reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

GRUDNIOWE MAMY 2010 :) wątek główny!

na konsultacje i tp nie ma czasu bo do jutra musze dać znać...bo do jutra jestem na zwolnieniu na dziecko które i tak jeszcze bierze antybiotyk więc tak czyc siak musze przedłużyć zwolnienie do końca tygodnia. Ale wolałabym już być zdecydowana i od razu sie określić a nie co rusz przedłużać, chorób jest dużo, nie ukrywam, teraz ten rumień, ja wiem czy mi coś mimo przechorowania go niedawno nie grozi... nie wiem. Pracować musialabym normalnie na swojej grupie, nie ma jakis roszad, dzieci jest dużo.
Jest jedna koleżanka w ciązy, ona pracowała od poczatku ciazy, teraz jest w 5 mies, ale już prawie 2 mies jej nie ma bo sie wystraszyła tego rumienia właśnie. Ja jestem taka że łapię wszystko jak leci, kiepsko z moją odpornością, do tego mam przewlekłe zatoki i z tym się meczę :////

Jesli nie ma roszad (o ktorych myslalam wczesniej), a ty tak wszystko lapiesz, to lepiej nie ryzykowac. Masz duzo "za" aby sie zdecydowac na zwolnienie.
 
reklama
Sarka nie ma co ukrywać- rzesza dzieci to same choroby. Często niebezpieczne dla ciężarnej. Popytaj się w pracy co która robiła jak była w ciąży- czy rzeczywiście w I trymestrze były na zwolnieniu. Może się dogadaj z innymi przedszkolankami, że będziesz przychodziła np kiedy dzieci w przedszkolu jest jak najmniej- i wtedy będziesz nadrabiać ile możesz robotę papierkową i w spokoju popracujesz nad jakimiś projektami.

I nie chcę cię straszyć ale to znalazłam w necie:

"U kobiet w wieku rozrodczym około 60-80 % posiada nabytą, trwałą odporność na zakażenie. W przypadku zakażeń u matek wrażliwych zakażenie wirusem obejmuje płód jedynie w 25-30%. Większość z nich rodzi zdrowe, donoszone noworodki.

Jednakże wirus może przejść przez łożysko i doprowadzić do zakażenia płodu, obrzęku uogólnionego i w konsekwencji do zgonu wewnątrzmacicznego. Ryzyko obumarcia płodu ocenia się na około 10% i nie zawsze związane jest z uprzednim obrzękiem uogólnionym.


Zakażenie parwowirusem B19 w pierwszym trymestrze ciąży często jest przyczyną poronienia samoistnego.
"
wiem czytała też o tym, ale to chyba dotyczy kobiet bdącyh juz w ciązy, ja zachorowałam tuz przed, chyba z dwa dni przed ostatnią @, także mam nadzieje że to wpływu nie mialao większego, ale jak to z chorobami zakźnymi nic nie wiadomo czy drugi raz mi nic nie grozi, tak jak np z rożyczką - ze mimo ze się chorowało to osoba dorosla od dziecka może złapać półpaśćca a to masakra jest
 
wiecie tu chodzi nawet o przeziębienia czy grypę, mój gin mówił że teraz taki okres grypowy jest a jak zlapię to kaplica:-(
 
Dziewczyny czy Wy pracujecie?
Ja mam mega dylemat, pracuję w przedszkolu z dziećmi gdzie o choroby nie trudni, obecnie panuje rumień zakaźny, który juz z dziećmi jakis mies. temu przechorowałam bo łapię wszystko jak leci, no i gin bezsprzecznie chce mnie wysłac na zwolnienie przynajmniej do następnej wizyty tj, do 24 maja, a ja sie waham, bo to sam koniec roku a ja mam zerówkę, jest sporo roboty na koniec poza tym ja czuje sie dobrze i oprócz ryzyka tych chorób nie mam większego powodu iśc na to zwolnienie. Co ja mam zrobić?!
poradźcie coś!
Pracujecie,pracujecie moje szumne plany to do końca września ale zobaczymy co na to życie;-);-);-);-)......na twoim miejscu posłuchała bym ginekologa......

Wizytę mam na 6 maja wyznaczoną.Najmłodsza córka 3 tygodnie temu przywlekła różyczę ze żłobka Bogu dzięki że byłam szczepiona!!!!! Ale i tak chodzę i kombinuję czy wsio jest OK......

Sarka różyczkę wywołuje inny wirus niż półpaśca.Odra wietrzna(wiatrówka) i półpasiec to ten sam wirus......po wiatrówce można zachorować na owego półpaśca....miałam i bolało jak cholera.....
 
witajcie:) jutro lecę do lekarza mam nadzieję że będzie wszystko wporządku:)

mamolka kiedy idziesz do lekarza? jakie badania juz robilas? i w którym tygodniu lekarz wykryl ci ciąże?
 
witajcie:) jutro lecę do lekarza mam nadzieję że będzie wszystko wporządku:)

mamolka kiedy idziesz do lekarza? jakie badania juz robilas? i w którym tygodniu lekarz wykryl ci ciąże?

pierwsza wizyta?

myślę że już będzie widać piękna fasolkę- patrząc na suwaczek jestem pewna, że będziesz cieszyła się pięknym widokiem:tak::tak::tak:
 
co do pracy to pracuję ale dziś podjęłam super wazną decyzję - pracuje do 16 maja i L4. Psychicznie mnie wykancza moja praca więc juz niedługo będę relaksowac sie z moim maleństwem czytając książki, chodząc na spacery, jeżdżąc na basen :)) Byleby tylko jutrzejsza wizyta u lekarza przebiegła bez problemów...
 
ja własnie miałam bardzo denerwującą rozmowę z konsultatem z plusa, a dokladniej z ich sklepem internetowym... tak mi się ciśnienie podniosło, ze aż piersi przestały mnie boleć i teraz się martwie co się dzieje...........
 
reklama
kaczucha nie martw sie i staraj sie nie denerwowac choc wiem, ze wiele rzeczy nas wnerwia i trudno tak.. A co myslicie o braniu lagodnych lekow uspokajajacych w ciazy? ja na razie nie brałam ale np. taki persen zawiera walerianke, melise i miete a te dwa ostatnie ziolka to ja pijam w postaci herbatki...

ja pracowałam tylko przez dwa dni potem moj lekarz jak uslyszał gdzie pracuje to od razu dostalam zwolnienie. Moja umowa komnczy sie z koncem maja a pozniej ide na zasilek dla poszukujacych pracy :)
 
Do góry