reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Grudniowe mamy 2018

reklama
Ja miałam ostatnie usg 30.04
Musze czekać jeszcze 6 dni.
U mnie dzieje się dość dużo złego teraz, moja mama wczoraj wylądowała w szpitalu z niewydolnością nerek przewlekla w 3 stadium...
I jeszcze nasze kochane dwa brzuszki wczoraj przyniosły smutne wieści na forum, biedne na prawdę tak mną to wstrząsnęło, że zaczęłam wątpić czy w ogóle ktokolwiek z nas zostanie do grudnia :(:(
Maz mówi żebym myślała pozytywnie, to się staram, kupiłam wczoraj dresy większe, I nawet zaszalalam I w przyplywie walki z demonami kupiłam komplet dwóch czapeczek I dwóch par rękawiczek dla noworodka.
U mnie już od tygodnia jakoś ustala większość objawów. Mdlosci tylko przy przykrych zapachach oraz czasem wieczorem jak jestem głodna.... Brak bolesnosci piersi.....
Zmęczona jestem ciągle ale to dlatego bo śpię dość mało, po 6 godzin i to przerywane....
I od dwóch dni dość irytujące boki w krzyzu ale to może kwestia powrotu do pracy i siedzenia 7godzin przed biurkiem.... Nie wiem.... Staram się nie panikowc, ale po wczorajszym aż strach mieć nadzieję że wszystko jest dobrze...
 
Teraz usg prenatalne to juz raczej standardowe badanie, lekarze zalecają niezaleznie od wieku. Mam objawy, ale słabsze niz np 2 tygodnie temu.
Zobaczę co mi powie lekarz teraz w poniedzialek. Dziś inny lekarz dał skierowanie ale chyba nie jest to prenatalne, to bum miała za ok 4-5 tygodni.
 
@shiran85 od 35 roku jest na nfz inaczej sie płaci, sa jeszcze jakies sytuacje ze za darmo, wczesniej byla o tym mowa. Wiesz jak chodzisz na nfz to oni tak nie o wszystkim informuja. Nie na wszystkie badania tez daja skierowanie. Generalnie wychodza z zalozenie ze jest doooobrze. Ale duzo dziewczyn chodzi prywatnie a wg lekarzy generalnie warto robic to badanie. I polecaja lekarzy z danego miasta. Ty chodzisz na nfz czy i tu i tu?
 
@shiran85 od 35 roku jest na nfz inaczej sie płaci, sa jeszcze jakies sytuacje ze za darmo, wczesniej byla o tym mowa. Wiesz jak chodzisz na nfz to oni tak nie o wszystkim informuja. Nie na wszystkie badania tez daja skierowanie. Generalnie wychodza z zalozenie ze jest doooobrze. Ale duzo dziewczyn chodzi prywatnie a wg lekarzy generalnie warto robic to badanie. I polecaja lekarzy z danego miasta. Ty chodzisz na nfz czy i tu i tu?
Na NFZ niestety, nie stać mnie na prywatnego ciągle, pójdę tylko w połowie aby się dowiedzieć jaka płeć (tak w poprzedniej ciąży chodziłam).
 
@shiran85 jasne rozumiem, ja place u swojego co 2 wizyte wiec nie ma tragedii, we wrzesniu przezylam strate lekarze nfz do konca mowili ze jest super a tylko prywatni zrobili usg i powiedzieli jak sprawa sie ma wiec nawet po skierowania sie nie fatyguje, scisnelam sie przez te pol roku i troche poodkladalam ale wiem jak jest. Moj gin tez mi daje zastrzyki clexane, lekarz na nfz pewnie by sie tylko glupio spojrzal jakbym z nim o tym rozmawiala. Potrzebuje lepszej opieki po prostu.wtedy tez jestem spokojniejsza, wtedy chodzilam troche tu, troche tu.ale pewnie mozna i dobrze trafic na nfz ale z tego co sie orientuje nie w moim miescie:/
 
reklama
Dostałam dziś pocztą termin pierwszej wizyty u położnej. Oczywiście wypadł akurat wtedy, gdy będę przez tydzień w Polsce :p Zadzwoniłam i udało mi się wcisnąć na przyszły czwartek. Położna zrobi wywiad, pobierze krew do badania, takie tam. Potem będę już tylko czekała na termin USG, spodziewam się go około połowy czerwca.

Po wczorajszych stratach sama zaczęłam świrować i najchętniej skoczyłabym na kolejne USG, ale dopiero co jedno miałam (6.05) i mój mąż może nie być tak wyrozumiały :p Postaram się wytrzymać do połowy czerwca. Korci mnie pójść do gina w Poznaniu, bo w Polsce tanio, ale na dwa tygodnie przed bezpłatnym USG to już chyba naprawdę szkoda pieniędzy.
 
Do góry