reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Grudniowe mamy 2018

W sąsiedniej wiosce dziewczyna mój rocznik 25 czy 6 lat ,nawet jeszcze nie wiem czy do szkoły nie chodziła ze mną , urodziła w tym tyg po czym po wyjsciu ze szpitala jakoś niedługo na drugi dzień czy jakos wyskoczyła przez balkon z bloku i sie zabiła ... miała szok poporodowy , rodzina pluje sobie w twarz ze jej nie pilnowali , bo juz po porodzie przejawiała depresję z nim związaną ... jutro pogrzeb :/ także dzień full wrażeń dziś ...
 
reklama
W sąsiedniej wiosce dziewczyna mój rocznik 25 czy 6 lat ,nawet jeszcze nie wiem czy do szkoły nie chodziła ze mną , urodziła w tym tyg po czym po wyjsciu ze szpitala jakoś niedługo na drugi dzień czy jakos wyskoczyła przez balkon z bloku i sie zabiła ... miała szok poporodowy , rodzina pluje sobie w twarz ze jej nie pilnowali , bo juz po porodzie przejawiała depresję z nim związaną ... jutro pogrzeb :/ także dzień full wrażeń dziś ...
Ja pierdziele :O taka tragedia.... Az sie plakac chce :(
 
A takie info mam :) bo powtarzałam wszystkie bakteryjne badania i mam dobre , i lekarz mówił ze "zakaz " truskawek i owoców co dotykają ziemi nie sa na krzczku , ewentualnie mozna jesc przepłukane wodą gotowaną co by bakterie zabic , ja nie mam przeciwciał toxoplazmozy nie przechodziłam przez nią a podobno truskawki świerze lubią przenosić :) reszte przechodziłam i mam przeciwciała więc luz


Dzisiaj duzo tragedii słyszłama i chyba pójdę spać i chce się obudzić w lepszym humorze
 
@porcelana a Ty widzialas serduszko? Wybacz, ale nie pamietam.
Jeszcze nie [emoji17] A na ostatniej wizycie w poniedziałek był 7+2 według OM. Z tymże mam bardzo nieregularne i długie cykle. Podejrzewam, że owulację mogłam mieć koło 23 dnia cyklu dopiero.
Pęcherzyk urósł w tydzień od poprzedniej wizyty tylko o jakieś 1,5 mm. Zarodek miał 1,8 mm.
Ginekolog mi powiedziała, że serduszko powinno właściwie już się pokazać, ale to może przez te długie cykle i późna owulację. Według USG miałam 5+1, co by się bardziej zgadzało.
Usłyszałam od niej, że "dobrze, że jest zarodek, ale martwi ją ten mały przyrost pęcherzyka, jednak ona już wszystko w życiu widziała i następna wizyta 7 maja będzie ostateczna- albo będzie dobrze, albo będziemy działać w drugą stronę". No i jak tu się, k****, nie mam denerwować jak coś takiego usłyszałam??? Wtedy według OM będę już zaczynała 10 tydzień, czyli zarodek powinien awansować na płód.
 
A takie info mam :) bo powtarzałam wszystkie bakteryjne badania i mam dobre , i lekarz mówił ze "zakaz " truskawek i owoców co dotykają ziemi nie sa na krzczku , ewentualnie mozna jesc przepłukane wodą gotowaną co by bakterie zabic , ja nie mam przeciwciał toxoplazmozy nie przechodziłam przez nią a podobno truskawki świerze lubią przenosić :) reszte przechodziłam i mam przeciwciała więc luz


Dzisiaj duzo tragedii słyszłama i chyba pójdę spać i chce się obudzić w lepszym humorze
[emoji33] no to ja wczoraj kilka truskawek zjadłam, taka miałam na nie ochotę. Ale oczywiście umyłam pod bieżącą. Nie strasz mnie.
Wogole pierwsze słyszę o takim zakazie.
To na początku nie wolno czy całą ciążę?
 
Tak ja juz mialam i okazalo sie ze mam infekcje i biore juz leki.

Piszecie o karcie ciazy wydaje mi sie ze zalezy to od lekarza moj zakladal mi zawsze kiedy potwierdzil ciaze przy samym pecherzyku.

Witaminy oprocz kwasu lekarz mi zaleci teraz przyjmowac ale wiadomo dieta to podstawa jednak jednak ktos przed ciaza nie zwracal uwagi na jedzenie to w ciazy lepiej suplementowac witaminy. Wiadomo kwas foliowy to podstawa, zaleca sie tez wit D i kwas dha oraz magnez z wit b6 i przy niedoborze zelaza i zelazo.

Bylam w środę w tym reginalnym centrum diabetologi i zaproponowano mi pompę insulinowa i monitoring pomiaru cukru - zaklada sie urzadzenie np do ramienia na 2 tyg i ono samo co iles czasu mierzy poziom cukru.

Dzisiaj prawie wpadlam pod autobus :-( kierowca kiedy wchodzilam skleszczyl mnie w drzwiach i w srodku mialam reke i torbe a on zamknął drzwi i ruszyl i sie nie zatrzymal mimo ze pasazerowie krzyczeli ze ma sie zatrzymac a on mnie ciagnal :-( W koncu odbilam sie od autobusu i wyciagnelam reke ale torba zostala. Sk... mimo prosby kierowcy z drugiego autobusu nie poczekal na mnie na przystanku i odjechal. Jednak udalo sie go dorwac w jego trasie powrotnej gdzie odzyskałam torbe. Ja sie pytam go czemu sie nie zatrzymal a on ze mnie nie widzial a jak pytam dlaczego nie poczekal na przystanku to odparł ze mial juz 2 minuty opoznienia na trasie - rozumiecie to?! Mowie ze mogl Pan mnie zabić a on ze "ja Panią bardzo przepraszam". Bede pisac skarge bo caly dzien sie z nerwow trzese.
Strasznie przykre zdarzenie. Ja tez. My nie popuściła takiego zachowania. Jeszcze Wałcz o jakiekolwiek odszkodowanie. Do lekarza, ze ręka cię boli, noga itp. im więcej będziesz się uskarżać tym lepiej. Ja bym gościa pozamiatała. Jeszcze dziecko mogłaś stracić :mad:. Szukaj świadków, Na pewno ktoś ci pomoże, chociażby ten drugi kierowca. I powinnaś jutro zgłosić to na policję.
 
@motylkowelove @porcelana
Zobaczcie co znalazlam na forum. Zarodek niby ksiazkowo ma rosnac 1 mm na dobe tak? Patrzcie jak tej dziewczynie rósłi wszystko jest ok. @porcelana jestem pewna, ze przez pozna owulacje masz taka rozbieznosc i na kolejnej wizycie zobaczysz serce. Wiem, ze nie da sie nie denerwować. Ja niby widzialam juz dwa razy, a i tak sie boje.
Screenshot_20180427-215916.jpg
 

Załączniki

  • Screenshot_20180427-215916.jpg
    Screenshot_20180427-215916.jpg
    48,4 KB · Wyświetleń: 431
reklama
Jeszcze nie [emoji17] A na ostatniej wizycie w poniedziałek był 7+2 według OM. Z tymże mam bardzo nieregularne i długie cykle. Podejrzewam, że owulację mogłam mieć koło 23 dnia cyklu dopiero.
Pęcherzyk urósł w tydzień od poprzedniej wizyty tylko o jakieś 1,5 mm. Zarodek miał 1,8 mm.
Ginekolog mi powiedziała, że serduszko powinno właściwie już się pokazać, ale to może przez te długie cykle i późna owulację. Według USG miałam 5+1, co by się bardziej zgadzało.
Usłyszałam od niej, że "dobrze, że jest zarodek, ale martwi ją ten mały przyrost pęcherzyka, jednak ona już wszystko w życiu widziała i następna wizyta 7 maja będzie ostateczna- albo będzie dobrze, albo będziemy działać w drugą stronę". No i jak tu się, k****, nie mam denerwować jak coś takiego usłyszałam??? Wtedy według OM będę już zaczynała 10 tydzień, czyli zarodek powinien awansować na płód.

U mnie podobnie. Owulacja 4 marca, test owulacyjny ok, później ciążowy.

5t0d - pęcherzyk 6 mm.
7t4d - zarodek 3,5 mm, akcja serca.
(wg USG 6tOd... 12 dni mniej...)
8t3d - 6,5 mm zarodek i bijące serduszko
(wg USG 6t4d... nadal mniej o 2 tyg)

Aktualnie powinien być 9t6d, wizyta za tydzień.
 
Ostatnia edycja:
Do góry