reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

GRUDNIOWE MAMY 2010 :) wątek główny!

eee laseczki co wy tutaj z takimi humorkami :)
to ja daje cos na pocieszenie tym co sie smuca i tym co chca sie posmiac :)
https://www.babyboom.pl/forum/ciaza-porod-polog-f14/porod-na-wesolo-7030/
usmiejecie sie jak nie wiem :D

sarka no i super :) a bociek leci od tylu bo on do domku leci i jak jest coraz mniej tygodni do porodu to on coraz blizej domku :) zeby dzidzia podrzucic :)
 
reklama
Ale tutaj humorki. Dziewczynki głowy do góry, usmiech na buzie i do przodu. Nie dawajmy się takiej pogodzie. Dziś stwierdziłam, że fajtłapa jestem. Rano ubrałam czyściutką bluzeczkę, a pół godziny później była już umazana, bo śniadania jeść nie umiem. Kanapka mi dwa razy z ręki wypadła. Jesli nie radzę sobie z kanapką, to co będzie później z dzidzią? Muszę popracować nad koordynacją ruchową;)
 
Ja też mam straszny humor:/ wszystko widzę w czarnych barwach i mam wszystkiego dość. Mam nadzieję, że to wszystko wina pogody bo to straszne jak cię nic nie cieszy.
z dobrych nowin to wreszcie głowa przestała mnie boleć. zastanawiam się nad wyjazdem tak jak Cristarose nad jezioro ale oczywiście mój mąż jest przeciwny. Ostatecznie planuje wyjazd do przyjaciółek ze studiów i nic mi tak nie poprawi humoru jak ten wyjazd :) dziś doszłam do wniosku, że nie lubię swojego życia i jeśli bym miała okazję to wszystko bym w nim zmieniła... smutne ale prawdziwe. Salomii możesz zacząć wbijać igły w laleczkę voodoo ;)
 
mississ ja siedze i płacze ze śmiechu - dosłownie z tych przypałów:-D:-D:-D:-D dobre z tym panem konserwatorem i z ta bluzka zamias majtek, po prostu czaaaaad:-D:-D:-D:-D
 
Hej Dziewczyny!!

No pogoda fatalna, w Lublinie pada, główka mnie coś boli......ale nie ma co się smutać, mamy szczęścia nasze w brzuszkach:))

Ja mam w środę pierwsze USG, jejku nie mogę się doczekać:)

Miłego dzionka!!
 
sarka no jaja jak berety :D ja juz kedys to czytalam i poprostu sie zapowietrzalam ze smiechu razem ze spoim m :) tematyka jajeczna tez jest czadowa haha :D

wlasnie wystawilam na allegro buciki stoik i sukieneczke na slub :) ciekawe czys sprzedamw ogole :p
 
chyba wszędzie pada, a ja mężowi spakowałam na delegacje wszystko na krótki rękaw. jeszcze się zaziębi i mnie zarazi :eek:

a mój dziś pojechał do pracy w sandałach:szok::-D

w zasadzie to można powiedzieć że dopiero wstałam... pobudka standard o 4, zrobiłam siusiu, i masowałam brzuszek bo mnie bolał deczko...a tak po prawdzie to masowałam dzidzię:) bo tak się zastanawiam, czy ona odczuwa ten ból brzucha, bo to przecież w jej okolicach boli.I leżałąm tak sobie do 6 a o 7 pobudka bo jechaliśmy na budowę z tymi nieszczęsnymi gniazdkami, światełkami, pstryczkami...swoją drogą majstrzy elektrycy niesamowici:) buzie od picia czerwone, mocno wczorajsi, i jak zaznaczał np gdzie ma być lampa w pokoju wisząca, to ja mu walę wymiarami, i on zamiast nanieść z wymiarowany punkt na ścianę to sobie " na oko" stawiał...:D

Wróciliśmy po godzinie, zmulło mnie zdrowo i zasnęłam na 2 godzinki:) i śniła mi się porodówka:) że udrażniałam narodzonym malutkim dzieciaczkom dziurki w główkach po wenflonach :szok: ...jakąś wsuwką!!:szok: masakra:)

Lecę na jakieś zakupy - choć nie chce mi się w taką pogodę wyłazić nigdzie - a jak wrócę to poprawię sobie humor czytaniem o porodach od missiiss bo strasznie jestem ciekawa:) Miłego dzionka Wam wszystkim życzę:)

Bodzinka &&&
 
Tez mi się poprawiło po przeczytaniu o wesołych porodach;-)

A na przekór beznadziejnej pogodzie po pracy ide sobie zafundować kostium kapielowy. Nie wiem tylko jaki - prawdopodobnie tankini, bedzie lepiej wygladać na dużym brzuchu;-)
Przejrzałam już na allegro kostiumy dla ciężarnych i :szok: są paskudne i znacznie droższe niż normalne.
W ogóle mam wrażenie, że zwykły ciuch wart 50 zł po przyczepieniu mu metki "mama" albo "baby" drożeje nagle o 200%:confused:
 
reklama
Hej

U mnie tez kiepski humor. Cala noc mnie bolaly miesnie, gardlo i w klatce piersiowej. Slabo mi i w klatce piersiowej ciagle boli... boje sie ze jakies chorobsko idzie :/ I to wcale nie male. Zawsze latem mam zapalenie oskrzeli i 39 stopni goraczki :/ Oby w tym roku nic mnie nie zlapalo :-( Lece do lekarza zeby sobie mnie obejrzal i powiedzial wyrok :zawstydzona/y:

Martwie sie o maluszka, zeby mu nic nie zaszkodzilo. Pobolewa mnie troche brzuch. Zobacze go dopiero za tydzien - jak mi sie zawsze dluza te 4 tygodnie! Ciagle mysle czy wszystko z nim ok. Chcialabym go zobaczyc duzego, ruszajacego sie i z bijacym serduszkiem :sorry2:
Takze mialam dzis sprzatac, isc po zakupy i zrobic obiad, a narazie nic nie zrobilam bo czuje sie fatalnie. Kiepska ze mnie pani domu...
 
Do góry