Dagaa11
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 13 Czerwiec 2017
- Postów
- 3 518
Kciuki zaciśnięte!Kochane o 8.20 mam polowkowe bardzo sie ciesze a z drugiej strony cala sie trzese ze strachu prosze trzymajcie za nas kciuki
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Kciuki zaciśnięte!Kochane o 8.20 mam polowkowe bardzo sie ciesze a z drugiej strony cala sie trzese ze strachu prosze trzymajcie za nas kciuki
Kciuki zacisnięte!Kochane o 8.20 mam polowkowe bardzo sie ciesze a z drugiej strony cala sie trzese ze strachu prosze trzymajcie za nas kciuki
Kciuki zaciśnięteKochane o 8.20 mam polowkowe bardzo sie ciesze a z drugiej strony cala sie trzese ze strachu prosze trzymajcie za nas kciuki
To straszne A jakie było ich zdanie ja jestem akurat ciekawa... bo nie chciałabym cZegoś przeoczyćEklerka bo jak zwykle, jak nie wiadomo skąd to powiemy że SIDS jest od ochraniacza, baldachimu i innych cudnosci. Kazdy ma prawo do swojego zdania ale dystans do tego też trzeba mieć.
Mam znajomych ich córeczka zmarla na SIDS, nie spała w lozeczkuł z ochraniaczem, baldachimem .... Za to oni powiazali to z czymś innym, ale nie będę wkladac przyslowiowego kija w mrowisko, bo to raczej temat mocno dzielący. Tabu! Biedna urodziła jeszcze jedno dziecko, ale jej psychika.... Dramat!
Będzie dobrze [emoji4]Kochane o 8.20 mam polowkowe bardzo sie ciesze a z drugiej strony cala sie trzese ze strachu prosze trzymajcie za nas kciuki
Jeśli dziecko przekręci się w łóżeczku na brzuch, ale nie będzie już umiało z powrotem na plecy, to może wylądować z nosem między ochraniaczem a materacem i odciąć sobie dopływ powietrza. Był też tu w UK przypadek chłopca, który miał już 9 miesięcy, odwiązał sznurki w rogu i tak nieszczęśliwie się w nie zaplątał, że się udusił. Albo przypadek dziecka, które rodzice znaleźli w ostatniej chwili, bo wpełzło głową pod poluzowany ochraniacz i nie umiało się wycofać.Wytłumaczcie mi proszę, co ma wspólnego smierć łóżeczkowa z ochraniaczami? Nic o tym nie wiem?