reklama
Sarka fajnie, że się udało
No i "w końcu" dopadły mnie mdłości, których tak oczekiwałam;-) Już wiem, że z moim maleństwem jest ok więc po 2 godz. stwierdzam, że mogą już przejść Dziś powiedzieliśmy Julii o dzidzi strasznie się ucieszyła.
No i "w końcu" dopadły mnie mdłości, których tak oczekiwałam;-) Już wiem, że z moim maleństwem jest ok więc po 2 godz. stwierdzam, że mogą już przejść Dziś powiedzieliśmy Julii o dzidzi strasznie się ucieszyła.
oj kbetina ostatnio dopadła ciebie chyba chandra. A wiesz jakie jest lekarstwo na to? Duuużo czekolady lub lodów albo spokojny spacer, wyjście do kina, no i oczywiście zakupy!
kaczucha poczekaj do 7 tyg ( bo tak średnio pojawiają się mdłości) Jeszcze będziesz sobie pluć w brodę. hehehehe ;-)
niestety słodkie odpada ;/ w pierwszej ciąży to jadła tylko słodkie a teraz to lipa, nie chce mi się, a za zakupy mąż by mnie udusił ;-)
Witam kobietki
witaj na grudniowych mamach
a zachcianki inne to może inna płeć będzie kochana?
Fajnie że Mała się ucieszyła.to naprawdę dla rodzica ważne.Moja Jula jeszcze nie wie.zobaczymy jak to przyjmie
Dziewczyny boli mnie ten brzuch w dole, czuję tam ciągle jakieś przemiany, ciągnięcia, czasem jak na @ i zaczynam troszkę panikować czy tak ma na pewno być.w środę idę do lekarza ale Wy jesteście w takim samym stanie to i tak wiecie lepiej
gratulujęWitam wszystkich
w poniedziałek testem , a dziś beta 3905 potwierdziło się, że udało nam się w końcu zapracować na poszerzeniem rodziny . Wczoraj poszłam do lekarza, któremu niestety nie udało się fasolki znaleźć, ale jestem dobrej myśli za tydzień kolejne podejście do USG. Termin teoretycznie na 24.12 , choć znając poprzednie doświadczenia nie sądzę, żeby udało mi się do wigilii donosić .
witaj na grudniowych mamach
Nie mam pojęcia jak to jest ze swojskim białym serem ale pamiętam,że ja w pierwszej ciąży jadłam dużo białego sera.Witaj Bombek ! Serdeczne gratulacje! Fajnie że nas już tak dużo. Udzieliło się dokładnie 49 mam! A jeszcze kilka pewnie niedługo znowu się odezwie. Fajnieee
Mnie dziś mdłości od rana towarzyszą, ale do zniesienia więc jest ok.
Mój małżonek ma ze mną problem- postępuje ze mną tak jak w pierwszej ciąży ( dziś kupił mi na śniadanko kapuśniaczka i gniazdko, które w pierwszej ciąży pożarłabym zanim doniosłabym zakupy do kuchni....a dziś ...hmm... ZONK bo ja mam całkiem inne zachcianki... hihih kochany mężuś ( zwariuje ze mną).
Dziewczyny jak to jest ze swojskim białym serem? Mogę go jeść? Bo dostaję ser ze wsi i planowałam na dziś pierogi.
AAAA... jeżeli chodzi o sery pleśniowe ( oczywiście jak ktoś lubi jak np. JA ) To patrzcie na etykietę, bo np sekret mnicha jest z mleka pasteryzowanego i można spokojnie jeść. Jak kupujecie na wagę to też się pytajcie o skład.
a zachcianki inne to może inna płeć będzie kochana?
całą pierwszą ciążę ani razu nie zwymiotowałam i wszystko było ok.w ogóle ciąża była praktycznie bezobjawowa i lekarz mówił żeby się cieszyć także bez nerwów nic złego się nie dzieje, nie każda kobieta wymiotuje.ja jestem w drugiej ciąży i owszem mam mdłości ale wymiotów na razie zerokurcze a ja mam zero wymiotów, kompletnie nic mnie nie ciągnie do tego...
witamy, gratulujemy i pozdrawiamyWitam serdecznie wszystkie Mamuśki Melduję że jestem szczęśliwą grudnióweczką z terminem na 26 )) Jestem juz po pierwszej wizycie u gina, kropeczka ma 5,1 mm, i wszych ok
Jestem też mamą Wiktorka, który w sierpniu skończy 5 lat i nie może doczekać się....brata oczywiściehehe
Widzę że wąteczek bardzo żwawy i bardzo chętnie do Was dołącze na ten szczególny dla nas okres.
Pozdrawiam
Sarka fajnie, że się udało
No i "w końcu" dopadły mnie mdłości, których tak oczekiwałam;-) Już wiem, że z moim maleństwem jest ok więc po 2 godz. stwierdzam, że mogą już przejść Dziś powiedzieliśmy Julii o dzidzi strasznie się ucieszyła.
Fajnie że Mała się ucieszyła.to naprawdę dla rodzica ważne.Moja Jula jeszcze nie wie.zobaczymy jak to przyjmie
Dziewczyny boli mnie ten brzuch w dole, czuję tam ciągle jakieś przemiany, ciągnięcia, czasem jak na @ i zaczynam troszkę panikować czy tak ma na pewno być.w środę idę do lekarza ale Wy jesteście w takim samym stanie to i tak wiecie lepiej
niestety słodkie odpada ;/ w pierwszej ciąży to jadła tylko słodkie a teraz to lipa, nie chce mi się, a za zakupy mąż by mnie udusił ;-)
Ja w ciązy z Julą też jadłam dużo słodyczy a teraz zupelnie mnie odrzuciło, czyżby teraz wił sobie gniazdeczko chłopczyk?
sarka
trójkowa mama
- Dołączył(a)
- 8 Marzec 2005
- Postów
- 4 041
Lena_R - co do bóli to jak dokuczają to weż sobie nospę. Mi mój gin przepisał i w razie potrzeby mogę brać do 3 tabl na dzień i to Nospę Forte! Na pewno jest bezpieczna, brałam prawie całą pierwszą ciążę
Co do sera wiejskiego o którym pisałyście to o ile jest zrobiony z mleka pasteryzowanego to ok, a jeśli prosto od krówki to nie wydaje mi się
Co do sera wiejskiego o którym pisałyście to o ile jest zrobiony z mleka pasteryzowanego to ok, a jeśli prosto od krówki to nie wydaje mi się
Lena_R - co do bóli to jak dokuczają to weż sobie nospę. Mi mój gin przepisał i w razie potrzeby mogę brać do 3 tabl na dzień i to Nospę Forte! Na pewno jest bezpieczna, brałam prawie całą pierwszą ciążę
Co do sera wiejskiego o którym pisałyście to o ile jest zrobiony z mleka pasteryzowanego to ok, a jeśli prosto od krówki to nie wydaje mi się
dziękuję za odpowiedźJa nie mam żadnych zachcianek, chwilami mam tylko wilczy apetyt ale i tak w normie z objawów jedynie ból piersi szczególnie dokuczliwy wieczorem, no i przejściowe bóle podbrzusza i krzyża, ale jak tylko dośc mi dokucza to biorę no-spę
myślałam o tej no spie i chyba ją zakupie.
co do zachcianek to też ich chyba nie mam tylko odrzuciło mnie od slodyczy
reklama
(: Anka :)
Fanka BB :)
Mnie odrzucilo, jak jeszcze nie wiedzialam o ciazy, od miesnych obiadow. Moge jesc cos miesnego na kanapkach, byle nie za duzo. Ale obiady same lekkie. Najlepiej nalesniki z syropem klonowym. Moglabym jesc codziennie
Podziel się: