reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Grudniowe mamy 2018

Widzę że chyba też jesteś po przejściach...i życie przeczołgało Ciebie trochę... podobnie jak mnie... ja to mówię ze nauczyło pokory tylko że to były bolesne lekcje :( ale teraz musi być dobrze ❤

No czasami czuje sie jak wrak człowieka... ale teraz mam nowe nadzieje i wiarę , że bedzie dobrze :) damy radę ;**
 
reklama
A skąd jesteś? u mnie w Oławie czy we Wrocławiu max na NFZ to mam 2-3 tygodnie terminu czekania na wizytę , nie możliwe żeby do ginekologa było aż dopiero na styczeń, szukaj jeszcze na pewno gdzieś w któejs przychodni bedą terminy na max maj . Pozdrawiam i trzymam kciuki

W Bydgoszczy.... są lekarze że z dnia na dzień możesz przyjść ale bez USG bo nie ma sprzętu...
 
Wkleję wam coś na dobry humor! :)
Dostałam w wiadomości prywatnej taki oto tekst :

"Kobiety. Boze jakie my jesteśmy zajebiste. Kobieta z niczego jest w stanie zrobić obiad i awanturę. Faceci to są tacy szczęściarze, że nas mają. Idzie facet szukać czapki, mówisz mu gdzie jest, wraca mówi, że nie ma. Idziesz z nim i ***** jest. MAGIA. Oni nigdy nie wejdą na taki level zajebistości. Albo pamięć kobiety, no to jest przekozak. Jak się kobieta wkurwi i skupi to sobie przypomni, że 5 lat temu, 25 sierpnia, o godzinie 17:45 powiedziałeś jej, że torebka nie pasuje do jej butów. Jak ***** na litość boską można powiedzieć kobiecie, że torebka nie pasuje do butów. Się znalazł proszę Państwa Ralph Lauren za dychę i peta. Spakuj proszę swoje rzeczy i won do mamusi. I lepiej jej nie wspominaj dlaczego u niej jesteś, bo będziesz musiał spać w namiocie.
Faceci to takie złote rączki ponoć, w komputery oblatane, w samochody oblatane, a weź mu ***** powiedz, żeby pranie wstawił.. Prędzej Ci pralkę na skuter przerobi niż ciuchy wypierze. A jak nawet mu się uda włączyć pralkę to wjebie wszystkie ciuchy razem i po ukochanej białej bluzce.
Ale spokojnie to idzie w dwie strony. MĘŻCZYZNO, poproś kobietę o dolanie oleju w aucie, to Cię zapyta, który ma być rzepakowy czy słonecznikowy.
Po za tym, że jesteśmy zajebiste, jesteśmy tez mega wkurwiające. Boze ja podziwiam swojego męża, że jeszcze mnie nie zakopał w ogródku. Czasem mam taki dzień, że choćby mi powodów nie dawał, nosiłby mnie na rękach, to dotąd będę chodzić i szukać i niuchać i zaglądać i obserwować aż znajdę coś żeby się przyjebać, choć troszkę, chociaż o to, że oddycha za głośno. Potocznie nazywamy to „hormonami”, ale to nie hormony. Nie mydlmy sobie oczu, w każdej z nas siedzi taki mały wredny skurwysynek, który co jakiś czas lekko łaskocze nas w środku mówiąc „no dojeb mu czymś, zobacz ma dobry humor, a pamiętasz, jak powiedział o Twojej mamusi, że jest głupia i gruba (tak jakby idiota swojej nigdy nie widział), jak myśli tak o Twojej mamusi to co musi myśleć o Tobie, no dawaj wyrzuć to z siebie”. I wtedy MUSISZ, bo inaczej się udusisz. Wywlekasz wszystkie brudy z waszego całego wspólnego życia, bez większego powodu, tylko dlatego, że coś Ci tam w środku tak mówi, czy to nie jest piękne? ❤️
I Panowie, proszę Was, kobieta ma zawsze racje, nawet jak jej nie ma. Nie znam kobiety, która w sprzeczce z facetem powie „przepraszam, pomyliłam się masz racje”. Choćby miała ***** hełm na lewą stronę wywinąć to jej takie zdanie przez gardło nie przejdzie. Jak jej zabraknie argumentów to zacznie płakać i w końcu i tak wyjdzie, że Wasza wina i trzeba dygać po kwiaty. Pamiętajcie, nikt nie ma tak opanowanego prowadzenia awantury jak kobieta.
Kobiety i słaba płeć. No nie powiem, lodówki na 12 piętro bym nie wniosła, może próbowała bym ją wciągnąć, trochę by się poobijała, ale **** z tym. Jak się baba uprze to choćby skały srały swego dopnie. Teoria słabej płci umiera w momencie przeziębienia. Kobieta sie lekko podmaluje, weźmie coś i idzie do pracy czy zajmuje się domem etc. No, ale gdy na przeziębienie zapada facet to ciężko określić czy najpierw wzywać karetkę czy już księdza. Dla nich to walka o przetrwanie. Ja wiem, że teraz każdy samiec alfa oburzy się, że „chyba ty”, każdy tak mówi. A potem co 10 minut sprawdza czy stan podgorączkowy zmienia sie już w gorączkę i czy można pisać już testament. Ale nie powiem Panowie, dodaje Wam to uroku, takie biedne nieporadne żuczki, a my te silne dbające, żebyście nie poumierali z tego ***** bólu gardła.
A zenitem kobiecości są fora dla kobiet. Uwierzcie, że jak się tyle bab w jedno miejsce zbierze to ino się ***** iskry sypią. Weź ***** udowodnij swoją racje jak jedyne co możesz zrobić to wcisnąć CAPS LOCK i użyć setki wykrzykników. I nic więcej ani krzyknąć ani tupnąć ani się popłakać. To jest prawdziwy dramat, walczyć w internecie o swoje racje.
Tam gdzie facet powie „no nie da się” kobieta powie „nie da się to palca w dupie złamać” i naprawi, chociażby na taśmę, ale naprawi."
 
To jest chore..... ma obowiązek cię przyjąć. Poszukaj w necie jakie masz prawo jako pacjentka w ciąży i walcz żeby cię przyjął! Jak nie to spróbuj wykombinować kasę na prywatną wizytę, może rodzice i teście pomogą, dołożą? Musisz mieć założoną kartę ciąży do 10 tygodnia bo inaczej nie dostaniesz becikowego.

Niestety nikt z rodziny jeszcze nie wie.... Nie chcemy z partnerem nikomu mówić póki co... dopiero po wizycie u lekarza...
 
reklama
Powiem Wam, że wczoraj moja babcia miała 68 urodzinki i byłam u niej. Nawet nie wiecie jak bardzo jej chciałam powiedzieć, ale naprawdę to za wcześnie. Ogólnie jestem optymistką, ale niech będzie coś nie tak... W końcu ja robiłam tylko testy ciążowe. Nawet dziś zrobiłam jeden żeby chociaż trochę humor sobie dzisiaj poprawić :)

Zobacz media 718876
bc08c375ea368.jpg.html

bc08c375ea368.jpg.html
 
Ostatnia edycja:
Do góry