reklama
Wiolcia_6
Grudniówka 2010 :)
Witaj nowa grudniówko! Mam nadzieje,ze będziesz do nas zaglądać i na jednym poście się nie skończy ;-) Gratuluję ciąży i trzeciego maleństwa! Znacie już pleć??
witam nową mamuśkę.
a Tunia ten zły nastrój odrzuć na bok
ja też trochę takowy mam ale jakoś się zajęłam, zeby nie myśleć hehe jestem już spakowana, później się tylko przebrać i na lotnisko buuuu uświadomiłam sobie jak dobrze mam w domku tutaj hehe ale lecę do mężusia i to akurat mnie cieszy!
a Tunia ten zły nastrój odrzuć na bok
![śmiech :-D :-D](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/laugh.gif)
słomiana_wdowa
Fanka BB :)
tak się pochwalę bo jestem już po USG że będę miała synka i jak narazie że wsio z nim jest OK ![Smile :) :)](data:image/gif;base64,R0lGODlhAQABAIAAAAAAAP///yH5BAEAAAAALAAAAAABAAEAAAIBRAA7)
T
Tunia85
Gość
mój kot bez powodu mnie zaatakował, mam pociętą jak nożem rękę od ramienia w dół, strasznie płakałam, bo biłam go tak za karę, że nie wiem, ale to nie pierwszy raz, już kiedyś miał takie akcje, do końca wakacji chyba nie wyjdę w krótkim rękawku, obym nie dostała zakażenia, ręką wygląda koszmarnie,
chciałam go uśpić, ale zdrowego kota nikt nie uśpi, weterynarz mówi, żeby mu środki uspokajające dać i oddać komuś, a tego kogoś też dziachnie, moją babcię kiedyś tak pokaleczył, że dostawała zastrzyki przeciwtężcowe i antybiotyk i wyleczyć tych ran długo nie mogła
kocham mojego kota, ale chyba się będę go musiała pozbyć, bo gdyby to było moje dziecko zaatakowane tak jak ja to bym mu chyba łeb skręciła, wyjdę na sadystkę, ale ja się go w tym momencie boję i na noc zamknę w osobnym pomieszczeniu
co zrobiłybyście na moim miejscu?
chciałam go uśpić, ale zdrowego kota nikt nie uśpi, weterynarz mówi, żeby mu środki uspokajające dać i oddać komuś, a tego kogoś też dziachnie, moją babcię kiedyś tak pokaleczył, że dostawała zastrzyki przeciwtężcowe i antybiotyk i wyleczyć tych ran długo nie mogła
kocham mojego kota, ale chyba się będę go musiała pozbyć, bo gdyby to było moje dziecko zaatakowane tak jak ja to bym mu chyba łeb skręciła, wyjdę na sadystkę, ale ja się go w tym momencie boję i na noc zamknę w osobnym pomieszczeniu
co zrobiłybyście na moim miejscu?
vengo
Zaangażowana w BB
- Dołączył(a)
- 25 Lipiec 2010
- Postów
- 136
Ja też witam nową Grudnióweczkę,
Gosia B. stęskniłaś się pewnie do mężusia, co? Ja ciężko znoszę rozłąki, całe szczęście że mój już nie wyjeżdża w długie delegacje.
słomiana_wdowa gratulacje, masz już imię dla syneczka, czy dopiero będziecie myśleć?
Gosia B. stęskniłaś się pewnie do mężusia, co? Ja ciężko znoszę rozłąki, całe szczęście że mój już nie wyjeżdża w długie delegacje.
słomiana_wdowa gratulacje, masz już imię dla syneczka, czy dopiero będziecie myśleć?
vengo
Zaangażowana w BB
- Dołączył(a)
- 25 Lipiec 2010
- Postów
- 136
mój kot bez powodu mnie zaatakował, mam pociętą jak nożem rękę od ramienia w dół, strasznie płakałam, bo biłam go tak za karę, że nie wiem, ale to nie pierwszy raz, już kiedyś miał takie akcje, do końca wakacji chyba nie wyjdę w krótkim rękawku, obym nie dostała zakażenia, ręką wygląda koszmarnie,
chciałam go uśpić, ale zdrowego kota nikt nie uśpi, weterynarz mówi, żeby mu środki uspokajające dać i oddać komuś, a tego kogoś też dziachnie, moją babcię kiedyś tak pokaleczył, że dostawała zastrzyki przeciwtężcowe i antybiotyk i wyleczyć tych ran długo nie mogła
kocham mojego kota, ale chyba się będę go musiała pozbyć, bo gdyby to było moje dziecko zaatakowane tak jak ja to bym mu chyba łeb skręciła, wyjdę na sadystkę, ale ja się go w tym momencie boję i na noc zamknę w osobnym pomieszczeniu
co zrobiłybyście na moim miejscu?
Tunia, ja też mam kota. Zasadnicze pytanie: czy Twój jest wykastrowany?
Ja dziś prasowałam i udało mi się połowę z 4 prań powyjazdowych wyprasować:-) U mnie to sukces bo ja wogóle nie prasuję, nienawidzę tego i dopiero jak coś potrzebuję to prasuję na bieżąco. Ale jako, że poszłam na L4 to staram się znów zacząć dbać o domek;-) ciekawe jak szybko mi przejdzie.
heh, ja mam identycznie. Nie cierpię prasowania i staram sie tak wieszac ubrania, zeby nie trzeba było tego robic ale niestety czasem trzeba. Z przyjemnościa prasowałam tylko te najmniejsze ubranka ;-)
mój kot bez powodu mnie zaatakował, mam pociętą jak nożem rękę od ramienia w dół, strasznie płakałam, bo biłam go tak za karę, że nie wiem, ale to nie pierwszy raz, już kiedyś miał takie akcje, do końca wakacji chyba nie wyjdę w krótkim rękawku, obym nie dostała zakażenia, ręką wygląda koszmarnie,
chciałam go uśpić, ale zdrowego kota nikt nie uśpi, weterynarz mówi, żeby mu środki uspokajające dać i oddać komuś, a tego kogoś też dziachnie, moją babcię kiedyś tak pokaleczył, że dostawała zastrzyki przeciwtężcowe i antybiotyk i wyleczyć tych ran długo nie mogła
kocham mojego kota, ale chyba się będę go musiała pozbyć, bo gdyby to było moje dziecko zaatakowane tak jak ja to bym mu chyba łeb skręciła, wyjdę na sadystkę, ale ja się go w tym momencie boję i na noc zamknę w osobnym pomieszczeniu
co zrobiłybyście na moim miejscu?
Nie jestem na Twoim miejscu i nigdy nie będę bo nie cierpię kotów na dłuższą metę akurat uwazam, ze to strasznie wredne i nieprzywidywalne stworzenia ale to moje zdanie. Za to miałam kiedys taką sytuację, ze musieliśmy uśpić psa - pitbulla. Miał 8 lat i nie mogliśmy go zatrzymać a nie chcieliśmy oddać nikomu bo byłam pewna, ze pójdzie na walki. Był całkiem zdrowy... Moja rada to taka, zeby szukać weta, który uśpi kociaka - wiem, ze go kochasz, ale teraz sa już inne priorytety. Ja obdzwonilam wszystkie przychodnie w naszym mieście aż w końcu pojechaliśmy z psem do sąsiedniego miasta - jedyny lekarz zrozumiał o co nam chodzi. Jesli zwierzę jest agresywne to jak dla mnie takie zwierzę już nigdy nie powinno przebywać wśród ludzi a na pewno nie tam gdzie są dzieci.
reklama
vengo
Zaangażowana w BB
- Dołączył(a)
- 25 Lipiec 2010
- Postów
- 136
Pytam czy jest kastratą bo jeśli nie -to możesz spróbować z kastracją, to bardzo wpływa na poziom agresji. Ja swojego młodo wykastrowałam, i jest bardzo łagodny, wręcz mała pierdoła ![śmiech :-D :-D](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/laugh.gif)
Pls nie usypiaj tego zwierzaka bo dostarczysz sobie niepotrzebnie złych przeżyć. W ostateczność zamieść ogłoszenie na necie i go oddaj. Albo nawet wypuść na wolność ale nie zabijaj![No :no: :no:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/no.gif)
![śmiech :-D :-D](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/laugh.gif)
Pls nie usypiaj tego zwierzaka bo dostarczysz sobie niepotrzebnie złych przeżyć. W ostateczność zamieść ogłoszenie na necie i go oddaj. Albo nawet wypuść na wolność ale nie zabijaj
![No :no: :no:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/no.gif)
Podziel się: