mamolka
Fanka BB :)
mississ- to o czym piszesz to lęki nocne, przerabiałam z Olkiem, u nas się uspokoiło, ale zawsze! po dniu pełnym wrażeń mamy nockę z głowy - do tej pory
U was też jeszcze bardziej piszczy jak próbujecie przytulić? Bo u nas tak było- dlatego nauczyłam się że tylko mówię mu że jestem o bok, po prostu przeczekuję.
U was też jeszcze bardziej piszczy jak próbujecie przytulić? Bo u nas tak było- dlatego nauczyłam się że tylko mówię mu że jestem o bok, po prostu przeczekuję.
Ostatnia edycja: