reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Grudniowe mamy 2018

reklama
To musisz się dowiadywać u swojego pracodawcy bo wychodzi na to że byłaś już w ciazy albo ewentualnie zaszłas w ciążę w tym samym miesiącu w którym Cie zatrudniony a o ile kojarzę to jest jeden z powodów dla których mogą nie przedłużyć umowy.
Ja zaczęłam w ciążę gdzies 28marca . I nie wiem co mam teraz zrobić z tych nerwów nie brzuch boli [emoji26]
 
Cześć dziewczyny! Dawno się nie odzywałam, ale widzę że nie byłam szukana ;).
Tyle piszecie, ze nie byłam w stanie nadążyć za Wami. A po za tym moje ostatnie posty pozostały bez echa, wiec odpuściłam trochę. Mam nadzieje, ze u Was wszystkich wszystko dobrze? Mam dużo pracy a nastrój taki ze nic mi się nie chce i wszystko jakoś strasznie mi długo idzie.
Współczuje wam kłótni z waszymi facetami. Mam nadzieje, że szybko wyjdzie u Was słoneczko i chłopy nawrócą się na dobrą stronę. Ja nawet się cieszę ze mojego nie ma, mniej okazji do kłótni podczas tej burzy hormonów. Dzisiaj mi powiedział, ze następny wyjazd szykuje się na październik / listopad i ze jak zacznę rodzic to będę dzwonić i on wsiada w samochód i przyjedzie. Tak.... z Austrii 900 km :mad:. Kazałam mu to sobie wybić z głowy. Albo zostanie w domu albo dopiero się dowie jak już dziecko się urodzi. Ja się będę denerwowała porodem, dzieckiem i nim żeby cały dojechał? Na pewno nie!

U nas wszystko ok. Byłam wczoraj u mojego gina w moim mieście i on twierdzi ze będzie dziewczynka nie widząc konkretów. Ale może mają jakieś inne metody? Nie wiem... Więc skoro moja w Poznaniu uważa, ze wygląda jej to na chłopca też bez wglądu w szczegóły to nadal wiem tyle ze nic nie wiem i jest 50/50. Tyle tylko, że ten doktor w moim mieście ma większe doświadczenie bo jest starszy :). Poczekamy do 6 lipca i zobaczymy. Może zechce się pokazać mój skarbek.

Gratulacje tym, które już wiedzą co noszą pod serduszkiem i cieszę się bardzo jeśli marzenia co do płci się spełniły :)
 
Odnośnie humorków ciążowych i kłotni- własnie pokłciłam sie z moim, bo nie umiałam ubić smietanki 30% i obraziłam sie na pół świata,że nie mam 36% i własnie siedze i płacze nad tą pieprzoną miską! Ciąża <3 <3
 
@Mamusia96 również trzymam mocno kciuki! Oby to był błąd! Nie martw się na zapas.
@Dagaa11 wywal tą miskę przez okno i nie płacz, nie warto. Pogoda jest taka, ze to też może być powód ze się nie ubiła.

Ja wczoraj ryczałam bo mnie teściowa, szwagier i szwagierka z ich młodym 7 latkiem na czele tak wkur.....li, że przez półtorej godziny mi się jeszcze ręce trzęsły.
 
reklama
Hej @EklerkaDaria no właśnie dawno Cię tu nie było :p wątek tętni życiem tyle postów że aż czasami nie nadążam:D ojjj... ten Twój chłop to ma pomysły od czapy... Ale to tylko facet;) o widzisz 6 lipca już nie długo więc pewnie dowiesz się kto zamieszkał w brzuszku, ja wizytę mam 9 lipca I mam nadzieję że maleństwo pokaże co kryje między nóżkami :-D
 
Do góry