reklama
sarka
trójkowa mama
- Dołączył(a)
- 8 Marzec 2005
- Postów
- 4 041
missiiss jesli mogę doradzić a raczej odradzic to z całego serca odradzam Ci termometry typu do ucha, do czoła do nosa do oka czy gdzie tam jeszcze heheh a tak serio to one g....o warte są!!! mam chyba ze 3 różne, zaden nie jest dokładny! maja strasznie rozbieżne pomiary, raz tak ci zmierzy za sekunde i naczej itp itd, najepsze są dla maleństwa te zwykłe elektroniczne za 20 zeta do pupci, one sa dokładne i tak najwiarygodniej dziecku tempkę zbadać, a póżniej to już zwykły rtęciowy któremu ufam najbardziej.
słomiana_wdowa
Fanka BB :)
ja też może i przesądna nie jestem ale wole nie zapeszać, u mnie ta tarczyca płata takie figle że z nią to tez trza uwazać wiec musze miec baczenie. Ech ubranka... ciekawe czy u mnie chłopak czy dziewczynka :-) ja uciekam - dziś sa dni miasta i krejzolka będzieJa w przesądy też nie wierzę, tylko jakoś tak nie chcę zapeszać. Strasznie się boję poronienia cały czas. Nic za tym nie przemawia, ale nigdy nic nie wiadomo. Nie wiem jak radzą sobie dziewczyny w takiej sytuacji. Jestem pełna podziwu dla nich. Ja to chyba w psychiatryku bym wylądowała. Jeszcze jak byłam w szpitalu w piątek na badaniach, to weszło młode małżeństwo, ona zapuchnięta... okazało się, że poronienie zatrzymane. Masakra! Tyle nieszczęść wokoło... Tak nie powinno być...
ee ja tam kupowalam ubranka od poczatku tej ciazy, we wczesniejszych nic nie kupowalam wlasnie zeby nie zapeszyc i co z tego wyszlo.... wielkie nic.... :-( teraz stwierdzilam ze co z tego czy kupie czy nie kupie jak mam ochote cos kupic zobacze cos ladnego a w portfelu kaska jest to kupuje bo to i tak nie ma na nic wplywu jedynie na moj dobry humor :-)
slomiana wdowa dzis mialas miec wizyte napisz potem co i jak :-)
slomiana wdowa dzis mialas miec wizyte napisz potem co i jak :-)
Hej dziewczynki,
Ja dziś dzień masakra. Zaczęło się o 7 rano młoda dostała bólu brzucha, już w sumie noc miała niespokojną dałam jej krople żołądkowe 9oczywiście nie obyło się bez 15 min. awantury) i zasnęła. Niestety od 9 wymiotowała i tak cały dzień:-
-
-(. Teraz już jest po kromce chleba z masełkiem a jak to jej weszło to godz. później zjadła jabłko oczywiście bez skórki. Mam nadzieję, że do jutra wyzdrowieje bo mamy zawody pływackie, nasze pierwsze. Po zawodach będzie imprezka urodzinowa Julii dla dziadków, właśnie skończyłam piec: tort i jabłecznik.
Trzymajcie kciuki za nasz jutrzejszy dzień by młoda wyzdrowiała.
Co do wyprawki to ja zacznę kompletować we wrześniu.
Jeśli chodzi o termometr to ja też najbardziej ufam rtęciowym niestety miałam 4 elektroniczne i były do d...., tylko szkoda, że rtęciowe wycofali.
Ja dziś dzień masakra. Zaczęło się o 7 rano młoda dostała bólu brzucha, już w sumie noc miała niespokojną dałam jej krople żołądkowe 9oczywiście nie obyło się bez 15 min. awantury) i zasnęła. Niestety od 9 wymiotowała i tak cały dzień:-
Trzymajcie kciuki za nasz jutrzejszy dzień by młoda wyzdrowiała.
Co do wyprawki to ja zacznę kompletować we wrześniu.
Jeśli chodzi o termometr to ja też najbardziej ufam rtęciowym niestety miałam 4 elektroniczne i były do d...., tylko szkoda, że rtęciowe wycofali.
Krolcia ja tez sie boje poronienia...I na bank bym zaliczyła psychiatryk...Zresztą moja psycholożka mi powiedziała, że jak dalej będzie tak jak jest to pownnam pomyslec o szpitalu...bo inaczej ona pomyśli za mnie...nie chce...
mamolka
Fanka BB :)
heeej
melduję się po chwilowym interneto-westręcie. Teraz sprawdzę co tam napłodziłyście.
My mieliśmy weekendować na Mazurach, ale mój ojciec od tygodnia w szpitalu siedzi- prawdopodobnie zatruł się niemytymi truskawkami- jest tak słaby, że ja nie wiem kiedy go do domu puszczą.
Także nie miał kto zająć się wnuczkiem- a nawet gorzej- mam z synkiem zakaz pokazywania się w domu ( jak i w szpitalu) bo do tej pory nie wiadomo co mu jest ;/
eee dużo nie było![Smile :) :)](data:image/gif;base64,R0lGODlhAQABAIAAAAAAAP///yH5BAEAAAAALAAAAAABAAEAAAIBRAA7)
ainah21 nooo wielkie gratulacje !! Życzę udanego pożycia małżeńskiego![Smile :) :)](data:image/gif;base64,R0lGODlhAQABAIAAAAAAAP///yH5BAEAAAAALAAAAAABAAEAAAIBRAA7)
missiiss dobrze że z brzuszkiem wszytko się trochę uspokoiło. Jutro sobie wizytkę zaliczysz i będzie ok
Tak normalnie zemdlałaś w windzie???!!
Ale chyba ktoś ci pomógł?
martynka życzę udanego weekendu, no i wielkie gratki że już wszystko co do ślubu pozałatwialiście![Smile :) :)](data:image/gif;base64,R0lGODlhAQABAIAAAAAAAP///yH5BAEAAAAALAAAAAABAAEAAAIBRAA7)
antylopka i jak brzusio? nadal pobolewa? Uważaj tam w robocie![Smile :) :)](data:image/gif;base64,R0lGODlhAQABAIAAAAAAAP///yH5BAEAAAAALAAAAAABAAEAAAIBRAA7)
co do ciuszków- ja pewnie do nich zajrzę ok sierpnia, jak już będę po usg połówkowym![Smile :) :)](data:image/gif;base64,R0lGODlhAQABAIAAAAAAAP///yH5BAEAAAAALAAAAAABAAEAAAIBRAA7)
Wiolcia ja też nigdy nie byłam na mazurach- raz tylko przejazdem ;/
melduję się po chwilowym interneto-westręcie. Teraz sprawdzę co tam napłodziłyście.
My mieliśmy weekendować na Mazurach, ale mój ojciec od tygodnia w szpitalu siedzi- prawdopodobnie zatruł się niemytymi truskawkami- jest tak słaby, że ja nie wiem kiedy go do domu puszczą.
![Eek :eek: :eek:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/eek.gif)
eee dużo nie było
ainah21 nooo wielkie gratulacje !! Życzę udanego pożycia małżeńskiego
missiiss dobrze że z brzuszkiem wszytko się trochę uspokoiło. Jutro sobie wizytkę zaliczysz i będzie ok
![szok :szok: :szok:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/shocked.gif)
martynka życzę udanego weekendu, no i wielkie gratki że już wszystko co do ślubu pozałatwialiście
antylopka i jak brzusio? nadal pobolewa? Uważaj tam w robocie
co do ciuszków- ja pewnie do nich zajrzę ok sierpnia, jak już będę po usg połówkowym
Wiolcia ja też nigdy nie byłam na mazurach- raz tylko przejazdem ;/
Ostatnia edycja:
reklama
słomiana_wdowa
Fanka BB :)
wszystko jest jak narazie w porządeczku, tylko nie wiem co z tą krwią którą mi pobrali jeszcze... ale w lipcu myslę będzie wszystko jasne
także byle do przodu. Najważniejsze że ten mój nowy lekarz jest super! miłej niedzieli!
Podziel się: