reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

GRUDNIOWE MAMY 2010 :) wątek główny!

Kciuki zacisnięte....
Mój Ma nadal nie wrócił...Mam dosyć tej samotności buuuuuuuuuuuu...Jak była TERAPIA TO BYLI LUDZIE A TERAZ..iDE BO ZACZYNAM SMĘCIĆ...
 
reklama
Missiiss będzie gitara:) hehe Trzymamy z Borysem kciuki za Twoje życzenie:)

Mówiłąm Wam co mi się ostatnio śniło??
że mój synek tak mi naciągnął skórę na brzuchu łapką że całą tą jego malusią łapeczkę było widać na zewnątrz :) i włożyłam w nią swojego palce i mnie trzymał mnie tak za tego mojego palucha jakiś czas...echh słodkie to było:)
 
łłłłłłłłłłłłłłaaaaaaaa!!!!!!! udało sie udało !!! :D moj maz zadzwonil i gada z ta babka a ta babka mowi ze oni ogladali ale mowili ze sie zastanowia i oddzwonia i ona nie dzwonila do nas bo czekala na tel od nich ale powiedziala mojemu mezowi ze ona woli nas i mamy mieszkanie :D jupiiiiii!!!!!!! :D mowilam ze wasze kciuki cuda dzialaja ja nie wiem jak y to robicie :D!!!!!

a w ogole mam kocyk z netto super jest taki milusiiii :)

ewwe a sen super :) taki milusi i jak sobie to wyobrazilam yto tak sie wzruszylam ....
 
Wracam po kilkudniowej nieobecnosci spowodowanej weselem.

Mam nadzieje, ze u Was wszystko ok - nawet nie bede starac sie nadrabiac zaleglosci :sorry:

Ja dopiero dochodze do siebie po weselu ... W sobote od rana przygotowania do wyjazdu, potem odstawilam mala do tesciowej. do Plocka kawalek drogi, wiec juz o 15 ruszylismy z Lodzi. na weselu bawilam sie niestety srednio - ani nie potanczylam, bo moj maz byl swiadkiem i zajety czyms caly czas. ani nie pojadlam, bo bylo bardzo malo przekasek, a duzo cieplych posilkow i to prawie same miesa, na ktore nie mialam ochoty. ale warto bylo jechac, bo bylismy paczka 17 znajomych i wybawilismy sie w swoim towarzystwie jak zawsze :-) z wesele wyszlismy ok 3, a potem konczylismy zabawe w hotelu i w sumie poszlam spac o 5 :szok: w sumie spalam ze 4 godziny, wiec wczoraj wieczorem bylam polzywa. dzis zaliczylam dwie dzremki i powoli wracam do zycia.

na szczescie malutka dobrze to wszystko zniosla - caly czas sie rusza, mnie ani razu nawet brzuch nie zabolal :-)
 
missiiss:***** jupiiiiiiiii !:D wiedziałam że będzie dobrzeeeee, ale super :):):)huraaa!!

A Salomii to gdzie w ogóle dziś zniknęła? Jak poszła smutkować to ją chyba strzelę....
 
missiiss nareszcie!! my zawsze pomagamy :D
bodzia ty tam się nie smutasuj - pamiętaj, że my tu z reguły całymi dniami siedzimy więc pisz do nas jak nie masz do kogo się odezwać :)
gufi no to jeszcze musisz odespać weselicho myślę :D
 
reklama
Do góry