Mamusia96
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 19 Maj 2018
- Postów
- 164
A nie macie strikte szpitala ginekologiczno-położniczego? W takim ogólnym niestety kobiety ciężarne dostają numerek jak każdy inny i musi swoje odsiedzieć, no bo nie jest to stan zagrożenia życia..
Szczerze mówiąc ja w ogóle nie rozumiem zasad funkcjonowania soru, byłam 2 razy, raz po wypadku samochodowym z wyraźnymi objawami wstrząsu mózgu i raz z ciśnieniem pod 200, za każdym razem czekałam po kilka godzin a przede mną ludzie z katarem.. dramat.
Jutro właśnie dzwonię do Instytutu Matki i Dziecka i tam będę prosiła o badania. Niestety w chwili obecnej nie stać mnie na zrealizowanie badań prywatnie.