Salomii
Fanka BB :)
Loooooooo jezuuu Asjaa straszne to.. ja tak mialam jak zjadlam gotowa zupe grzybowa firmy profi lub profit z torebki.. ale bylam wtedy sama dobrze ze juz Ci lepiej ale lekarz chyba konieczny.
Cristalrose czy Ty wedlug jakis przepisowa robisz? wedlug jakiejs strony sprawdzonej czy jak?mam na mysli jedzonko hehe
A wiecie? Bylam wczoraj na szczepieniu z Arlenka ale przy okazji byl tzw bilans i bylo jeszcze 4 dzieci w wieku Arleny jedno dzien mlodsze, jedno starsze a pozostale z tego samego.. rozmawialysmy o jedzeniu i pani pielegniarkadziecieca pytala czy dzieci jedza kaszke, ja mowie ze Arlenka je i je tez owocki w sloiczkach i z siatki sobie zasysa i dziamdzia(chrupki kukurydziane to oni nie wiedza co to bo tu nie ma a o obiadkach postanowilam nie mowic..) a pani mowi ze od konca 6 miesiaca bedzie mozna sprobowac z obiadkiem troszeczke... jedna dziewczyna mowi ze jej coreczka juz jadla obiadek z indyczkiem i ze uwielbia(wybor w sklepie tu jest taki ze sie zarabac mozna) a pielegniarka na nia spojrzala krytyczno powatpiewajacym wzrokiem i mowi - a czy nie sadzisz ze to za wczesnie? po co zbyt wczesnie wprowadzac dziecku nowosci? Im wczesniej tym wiecej alergii i problemow z brzuszkiem... i badz tu madra, ja zapytalam o gluten a pani mi mowi ze po 6 miesiacu moge sprobowac ale jak Arlenka ma troszke alergii na mleczko to moze powinnam sie wstrzymac... :O:O:O no zwariowac moznaaaaa grrrrr
Ewa spoko, nie bedzie dzidziusia jeszcze troszke poczeka jakis braciszek lub siostrzyczka Franusia
Cristalrose czy Ty wedlug jakis przepisowa robisz? wedlug jakiejs strony sprawdzonej czy jak?mam na mysli jedzonko hehe
A wiecie? Bylam wczoraj na szczepieniu z Arlenka ale przy okazji byl tzw bilans i bylo jeszcze 4 dzieci w wieku Arleny jedno dzien mlodsze, jedno starsze a pozostale z tego samego.. rozmawialysmy o jedzeniu i pani pielegniarkadziecieca pytala czy dzieci jedza kaszke, ja mowie ze Arlenka je i je tez owocki w sloiczkach i z siatki sobie zasysa i dziamdzia(chrupki kukurydziane to oni nie wiedza co to bo tu nie ma a o obiadkach postanowilam nie mowic..) a pani mowi ze od konca 6 miesiaca bedzie mozna sprobowac z obiadkiem troszeczke... jedna dziewczyna mowi ze jej coreczka juz jadla obiadek z indyczkiem i ze uwielbia(wybor w sklepie tu jest taki ze sie zarabac mozna) a pielegniarka na nia spojrzala krytyczno powatpiewajacym wzrokiem i mowi - a czy nie sadzisz ze to za wczesnie? po co zbyt wczesnie wprowadzac dziecku nowosci? Im wczesniej tym wiecej alergii i problemow z brzuszkiem... i badz tu madra, ja zapytalam o gluten a pani mi mowi ze po 6 miesiacu moge sprobowac ale jak Arlenka ma troszke alergii na mleczko to moze powinnam sie wstrzymac... :O:O:O no zwariowac moznaaaaa grrrrr
Ewa spoko, nie bedzie dzidziusia jeszcze troszke poczeka jakis braciszek lub siostrzyczka Franusia