reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

GRUDNIOWE MAMY 2010 :) wątek główny!

reklama
ufff jaki upał- lato chyba chce nam pokazać że dobrze że go było tak mało...
a ja probuję znaleźć pościel dla swojej Ani do przedszkola, albo są wymiary "dorosłe" że na pewno by na leżaku nie mieściła, albo kosztowne powyżej 100zł... te które mają przedszkolaczków pochwalcie się jaką pościel dajecie, jeśli dajecie
 
***
U nas po katarze - od wczoraj już nic nie odciągałam! I tym sposobem teoria o Frankowej alergii runęła ;)
Aha - pediatra radziła nam jeszcze kupić sobie aspirator podłączany do odkurzacza :/ Bo niby gruszka jest brutalna :/

***
Wasze dzieci też się teraz tak okropnie pocą? Franek po drzemce ma włosy takie jakby spod prysznica wyszedł...

***
Oglądaliśmy dziś w Media Markcie roboty kuchenne. Bo mamy bon na 200 zł do wykorzystania... Na razie się nie zdecydowaliśmy, ale jesteśmy na dobrej drodze :) Miałabym wtedy do sprzedania maszynkę do mielenia i mikser z podstawką i obrotową miską - wszystko Zelmera. Ktoś chętny?;)

Jejku to jakieś wariactwo z tym odkurzaczem. Powariowali ludzie.

A co do robota kuchennego... Moja mama kupiła 15lat temu boscha. Używa go prawie codziennie i nadal działa i nawet nie widać, że taki stary...
A byłam z teściową na zakupach to był ten sam tylko, że nowszy model.. I teściowa kupiła i chwali go sobie bardzo... Tylko, że on gdzieś z 700zł kosztował...


Ewa86, Sarka... mam X-landera XA. Kolor ocean. Fajny jest tylko nie widzę małego, a on mnie i się awanturuje jak go wkładam... A mąż marudzi, bo mieliśmy kupi coś mniejszego, ale na nasze drogi i kupiliśmy jeszcze większy wózek niż mieliśmy. No, ale co tam... Zobaczymy jak się będzie sprawował. Najwyżej na wiosnę kupimy kolejny do kolekcji :p

Btw. W czym wy te wózki wozicie? Mam na myśli auta? Ja byłam z teściową i małym jej Hyundaiem I20 i musiałam zdejmować koła. Do naszej A6 się zmieści bez problemu, ale mimo to duży to on jest.



Ach u nas 31 stopni... a tak wieje, że małego przykryłam kocykiem, bo by mi zmarzł.
 
Smile, my mamy Peugeota 406 kombi, wózek przechowuję w bagażniku, bo nie chce mi się go tachać na 3 piętro. Ale kółka przednie ściągam :) Już mam to tak opanowane, że pół minuty i wózek jest złożony :)

A co do robotów to takie porządniejsze tyle kosztują - 500-700 zł i więcej. Boscha też oglądaliśmy :)
 
Hehe myśmy wózek w Mini - tego starego typu (Nissan Micra) wozili i jakoś się mieścił :-D:-D:-D Ale Minia to bardzo pakowne autko - wbrew pozorom. Jednak po zmianie autka na większe (renault megane gran tour) czujemy różnicę - mieści się już nie tylko wózek, ale jeszcze fotelik, wanienka, torby z ciuchami i 30 kg aronii ;-)
 
Ten post wyżej synuś sam napisał i wysłał. I mało co jeszcze laptopa nie wyłączył. Ledwo go odciągam od tego typu rzeczy. Jeszcze musiałam dopisać, bo skasował trochę.
 
Wróciliśmy z działki. Upał straszny, ale na powietrzu w cieniu znośnie:tak:.
Ech. Starszak skończył kaszleć to dostał katar:baffled:.


Mieliśmy nie fajną przygodę na działce:no:. Maluch pięknie zasnął na powietrzu więc odstawiłam wózek w cień i poszłam sobie chwaściory wyrywać. Mąż leżał na trawce obok wózka i czytał swoje jakieś zapiski i nagle ryk:szok:! Ale taki histeryczny:szok:! Buch do wózka i o co chodzi?! Dopiero po chwili znalazłam żądło na nodze:szok::sad:! Musiała go pszczoła uwalić! Biedny tak płakał. Całe szczęście okazało się , że nie uczulony. Lekko tylko zrobiła się nóżka czerwona a po godzinie już niemal śladu nie było.
Ale co się strachu najadłam to moje.

Właśnie też chciałam zapytać o to pocenie się. Mój po pół godzinie zabawy na podłodze mokry jakby go kto oblał wodą!

Wrublik my pościeli nie dajemy do przedszkola. Dzieci mają przedszkolne kocyki do dyspozycji jeśli chcą. Jeśli miałabym dawać to chyba sama bym uszyła. Duża dorosła pościel na pół przecięta daje dwie odpowiednie takie.

A ten odkurzacz to żart jakiś tak?:eek::eek::eek::eek:
 
To do nas ochłodzenie przyszło. Aż w końcu założyłam spodnie i już się nie boję niezapowiedzianych gości :-D I ciemno się zrobiło strasznie. Mam nadzieję, że jutro nie będzie padać, bo na grilla jedziemy.

Ida się jakoś bardzo nie poci. Ale może to dlatego, że wiekszość czasu spędza na kafelkach i to ją chłodzi. Za to marudzi przez sen, jak ją przykrywam, a ja mam takie zboczenie, że przy największych upałach nie zasnę bez jakiegoś przykrywadła, więc Dzidziolinę też próbuję czymś okrywać :eek:

Krolcia - przeżycie niefajne. Dobrze, że jad osi/pszczeli Danielowi niestraszny.
 
reklama
hej
wiatrak chodzi, bo gorąco aż oblepia:wściekła/y:a jeszcze niedawno narzekałam na to że zimno, że ponuro,,hehe:rolleyes:
jejku, wiecie...ząb mnie pobolewa:no: chyba 8 przeznaczona na odstrzał - ale wizyta dopiero 27 września:crazy:

wrublik - ja daję poszewkę dużą (160x200)
 
Do góry