T
Tunia85
Gość
PRZEPRASZAM WAS ŻE SMĘCĘ TAKIMI WYDARZENIAMI i że nie mam głowy do tego co piszecie. Mimo wszystko jestem z Wami emocjonalnie w Waszych bezsennościach, bólach, zgagach i innych kłopotach. I pamiętajmy że mamy w sobie nowe życie a ono rodzi się z MIŁOŚCI i to jest powód do dumy że stać nas na MIŁOŚĆ prawdziwą.
nikt nie ma Ci za złe, że nie masz siły ani głowy do tego aby odnosić się do naszych postów, chyba wszystkie to rozumiemy, bo, może nikt się nie obrazi, nasze bóle i dolegliwości ciążowe, to chwilami pikuś w stosunku do twojej sytuacji życiowej, a myślę, że stres jest gorszy dla ciąży niż ból lub zgaga.
Dziewczyny jak chcecie to mogę Wam przytoczyć z podręcznika o ciąży, gdzie opisano każdy miesiąc ciąży po kolei czego można się spodziewać, nawet krwawień z nosa, niestrawność, zgaga, wzdęcia to norma, 6 m-c to zasłabnięcia, bóle głowy, krwawienie dziąseł, które akurat mam i muszę iść do dentysty, bóle pleców, stawów skokowych, cierpnięcie kończyn, obrzęki nóg, bóle podbrzusza, żylaki, swędzenie skóry brzucha itd. I to sa normalne dolegliwości ciążowe... fajnie się mamy
agaj a ja sie obudzilam z bolem brzusia :/ wzielam dupka i narazie leze i czekam az przejdzie... dzidzia kopie mam nadzieje ze to nie jakies mocne skurczze tylko gazy ?? boze oby bo sie juz boje... a dzsiaj sprzatanie i dalsze pakowanie i wyprowadzka.
Ty tam spokojnie z tą przeprowadzkę, nie podnosić ciężkich rzeczy, nie przesilać się, czego nie możesz zrobić niech zrobi mąż, w ciąży przeprowadzka to koszmar, tylko spokojna, powolna praca nie da Ci w kość, a lepiej dmuchać na zimne, co do brzuszka, to może boli Cię z powodu, że rośnie, rozciągają się mięśnie i więzadła, ja tez ostatnio łykam nospę bo boli, a po co się meczyć....
Paranoja z tymi majówkami, hehe
Ostatnio edytowane przez moderatora: