reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

GRUDNIOWE MAMY 2010 :) wątek główny!

lwiczka ja tez trzymam kciuki !

Eh dziewczyny, jestem trochę przybita :( Przedwczoraj była u mnie znajoma pediatra-neurolog. Zawołałam ją bo zaczęłam się martwić że Maksiu nie przekręca się z pleców na brzuszek i odwrotnie. Ona stwierdziła, że faktycznie już powinien i skierowała mnie do rehabilitantki, do której poszłam dziś. Okazało się, że mały ma zbyt duże napięcie mięsniowe, przez co ma asymetrię w trzymaniu rączek i nóżek, sztywne nóżki, że nie potrafi dotrzeć stópką do buzi i nie potrafi się przekulnąć :((( w ostatnim momencie się zgłosiliśmy bo teraz podobno można to jeszcze poprawić przez ćwiczenia. Muszę z nim ćwiczyc 4 razy dziennie przez 2 tyg, żeby zwiotczyć mu mięśnie. Eh, jak on płakał jak ona go wykręcała, nie mogłam na to patrzeć, a w zasadzie na to, że ma tyle nieprawidłowości :( Intuiocyjnie wyczuwałam ze cos jest nie tak, ale wszyscy mi mowili, ze panikuje, ze on ma jeszcze czas na przekulanie się..a tu sie okazalo ze wcale nie. Przy porodzie jak mi Maksia wyciskali z brzucha mogli go uszkodzic :( a my nie wiedzac ze ma zle napiecie zle go trzymalismy, nosilismy, kladlismy :( eh...no coz zaczynamy walke. Jutro bedzie mial dodatkowo pierwszy hydromasaz. trzymajcie kciuki...
Nauczylam sie jednego: MATCZYNA INTUICJA NIE ZAWODZI. Nastepnym razem zdam sie na nią na pewno !
 
reklama
Aniah - tulaski dla Ciebie i małego. Głowa do góry, będzie dobrze.

Lwiczka - cieszę sie, że zaczęło się układać i trzymam kciuki, żeby się do końca ułożyło. Jednak pełna rodzina lepsza niż samotne macierzyństwo.

Salomii - coż... są rożne szkoły...
 
Agaj - ja mam spacerówkę w komplecie z gondolką. Cóś takiego, kolor czerwony IMPLAST Bolder Eco Line 2 w 1 +TORBA +KURIER Wa-wa (1634835953) - Aukcje internetowe Allegro
Jestem zadowolniona, bo wózio skrętny i ładny, a budkę się opuszcza i słonce nie razi. Minusy - waga, ale mam windę od poziomu gruntu.
ja mam wersję tego wózka z 2009 r. (dla Kai kupiłam)
jest rewelacyjny
przeżył plażę lasy miasta i wsie :)
raz strzelił stelaż ale się nie dziwię bo jak ktoś pamięta jaka była zima 2009 to wie o czym mówię
dawał radę nawet na tych hałdach śniegu :)

Adaś też w nim śmiga (bo mi się nie uśmiechało kupować kolejnego wózia za 2 tys.)
 
Ainah, będzie dobrze. Jest jeszcze wcześnie - wszystko się wyprostuje, zobaczysz. A płaczem u neurologa się nie przejmuj - to standard. Franol był dwa razy i też zawsze się drze przy podnoszeniu do góry za nogę i rękę i innych takich obrotach...

***
Zrobiłam dziś test o 5.30, bo spać nie mogłam ;) Negatywny. Od hipotetycznej drugiej owulacji minęło 7-8 dni, więc test strumieniowy powinien już ciążę pokazać. Także chyba zostaniemy jeszcze w trójkę ;)
Ale temp. dalej wysoka... Może to ze stresu :/ Nie wiem, nie nadążam już za tym swoim organizmem.
A jak czekałam na wynik testu, to wysiadł prąd w bloku ;) Dopiero przed chwilą wrócił ;)
 
Eh dziewczyny, jestem trochę przybita :( Przedwczoraj była u mnie znajoma pediatra-neurolog. Zawołałam ją bo zaczęłam się martwić że Maksiu nie przekręca się z pleców na brzuszek i odwrotnie. Ona stwierdziła, że faktycznie już powinien i skierowała mnie do rehabilitantki, do której poszłam dziś. Okazało się, że mały ma zbyt duże napięcie mięsniowe, przez co ma asymetrię w trzymaniu rączek i nóżek, sztywne nóżki, że nie potrafi dotrzeć stópką do buzi i nie potrafi się przekulnąć :((( w ostatnim momencie się zgłosiliśmy bo teraz podobno można to jeszcze poprawić przez ćwiczenia. Muszę z nim ćwiczyc 4 razy dziennie przez 2 tyg, żeby zwiotczyć mu mięśnie. Eh, jak on płakał jak ona go wykręcała, nie mogłam na to patrzeć, a w zasadzie na to, że ma tyle nieprawidłowości :( Intuiocyjnie wyczuwałam ze cos jest nie tak, ale wszyscy mi mowili, ze panikuje, ze on ma jeszcze czas na przekulanie się..a tu sie okazalo ze wcale nie. Przy porodzie jak mi Maksia wyciskali z brzucha mogli go uszkodzic :( a my nie wiedzac ze ma zle napiecie zle go trzymalismy, nosilismy, kladlismy :( eh...no coz zaczynamy walke. Jutro bedzie mial dodatkowo pierwszy hydromasaz. trzymajcie kciuki...
Nauczylam sie jednego: MATCZYNA INTUICJA NIE ZAWODZI. Nastepnym razem zdam sie na nią na pewno !
będzie dobrze
nie zawiodła Cię intuicja i dzięki temu naprawicie co trzeba szybciutko
buziaki :*
 
cześć dziewczęta!

Lwiczka kciuki zaciśnięte obyście przeżyli teraz drugą wiosnę swego małżeństwa, niech wszystko się wam naprawi!

Ainah - neurolodzy tylko tak gadają że to ostatni gwizd, po to żeby zmobilizować rodziców, na pewno im wcześniej tym lepiej z tymi ćwiczeniami, ale ja znam rodziców co dopiero opamiętywali się jak dziecko musiało chodzić, a miało problemy, i dziecko też udawało się wyleczyć, co prawda wtedy więcej wysiłku w to się wkłada
coś jeszcze chciałam napisać, nie pamiętam, zaczęło u nas padać
 
Ainah będzie dobrze!!! A na rehabilitacji dzieciaczki płaczą czesto..Mój 4,5 roku a wyje, zanosi sie i woła "Mamo ratuj"...
Ewa hormony Ci szaleją!!! I wiesy co pocyekaj z ta córcią, Kawaler podrośni i będzie na nią czekal ;-)
A ja zjarany dekold i to tego @ straszliwa..I chyba dziś daruje spacer, przynajmniej rano bo tam upał i już wczora mi się we łbie kręciło....
 
Ewa hormony Ci szaleją!!! I wiesy co pocyekaj z ta córcią, Kawaler podrośni i będzie na nią czekal ;-)

Oj, szaleją... Ciekawe kiedy to się ustabilizuje...
Czekam, czekam :) O ile testy miały rację ;) W każdym razie dopóki nie dostanę miesiączki, wprowadzam kategoryczną abstynencję ;)

***
U nas się ciężki dzień zapowiada. Jedziemy dziś do Rzeszowa, Mąż pojechał autem do pracy, a ja muszę tam dotrzeć z Puckiem w chuście + torba z jedzeniem, pieluchowymi rzeczami i innymi, które jeszcze w dzień będą potrzebne i nie mogły być spakowane + mata z zabawkami :/ I to wszystko w autobusie w największy skwar... Masakra...
 
cześć dziewczęta!

Lwiczka kciuki zaciśnięte obyście przeżyli teraz drugą wiosnę swego małżeństwa, niech wszystko się wam naprawi!

Ainah - neurolodzy tylko tak gadają że to ostatni gwizd, po to żeby zmobilizować rodziców, na pewno im wcześniej tym lepiej z tymi ćwiczeniami, ale ja znam rodziców co dopiero opamiętywali się jak dziecko musiało chodzić, a miało problemy, i dziecko też udawało się wyleczyć, co prawda wtedy więcej wysiłku w to się wkłada
coś jeszcze chciałam napisać, nie pamiętam, zaczęło u nas padać

To prawda. W różnym wieku dzieci chodzą na rehabilitację. Zdążyłam sie naoglądać dlatego wiem, że i u was wszystko sie unormuje.

Lwiczka powodzenia. Oby to nie było krótkotrwałe z jego strony.
Buzc fajniutkie zdjęcie. Hubert ma zadatki na modela.
Ewa to dostałaś adrenaliny na cały dzień. ;)
 
reklama
Witam.;-)
Trzymamy kciuki za Maksia, najważniejsze, że już działacie.
Mały dał nam się wyspać dzisiaj. Pierwszy raz od baaardzo dawna wstawałam na dźwięk budzika a nie na piski dziecka.:-D

Ale mam widoki przez okno:crazy:. Koparki, spychacze, ciężarówki, tiry, hałdy piachu, wielka dziura, fruwające wszędobylskie kulki styropianu i ogólnie jedna wielka rozpierducha:angry:!!!!!!!! Kurzy się przez to niemiłosiernie! Rośliny są siwe a nie zielone o meblach nie wspominając:no:. No i ten hałas!
 
Do góry