reklama
Ja pierwsza ciąże miałam wysokiego ryzyka od 8tc aż do cc w 37t4dNo to cieszę się, że jest poprawa i lekarze uspokajają. Ja pierwszą ciążę miałam zupełnie bezproblemową jak teraz sięgam pamięcią co ja wtedy robiłam jaki byłam chojrak to się dziś za głowę łapię. Druga ciąża obumarła w 8 tygodniu dowiedziałam się o tym w 12 tygodniu na badaniach prenatalnych, trzecia ciąża poronienie samoistne czekałam na miesiączkę której nie było a test nic nie wskazywał zrobiłam betę jest ciąża powtórzyłam mały przyrost kolejna beta to już spadek za dwa dni poronienie nawet nie wiem, który to mógł być tydzień. Teraz jest czwarta ciąża chucham i dmucham na siebie, każde ukłucie, napięcie macicy twardnienie brzucha mnie paraliżuje. Niestety kobiety, które są po stratach będą zawsze się stresować w ciąży nawet jak lekarz będzie uspokajać.
Kolejne trzy ciąże straciłam między 6-8tc, bez wyjaśnienia powodu. Też samoistnie poronienie. Testy mówiły że ciaza jest a kilka dni później zaczynało się krwawienie.
Obecnie ciaza nr 5 I do 12tc sialam panikę. Jednak po prenatalnych postanowiłam wrzucić na luz, a jak w 16t2d dowiedziałam się że maluch ma siusiaka I wszystko orzyrasta w normie to już w ogóle się uspokoiłam. Musi być dobrze. I tak jest o niebo lepiej niż z ciaza nr 1, wtedy byłam na patologii ciąży częściej niż we własnym łóżku.
Obecnie lezalam tylko raz i to kilka godzin zaledwie bo miałam ciemne brunatne plamienia.
Kilka tygodni później okazało się że pewnie był krwiak ale już go nie ma.
Piękno i przekleństwo UK.
katkut3070
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 1 Maj 2018
- Postów
- 229
Heh w Polsce z brunatnym plamieniem leżałam w szpitalu od piątku do wtorku. A plamienie miałam jednorazowo.Ja pierwsza ciąże miałam wysokiego ryzyka od 8tc aż do cc w 37t4d
Kolejne trzy ciąże straciłam między 6-8tc, bez wyjaśnienia powodu. Też samoistnie poronienie. Testy mówiły że ciaza jest a kilka dni później zaczynało się krwawienie.
Obecnie ciaza nr 5 I do 12tc sialam panikę. Jednak po prenatalnych postanowiłam wrzucić na luz, a jak w 16t2d dowiedziałam się że maluch ma siusiaka I wszystko orzyrasta w normie to już w ogóle się uspokoiłam. Musi być dobrze. I tak jest o niebo lepiej niż z ciaza nr 1, wtedy byłam na patologii ciąży częściej niż we własnym łóżku.
Obecnie lezalam tylko raz i to kilka godzin zaledwie bo miałam ciemne brunatne plamienia.
Kilka tygodni później okazało się że pewnie był krwiak ale już go nie ma.
Piękno i przekleństwo UK.
motylkowelove
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 8 Luty 2018
- Postów
- 7 022
Po ducha moj ulubieniec nie wyobrażam sobie spać bzzzz [emoji4]@aneta1993 a co mowi lekarz? Jak masz umiejscowione łożysko? Ja na tylnej sciane wysoko i to ponoc najlepsze miejsce zeby szybko czuc ruchy no i faktycznie 17/18tc juz czulam regularnie teraz 24 tc i wije sie jak szalony i fika az widac z daleka jak brzuch sie rusza. Ale to wszystko zalezy od budowy. Mysle ze mozna jeszcze nie czuc.
Pijta wode!!!! To bardzo wazne a niepicie niebezpiecze
Poduszke dla ciezarnych mam juz od 13tc i kocham ja. Spie pieknie szczególnie jak sie troche zmecze, wycieczka czy cus to nawet 12h stuknie
Ja pierwsza ciąże miałam wysokiego ryzyka od 8tc aż do cc w 37t4d
Kolejne trzy ciąże straciłam między 6-8tc, bez wyjaśnienia powodu. Też samoistnie poronienie. Testy mówiły że ciaza jest a kilka dni później zaczynało się krwawienie.
Obecnie ciaza nr 5 I do 12tc sialam panikę. Jednak po prenatalnych postanowiłam wrzucić na luz, a jak w 16t2d dowiedziałam się że maluch ma siusiaka I wszystko orzyrasta w normie to już w ogóle się uspokoiłam. Musi być dobrze. I tak jest o niebo lepiej niż z ciaza nr 1, wtedy byłam na patologii ciąży częściej niż we własnym łóżku.
Obecnie lezalam tylko raz i to kilka godzin zaledwie bo miałam ciemne brunatne plamienia.
Kilka tygodni później okazało się że pewnie był krwiak ale już go nie ma.
Piękno i przekleństwo UK.
Pamiętam Twoją historię dokładnie, jak przez weekend z mocnym krwawieniem czekałaś na poniedziałek i usg to były chyba jedne z pierwszych tygodni ciąży. Trzymałam wtedy kciuki za Ciebie i czekałam na dobre wieści.
Czytałam Was od kiedy dowiedziałam się, że jestem w ciąży często chciałam do Was dołączyć bo miałam dużo pytań, wątpliwości oraz radości, którymi chciałam się z Wami podzielić, ale jak widziałam, że były dziewczyny, które się musiały pożegnać to mnie to paraliżowało i się wycofywałam.
@motylkowelove wiem, że kiedyś pisałaś dziewczynom jak zrobić suwaczek, możesz mi przypomnieć bo tego nie znajdę w tych wszystkich wiadomościach a też bym chciała taki mieć
Osobiście utrzymuje kontakt z jedną z dziewczyn która niestety forum opuściła właśnie ze względu na stres w kwietniu kiedy to jedna po drugiej traciły ciąże.Pamiętam Twoją historię dokładnie, jak przez weekend z mocnym krwawieniem czekałaś na poniedziałek i usg to były chyba jedne z pierwszych tygodni ciąży. Trzymałam wtedy kciuki za Ciebie i czekałam na dobre wieści.
Czytałam Was od kiedy dowiedziałam się, że jestem w ciąży często chciałam do Was dołączyć bo miałam dużo pytań, wątpliwości oraz radości, którymi chciałam się z Wami podzielić, ale jak widziałam, że były dziewczyny, które się musiały pożegnać to mnie to paraliżowało i się wycofywałam.
Teraz na forum raczej nie wchodzi, ale jestem z nią in touch prawie codziennie więc wiem że choć nieaktywna to cała i zdrowa
Warto się odezwać, pogadać, wyzalic czasem, doradzić ja bez was bym oszalała :] zwłaszcza że mąż się stara być aktywny ale no nie pogadam z nim o skurcz ach albo wyborze butelek albo przewadze butelek dr Browna nad Tommee Tippee na ten przykład xD
Wejdź na suwaczki. Com w dział ciaza.@motylkowelove wiem, że kiedyś pisałaś dziewczynom jak zrobić suwaczek, możesz mi przypomnieć bo tego nie znajdę w tych wszystkich wiadomościach a też bym chciała taki mieć
Wybierz tlo
Wybierz wskazówkę
Wprowadź dane
Kliknij stwórz suwaczek
Skopiuj link BBCode (jest podpisany że najlepszy na to forum)
Link wklej w swoim profilu w zakładce sygnatura
Dla pewności kliknij podglad
Następnie zapisz zmiany
Zrobione :*
Osobiście utrzymuje kontakt z jedną z dziewczyn która niestety forum opuściła właśnie ze względu na stres w kwietniu kiedy to jedna po drugiej traciły ciąże.
Teraz na forum raczej nie wchodzi, ale jestem z nią in touch prawie codziennie więc wiem że choć nieaktywna to cała i zdrowa
Warto się odezwać, pogadać, wyzalic czasem, doradzić ja bez was bym oszalała :] zwłaszcza że mąż się stara być aktywny ale no nie pogadam z nim o skurcz ach albo wyborze butelek albo przewadze butelek dr Browna nad Tommee Tippee na ten przykład xD
Forum jest bardzo pomocne ja generalnie w ogóle się nie udzielam w sieci nie mam facebooka, instagrama i takich tam, ale jednak zawsze się szuka wiadomości w sieci i czasami nawet takie stare fora nawet sprzed kilku lat gdzie się pojawił jakiś temat źródłem informacji. Np: wpisy matylka, który jest kopalnią wiedzy na choroby wszelakie może się komuś przydać nawet po jakimś czasie
reklama
Podobne tematy
Podziel się: