Rany boskie, ale Wy jesteście płodne!!! Ja nie nadążam Was czytać nie mówiąc już o napisaniu czegokolwiek!!!!
Ale to chyba po prostu ja jestem taka zacofana... Chrzciny??? Matko, nie mam ani pół typa na chrzestnych, zresztą sama zostałam kilka lat temu wyklęta przez kościół (rozwód) i dla mnie chrezst nie jest jakimś ważnym wydarzeniem - w przeciwieństwie do moich rodziców i teściów więc pewnie gdzieś tam kiedyś się odbędzie. Ale gdzie i kiedy to pomyślę o tym jak Igor będzie już na świecie:-)
Ag29 - ja też wybieram się do tej hurtowni do Zabrza, pamiętam że dla mojego starszaka kupę rzeczy właśnbie tam kupiłam. A w ogóle gdzie będziesz rodzić, bo widzę że jesteś z Katowic? Ja wybrałam szpital właśnie w Katowicach na Raciborskiej.
A w ogóle to dzisiaj od moich chłopaków dostałam wolne popołudnie i pojechałam wreszcie kupić jakieś ciuszki dla małego żeby mieć cokolwiek!! No i wydałam w sumie 700zł
Ale kupiłam sobie 2 pary spodni - zostałam rozgrzeszona, bo przez całą ciążę jedynymi zakupionymi ciuchami są 4 pary spodni ciążowych. Ja mam taki mały rozlany brzuchol, że nie muszę się martwić o żadne kurtki, swetry itd - we wszystkim mam jeszcze spoooro luzu.
Potem dla Jacka kupiłam kalosze, adidasy, jeansy i spodnie z dresu no i dla maleństwa kilka ciuszków. Ceny - jeżeli chodzi o maleństwo - przerażające! A ja niestety jestem typem, który nienawidzi zakupów przez internet. Wiem że to mało ekonomicznie, ale ja muszę wejść do sklepu i wtedy jak widać kupuję hurtowo. W sumie to miałam fajny dzień, jednak kobiecie niewiele do szczęścia potrzeba
Najbardziej rozbawił mnie mój mąż jak zobaczył te malutkie ubranka: "O rany, mysza, to nam się naprawdę urodzi to dziecko?!
". Jakoś dotychczas mały kojarzył mu się tylko z tą lekko upierdliwą ciążą, a nie z człowieczkiem, który kiedyś w końcu przyjdzie na świat
Idę spać, jutro pracowity dzień mnie czeka: rano małego do przedszkola, potem badania na tokso, potem muszę pojechać do pracy (z reguły mogę pozwolić sobie na pracę z domu, ale jutro szkolę mojego następcę
), a potem idę z Jackiem na pierwsze zajęcia z aikido:-).
Dobrej nocki Wam życzę kochane