reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

GRUDNIOWE MAMY 2010 :) wątek główny!

Tunia skoro wyniki badań masz dobre to nie radziłabym ci przyjmowac na własną rękę ani cynku ani żelaza. Mi magnezu tez nie kazał przyjmować ale sama wzięłam kiedy zaczęły się pojawiać problemy ze skurczami mięśni (potem go o to zapytałam i kazał brać). Mimo wszystko jeśli miałabyś mało żelaza to odbiłoby się na wynikach badań.
 
reklama
w ogóle to żelazo i cynk są np w prenatalu,
ja zażywam feminatal i tam ani tego ani tego nie ma
chyba je zmienię na prenatal, tylko ten z kwasami dha bo one ponoć super wpływają na rozwój dzieciaczka, a ja je biorę w feminatalu
 
witam w ten kolejny gorący dzień :rofl2:
dziś wybywamy na wieś wiec sie nie nabędę długo:sorry2:
Gosia to dobrze że już się rozwiązał Twój problem z zaparciami:tak::tak:
Agaj 44 jak tam po zakupach?
Krolcia jak tam po wizycie u teściów, przeżyłaś?;-)
Olcia współczuję porannego bólu głowy, oby już się nie powtórzył:dry:
Doti dobrze że w porę poszłaś do lekarza:tak: teraz pij zalecaną ilość wody i dużo odpoczywaj:tak::tak:
Ewwe dzieki za wieści o missiiss:confused: kciuki za nią i jej synka mam mocno zaciśnięte:confused::confused:
 
Tunia, na wzmocnienie i wygładzenie włosów pomaga płukanka z wody i piwa w proporcji 1:3. Stosować po umyciu głowy- tylko nie wiem jak to się ma do ciąży...Można też w wodzie i soku cytrynowym płukać w proporcji 1:1.

A tak w ogóle to cześć wszystkim. Rzadko tu się udzielam, ale mam nadzieję to zmienić ;) Moje maleństwo póki co rośnie zdrowo, tylko od kilku dni pojawia się kłucie w boku, jakby jajnik:-(
Ale cieszy mnie fakt, że w końcu można trochę odetchnąć od tego upału - przynajmniej moje stopy są już normalnej wielkości a nie jak 2 czerwone, napompowane pontony.
Idę się teraz troszkę powylegiwać.
Miłego popołudnia
 
paolah ten ból "w jajniku" to więzadła, które się rozciągają - po prostu brzuszek rośnie ;-)

Ja dziś ledwo zyje, nie wstałam od rana z łóżka :-( Wyszłam tylko na sekundkę przejść się chociaż wokół domu i już nie mogłam zebrać oddechu. Wogóle to sie dzisiaj ogromnie zdenerwowałam, moja teściowa się pytała męża czy to napewno chłopak bo ona by chciała dziewczynkę:wściekła/y: Bo wnuków już ma a dziewczynka jest tylko jedna... GRRRRRR!!!!! Mój Jaśko jest jedyny w swoim rodzaju i nie pozwolę sobie na to, żeby mój synek był gorszy tylko dlatego, że urodził się chłopcem :wściekła/y: Jeszcze jedna taka uwaga a nie wytrzymam...
 
A tak w ogóle to cześć wszystkim. Rzadko tu się udzielam, ale mam nadzieję to zmienić ;) Moje maleństwo póki co rośnie zdrowo, tylko od kilku dni pojawia się kłucie w boku, jakby jajnik:-(

to zapraszamy jak najczęściej, bo my "gaduły" tu straszne jesteśmy :-D

co do kłucia jakby jajnik to najprawdopodobniej są to więzadła czyli brzuszek Ci rośnie, też to mam od jakiegoś czasu, czasem ból promieniuje aż do uda, najpierw dziewczyny mi napisały, że to może być więzadło macicy, a pani doktor to powtwierdziła
 
reklama
paolah ten ból "w jajniku" to więzadła, które się rozciągają - po prostu brzuszek rośnie ;-)

Ja dziś ledwo zyje, nie wstałam od rana z łóżka :-( Wyszłam tylko na sekundkę przejść się chociaż wokół domu i już nie mogłam zebrać oddechu. Wogóle to sie dzisiaj ogromnie zdenerwowałam, moja teściowa się pytała męża czy to napewno chłopak bo ona by chciała dziewczynkę:wściekła/y: Bo wnuków już ma a dziewczynka jest tylko jedna... GRRRRRR!!!!! Mój Jaśko jest jedyny w swoim rodzaju i nie pozwolę sobie na to, żeby mój synek był gorszy tylko dlatego, że urodził się chłopcem :wściekła/y: Jeszcze jedna taka uwaga a nie wytrzymam...


nie przejmuj się, niech gada co chce, Ty swoje wiesz najlepiej, widać teściowe mają w swojej naturze dopiekanie swoim synowym...
 
Do góry