reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

GRUDNIOWE MAMY 2010 :) wątek główny!

dzień doberek, ja tak jak aluśka jeszcze w łóżeczku z laptopkiem, tyle tylko, że ja w piżamie nie dam rady wytrzymać i śpię już w samych figach, bo taki upał... a okna wszystkie pootwierane,
od rana kot mnie wkurza, nie wiem czemu chodzi i się wydziera bez powodu, bo nakarmiony, wygłaskany, pewnie mu gorąco, ale go chce powachlować to ucieka,

Aluśka fajny dzień miałaś, ja się w tym ukropie nigdzie nie ruszam, za tydz dopiero jadę do moich rodziców w górki na kilka dni i to będzie jeden z ostatnich moich pobytów w domu przed przeprowadzką, potem pewnie odwiedzę ich w październiku, a potem to już chyba na wielkanoc, bo mama mi zabroniła w zaawansowanej ciąży jeździć przez całą Polskę...

to strasznie trudne jest jak pomyślę, że pierwszy raz w życiu nie będę w domu na święta bożonarodzeniowe i że w ogóle tak długo mnie nie będzie w moim kochanym rodzinnym mieście, oby mama przyjeżdżała jak będzie mieć ferie zimowe... długo jeszcze do tych świąt, a jakoś sobie innych niż w moim rodzinnym domu ze wspólnym ubieraniem choinki, pieczeniem drożdżowego, karpiem w wannie nie wyobrażam... ech, rozczuliłam się...
 
reklama
na naszym zamkniętym wrzuciłam temat, który nie wiem czy był szerzej omawiany, być może nie zauważyłam, wrzuciłam go tam bo jest intymny, byłoby fajnie gdybyście się do niego odniosły z własnych doświadczeń i przemyśleń....
 
od kilku dni momentami strasznie mnie boli/kłuje w lewej stronie podbrzusza, i nie wiem co to, może dzidziuś się tam ułożył i mnie "uwiera", bo na usg zawsze jakoś tam w kąt wepchnięty, nie wiem czy brać na to nospę czy nie....
 
ja tak samo podziwiam jak ktoś wysyła dziecko na tydzien lub dwa tyg do kogoś pod opiekę, pamiętam jak moja 3letnia wuwczas siostra pojechała do babci na 2 tyg i jak po nią przyjechaliśmy nie rozpoznała mamy :baffled: dlatego tez nigdy ale to nigdy swojego maleństwa na bank nie sotawie mam nadzieję na tak długo...
ja nie wiem czy bym się zdecydowała zostawić moja córę nawet na te dwa dni z którąś z babci :dry: po pierwsze dla tego ze z moją mama widzi sie tylko na świętach więc to z mało że by się do niej przyzwyczaić po drugie moja teściowa kilka razy pokazała że jest kobietą nieodpowiedzialną i bała bym się jej Amandę powierzyć i zamiast na urlopie odpoczywać to zastanawiałabym się czy z dzieckiem jej wszystko w porządku:no:
używam od 14 tygodnia cały czas tego kremu z Dax cosmetics przeciw rozstępom i narazie brzuszek wygląda ładnie. mam nadzieję, że tak pozostanie :-D choć niektórzy mawiają, że jak ktoś ma mieć rozstępy to i tak je będzie miał
moja kolezanka przez cała prawie ciąże miała gładki brzusio a nie cały tydzień przed porodem wyskoczyły jej rozstępy także o tym czy się ma się skłonność do rozstępów można mówić dopiero po porodzie:-p bo mogą one pojawić sie nagle w każdym etapie ciazy a odpukać puki co nie mam:rofl2:
hej dziewczynki

Ja się już żegnam- raczej dziś nie będę miała jak tu do was zajrzeć a jutro raniutko wyjeżdżamy.

Trzymajcie się kochaniutkie, trzymam kciuki za przyszłe wizytujące !!!

Do zobaczenia w przyszłą niedzielę!

Buzialee
udanego wypoczynku:-):-):-)
ja też chcę deszcz!!! skwar straszny i duchota, ale nie tylko ciężarówki mają dość, wszyscy dosłownie, z kim nie rozmawiam to już zmęczony tymi upałami, moje dwie babcie strasznie są już zmęczone, jednej tak puchną nogi, że biedna ledwo chodzi... chyba tylko wczasowicze cieszą się z takiej pogody, bo na wakacje i kąpiele i opalanie wymarzona.... ale nie na siedzenie w mieście i życie codziennie:no:
też mam dość tego upału :-( ale jak to dobrze że nie rodzę w sierpniu czy też we wrześniu bo jak pomyślę że musiała bym z wielkim brzuchem taka temperaturę znosić to aż mnie ciarki przechodzą chyba bym z wanny w ogóle nie wychodziła:rofl2:
A słyszałyście o 5 małolatach w gimnazjum w Polsce, które zaszły w ciążę poprzez grę "słoneczko"?? :dry:Dziewczyny układały się nagie w kółko a chłopcy z nimi uprawiali po kolei seks i wygrywał ten, który wytrzymał najdłużej :no: Skąd oni biorą takie rzeczy?? :szok: Potem płacz "jak to możliwe, że są w ciąży" ... i biedne maleństwa cierpią.
ojeny jak można mieć tak pusto w głowie:no: ręce opadają po prostu :angry: mam nadziję że moje córki nie będą sie zadawać z osobami które mają tak posrane we łbach:crazy:
SARKA - na wymioty cały czas dostawałam leki, ale po pierwsze: są średnio skuteczne, a po drugie one obniżają ciśnienie, a moje jest zatrważające: 65/40:-(.
ale masz niskie ciśnienie nawet nie sądzialam że takie można mieć
kalkulatorek wyliczyła tak samo jak lekarz z usg czyli 6grudnia:-D:-D:rofl2:
 
dzień doberek, ja tak jak aluśka jeszcze w łóżeczku z laptopkiem, tyle tylko, że ja w piżamie nie dam rady wytrzymać i śpię już w samych figach, bo taki upał... a okna wszystkie pootwierane,
od rana kot mnie wkurza, nie wiem czemu chodzi i się wydziera bez powodu, bo nakarmiony, wygłaskany, pewnie mu gorąco, ale go chce powachlować to ucieka,

Aluśka fajny dzień miałaś, ja się w tym ukropie nigdzie nie ruszam, za tydz dopiero jadę do moich rodziców w górki na kilka dni i to będzie jeden z ostatnich moich pobytów w domu przed przeprowadzką, potem pewnie odwiedzę ich w październiku, a potem to już chyba na wielkanoc, bo mama mi zabroniła w zaawansowanej ciąży jeździć przez całą Polskę...

to strasznie trudne jest jak pomyślę, że pierwszy raz w życiu nie będę w domu na święta bożonarodzeniowe i że w ogóle tak długo mnie nie będzie w moim kochanym rodzinnym mieście, oby mama przyjeżdżała jak będzie mieć ferie zimowe... długo jeszcze do tych świąt, a jakoś sobie innych niż w moim rodzinnym domu ze wspólnym ubieraniem choinki, pieczeniem drożdżowego, karpiem w wannie nie wyobrażam... ech, rozczuliłam się...
moja pizama to bardziej koszula nocna:-p taka zwiewna więc da sie radę wytrzymać:-D:-D
a koty to może tęskno do jakieś kocicy i dlatego tak z rana spac nie daje;-)

U mnie też pierwszy raz od ślubu święta Bożego Narodzenia spędzimy tu w lbn bo z dwu tygodniowym maleństwem nie mam zamiaru jeździć jak koczownik jak to zwykle jest w święta najpierw pojechać do moich rodziców ok.35km od Lublina na dzień a potem następnego dnia od nich kolejne 90km do babci i reszty rodziny mojego P.:baffled: a tak poza tym to nawet sobie tego nie wyobrażam żeby miała tu stado gości i cokolwiek dla nich robiła przy tak małym dziecku w domu:baffled:
Amanda miala już skończony miesiąc jak była pierwszy raz na świętach i nie zbyt dobrze te całe podróże zniosła więc w tym roku nie popełnię tego błędu :dry:


o wilku mowa.. Amandzia wstala trza iść śniadanie zrobić:rofl2:
 
Hej dziewczyny.

Ja już nie mogę z tymi upałami... do tego z nosa mi się leje i ciągle kicham :baffled:. Czytać mi się nie chce, tym bardziej pisać :sorry2:.
Lecę pod prysznic, bo się roztapiammmmmmm...

Miłego weekendu Gródnióweczki :-).
 
ja nie wiem czy bym się zdecydowała zostawić moja córę nawet na te dwa dni z którąś z babci :dry: po pierwsze dla tego ze z moją mama widzi sie tylko na świętach więc to z mało że by się do niej przyzwyczaić po drugie moja teściowa kilka razy pokazała że jest kobietą nieodpowiedzialną i bała bym się jej Amandę powierzyć i zamiast na urlopie odpoczywać to zastanawiałabym się czy z dzieckiem jej wszystko w porządku:no:
moja teściowa tez jest kobietą która wogóle nie zwraca uwagi jeśli ktoś coś robi źle, bierze coś ze sklepu i nie placi albo niszczy- to nic, zapomniał albo zdazyło sie przez przypadek- zawsze jest wytłumaczenie, stąd też moja tesciowa może przyjść odwiedzić a potem NARA :-D nóż by do ręki wzieło dziecko to pewnie by powiedziała że chce się nożem pobawić, niech sie bawi :crazy:
 
moja pizama to bardziej koszula nocna:-p taka zwiewna więc da sie radę wytrzymać:-D:-D
a koty to może tęskno do jakieś kocicy i dlatego tak z rana spac nie daje;-)

U mnie też pierwszy raz od ślubu święta Bożego Narodzenia spędzimy tu w lbn bo z dwu tygodniowym maleństwem nie mam zamiaru jeździć jak koczownik jak to zwykle jest w święta najpierw pojechać do moich rodziców ok.35km od Lublina na dzień a potem następnego dnia od nich kolejne 90km do babci i reszty rodziny mojego P.:baffled: a tak poza tym to nawet sobie tego nie wyobrażam żeby miała tu stado gości i cokolwiek dla nich robiła przy tak małym dziecku w domu:baffled:
Amanda miala już skończony miesiąc jak była pierwszy raz na świętach i nie zbyt dobrze te całe podróże zniosła więc w tym roku nie popełnię tego błędu :dry:

tylko, że ja od sierpnia do rodziców będę mieć 930 km, a nie 30 lub 90, tyle to pikuś by był :-D
bo teraz mam 350 i spokojnie sama wsiadam w samochód i jadę, tylko, że potem 2 razy tyle z dzieckiem to pewnie męczarnia
 
Witam z rana, ja tym razem w wisielczym himorze, troche mi się sprawy osobiste pokićkały i jadę na pare dni do rodziców, musze przemyśleć to i owo:-(także nie będzie mnie trochę...

mam tylko pytanie do aluśki bo widze że jestes a juz dawno miałam pytać... czy wiesz może czy ściąganie koloru z włosów potem zrobienie pasemek nie jest szkolidwe w ciąży, pytanie może tendencyje bo farbowałam juz włosy w ciazy ale ciemna farbą a te utleniające są chyba na amoniaku, no i nie wiem jak ze ściaganiem koloru, czym to sie robi i czy przy tym dużo smrodu?
 
reklama
Tunia nie widzę w naszej gr. zamkniętej zadnego nowego tematu:baffled:

aluśka jesli możesz to napisz mi na priwa odpowiedź odnośnie mojego pytania bo potem się nie odnajdę jak tu zajrze, a kiedy to nie wiem...
z góry dzięki;-)
 
Ostatnia edycja:
Do góry