, ostudzilam, ciasto rośnie, pizza będzie gotowa na 15-15.20
Maz z pracy wrócił 14.20 I wielce niezadowolony zmęczony i obolaly. Patrzy na mnie i mówi "przestań tyle sprzątać niech in i też porobia." ta, al jak nie porobia to będzie tragedia. A nie porobia bo od dwóch dni chodza i jojcza że chorzy.
Maz też od wczoraj zdycha.
Takze wlazl, skrytykował, rypna brudne ciuchy na kosz (bo to już powyżej energii podnieść pokrywę.....) wyjął z lodówki Cole (nie, nie wstawił z powrotem po nalaniu sobie szklanki) I polazl do sypialni.
Idę za nim i pytam czy go budzić na obiad (pisałam my wc, esbiej co będzie I na którą) on na to, że nie.

No zagotowalo się we mnie.

Na nogach ledwo stojąc robię to żarcie a on nie będzie z nami jadł.
To mu mówię że trochę z dupy takie zachowanie, bo nie bez powodu stałam w kuchni tyle....
On na to że zje zimna i teraz chce odpocząć bo przeciez rano mu pisałam że jak przyjdzie to jedzenie będzie czekać i łóżko. A skoro jedzenie nie czeka to on idzie spać i żebym przestała się dopier****c jak zwykle bo on się chce zdrzemnac.
Wkurzylam się I krzyknęłam żeby nie robił z Siebie gwiazdy.
Usłyszałam "spierd***j".
Wyszłam I zostawiłam dupka samego sobie.. Jest mi tak przykro. Nie zasłużyłam sobie na to.
No nie ładne zachowanie Ale to pół biedy gorzej z odnoszeniem się przykre :/
Mój by mi tak nie powiedział nigdy jednak :/ może przeprosi
 
Hej dziewczyny , wracam do Was po dłuższej przerwie bo mieliśmy z synem epizod w szpitalu i nie miałam głowy do forum ale wyszliśmy na prostą i wracamy. W zeszym tyg miałam prenatalne usg i z krwi wczoraj odebrałam wyniki trisomia21 1:7533 trisomia18 1:18232 trisomia 13 1:57240 Ulzylo mi bardzo
No to bardzo ładne wyniki [emoji4]
 
Dla mnie to nie do przyjęcia. Moj W to kochany facet. Wczoraj po raz pierwszy odkąd jesteśmy razem spędzalismy osobno noc, bo musial wyjechac. I wiecie co? Jakie to bylo miłe jak pisal sma za smsem, że ostatni raz pojechal gdzies sam... Mam wrażenie że On jest moją nagrodą za to wszystko złe, co wydarzylo się w moim życiu. A to co przeczytalam o tym tekscie spi***j to mi ciagle w głowie siedzi normalnie...
Tez tak mysle [emoji4]Mój tak samo wspaniały człowiek... nawet delegacji nie bierze bo noe umiemy byc osobno [emoji4] dlatego szok ze można tak powiedzieć do żony i to w ciąży :/
 
reklama
Do góry