reklama
hmmm co tak pusto? pewnie każdy siedzi na swoich grupach...
hehe ja też jestem próbuję się ogarnąć, a i doczytać majówki 2012... jeny szaleństwo
![język :-p :-p](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/p.gif)
Bodzia ni mam pojęcia jak to jest w tym wieku, Anula jest młodsza
krolcia
Fanka BB :)
Witam się z kawusią i ja.;-)
Nocka ok.
Dziś jednak wezwę lekarza do domu. Mati wciąż gorączka:-(.
Missi o ile dobrze pamiętam to Stu latek w zdrowiu Tobie należy życzyć! I żeby ten Twój chłop Cię zrozumiał i żebyście się dogadali! I córeczki! I kasiory!
Plecy się odzywają...masakra. Oby nie dostać ataku rwy..brrrr Już sie faszeruję zapobiegawczo. Matko jak tak dalej pójdzie to za 10 lat żołądka nie będę miała...
Aluśka w łeb tego Twojego. Mati butelkowy choruje raz na rok. Daniel pierś(choć krótko) non stop jakieś katary!![Crazy :crazy: :crazy:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/mad.gif)
Muszę doczytać co komu jeszcze miałam he he
Nocka ok.
Dziś jednak wezwę lekarza do domu. Mati wciąż gorączka:-(.
Missi o ile dobrze pamiętam to Stu latek w zdrowiu Tobie należy życzyć! I żeby ten Twój chłop Cię zrozumiał i żebyście się dogadali! I córeczki! I kasiory!
Plecy się odzywają...masakra. Oby nie dostać ataku rwy..brrrr Już sie faszeruję zapobiegawczo. Matko jak tak dalej pójdzie to za 10 lat żołądka nie będę miała...
Aluśka w łeb tego Twojego. Mati butelkowy choruje raz na rok. Daniel pierś(choć krótko) non stop jakieś katary!
![Crazy :crazy: :crazy:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/mad.gif)
Muszę doczytać co komu jeszcze miałam he he
Witam się z kawusią i ja.;-)
Nocka ok.
Dziś jednak wezwę lekarza do domu. Mati wciąż gorączka:-(.
Missi o ile dobrze pamiętam to Stu latek w zdrowiu Tobie należy życzyć! I żeby ten Twój chłop Cię zrozumiał i żebyście się dogadali! I córeczki! I kasiory!
Plecy się odzywają...masakra. Oby nie dostać ataku rwy..brrrr Już sie faszeruję zapobiegawczo. Matko jak tak dalej pójdzie to za 10 lat żołądka nie będę miała...
Aluśka w łeb tego Twojego. Mati butelkowy choruje raz na rok. Daniel pierś(choć krótko) non stop jakieś katary!
Muszę doczytać co komu jeszcze miałam he he
o prawda Missis sto latek!!! a i jak wizyta? daj znać, ale trzymam kciuki by wsio poszło dobrze
Krolcia współczuję strasznie bólu, że też tego nie da się wyleczyć raz na zawsze, a żołądek na pewno cierpi, do tego wątroba... no i Mati niech już wydobrzeje, ja puściłam dziś swoją starszą do przedszkola, ale siedzę jak na gwoździach, bo ten wczorajszy katarek jej nie podobał mi się, ale z rana było ok, oby tylko nie czepnęło się jej nic
krolcia
Fanka BB :)
Dzwoniłam do przychodni po wizytę domową, żeby nie siedzieć w kolejce z dwójką, to im się doopki ruszyć nie chce he he
. Mam przyjechać to zbadają obu bez kolejki. Tak to ja mogę
! Zmykam więc. Doczytam później co naskrobałyście.
Zmiatam
![tak :tak: :tak:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/yes2.gif)
![śmiech :-D :-D](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/laugh.gif)
Zmiatam
Antylopka
Potrojna mamuska
nie tabsy tylko masuj od plecow przew posladek do kolana (tak jak promieniuje przy rwie) jakims naproxenem albo innym zelem p/zapalnymPlecy się odzywają...masakra. Oby nie dostać ataku rwy..brrrr Już sie faszeruję zapobiegawczo. Matko jak tak dalej pójdzie to za 10 lat żołądka nie będę miała...
zaczyna sie... i potrafi narobic halasu wiecej niz mlot pneumatyczny... po chwili ze smiechu do placzu i od nowa...hejka
a Amanda o byle g..wno wpada w taką histerię że aż dziwne że policja nas nie odwiedziła
staram sie spokojnie do niej "podchodzić" a ta się drze i rzuca jak opętana i tak po kilka razy dziennie![]()
na pewno to dlatego!! oj, te chlopy...Cristalrose, Antylopka nad tym wybraniem się do CZD też rozmyślam ale mój P nie jest przekonany
twierdzi że ona dlatego choruje tak często bo za krótko karmiłam ją piersią![]()
to tak jak u mnie, do przedszkola jako jedna z nielicznych przychodze z pojedynczym wozkiem... A Adam uwielbia podwojny wozek u niani, ktory dzieli z kolega, hehe, bawia sie na spacerze w a-ku-ku i nie marudzi, ze siedzi, bo mu sie nie nudziainah wózio super. mi sie bardzo baby joggery podobają :-) w Pl tych podwójnych, zgrabnych wózków jest niestety o wiele mniej niż tutaj.
moj jak zaczyna wariowanie, to zawsze wieczorami i potem trudniej dzieciaki uspic. z drugiej storny jak wraca o 18, to wczesniej niz wieczorm sie nie da...Co ja to chciałam...A niepamiętam..A mój Pan Mąz się bawi z Fifkiem i ten rechocze. Tylko czemu na noc??
krolcia
Fanka BB :)
Już jesteśmy.
Mati ma antyba. Podejrzenie szkarlatyny. Tydzień w domu ma siedzieć. Jedwabiście!![Crazy :crazy: :crazy:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/mad.gif)
Mati ma antyba. Podejrzenie szkarlatyny. Tydzień w domu ma siedzieć. Jedwabiście!
![Crazy :crazy: :crazy:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/mad.gif)
missiiss1301
Kochamy Cię Antosiu :*
dziękuje wam dziewuchy z góry za życzenia i za porady !!!!
powiem wam że wróciłam ostatnio spakowałam się z jaśkiem na drugi dzien po tej akcji i wróciłam w połowie drogi jak ciągle do mnie pisał i błagał... i orzekłam mu żę to już ostatni raz że nigdy więcej alkoholu w naszym domu bo się z nami pożegna bo nas już więcej nie zobaczy i tym razem nie wróce... tak mu powiedziałam. i pokazałam mu na szyji co mi zostało ... :-( najbardziej mnie wkurw...a ze mowi ciągle że " wiem ze przegiołem i przesadziłem, że razem przesadziliśmy" tak mi powiedział bo dostał ode mnie na początku po pysku za wyzwiska w moją strone a już napewno mu nie wybacze że to wszystko się działo na oczach jaśka :-(
macie racje zabieram małego ze sobą, poprostu myślałam i wiem że jak go zostawie to nie wyjdzie po piwo bo z jaśkiem kawał iść mu się nie będzie chciało, no i nie będzie palił w domu ale boje się o to co mówicie że może jak on zaśnie będzie coś miał schowane i jeszcze nie daj boze nie wytrzyma jak jasiek bedzie sie budzil co chwile i krzywde mu zrobi jakąś... choc w sumie nie wydaje mi się żeby skrzywdził własne dziecko raczej tego akurat jestem pewna ale i tak go zabiore ze sobą a on niech przez te dwa dni przemyśli wszystko... powiem wam że nie wyobrażam sobie np teraz naszego wspólnego łóżka tzn seksu... poprostu nie wyobrażam bo ciągle mam przed oczami tą chwile... on wie że wyjade jak jeszcze raz nie to się owtórzy tylko wytarczy ze znajde choć jedną butelke pełną czy pustą piwa czy whyski bo wódki nie pije.... na następny dzien po tym wydarzeniu kazałam mu wyciągnąć tą whyski i nie chciał mi dać dacie wiare?? powiedziałam że jak nie odda to pakuje się i wyjeżdzam i od razu przyniósł... wylałam pół butelki 18 letniej whysk którą dostał... nie było to łatwe ale jeśli bym tego nie zrobiła to bym nie była w jego oczach stanowacza ... natomiast takie sprawy już nie są zabawne...
ehhh dzięki wam za to że jesteście!!!!
jedziemy dzisiaj do gina w ogole i mam nadzieje ze jest u mnie wsio ok a ze brak okresu nie jest oznaką ciąży bo za dużo nerwów i papierosów ostatnio u mnie było . natomiast jestem pewna że znów mi się coś rypie w brzuchu i tyle... jak przed ciążą.
SARKA
świetnie że otwarcie się udało i życze ci żeby się dobrze wiodło przez cały czas![Smile :) :)](data:image/gif;base64,R0lGODlhAQABAIAAAAAAAP///yH5BAEAAAAALAAAAAABAAEAAAIBRAA7)
dziękuje jeszcze raz za życzenia kochane !!!
powiem wam że wróciłam ostatnio spakowałam się z jaśkiem na drugi dzien po tej akcji i wróciłam w połowie drogi jak ciągle do mnie pisał i błagał... i orzekłam mu żę to już ostatni raz że nigdy więcej alkoholu w naszym domu bo się z nami pożegna bo nas już więcej nie zobaczy i tym razem nie wróce... tak mu powiedziałam. i pokazałam mu na szyji co mi zostało ... :-( najbardziej mnie wkurw...a ze mowi ciągle że " wiem ze przegiołem i przesadziłem, że razem przesadziliśmy" tak mi powiedział bo dostał ode mnie na początku po pysku za wyzwiska w moją strone a już napewno mu nie wybacze że to wszystko się działo na oczach jaśka :-(
macie racje zabieram małego ze sobą, poprostu myślałam i wiem że jak go zostawie to nie wyjdzie po piwo bo z jaśkiem kawał iść mu się nie będzie chciało, no i nie będzie palił w domu ale boje się o to co mówicie że może jak on zaśnie będzie coś miał schowane i jeszcze nie daj boze nie wytrzyma jak jasiek bedzie sie budzil co chwile i krzywde mu zrobi jakąś... choc w sumie nie wydaje mi się żeby skrzywdził własne dziecko raczej tego akurat jestem pewna ale i tak go zabiore ze sobą a on niech przez te dwa dni przemyśli wszystko... powiem wam że nie wyobrażam sobie np teraz naszego wspólnego łóżka tzn seksu... poprostu nie wyobrażam bo ciągle mam przed oczami tą chwile... on wie że wyjade jak jeszcze raz nie to się owtórzy tylko wytarczy ze znajde choć jedną butelke pełną czy pustą piwa czy whyski bo wódki nie pije.... na następny dzien po tym wydarzeniu kazałam mu wyciągnąć tą whyski i nie chciał mi dać dacie wiare?? powiedziałam że jak nie odda to pakuje się i wyjeżdzam i od razu przyniósł... wylałam pół butelki 18 letniej whysk którą dostał... nie było to łatwe ale jeśli bym tego nie zrobiła to bym nie była w jego oczach stanowacza ... natomiast takie sprawy już nie są zabawne...
ehhh dzięki wam za to że jesteście!!!!
jedziemy dzisiaj do gina w ogole i mam nadzieje ze jest u mnie wsio ok a ze brak okresu nie jest oznaką ciąży bo za dużo nerwów i papierosów ostatnio u mnie było . natomiast jestem pewna że znów mi się coś rypie w brzuchu i tyle... jak przed ciążą.
SARKA
świetnie że otwarcie się udało i życze ci żeby się dobrze wiodło przez cały czas
dziękuje jeszcze raz za życzenia kochane !!!
missiiss po pierwsze 100 lat! dobrze, że zabierasz jaśka. no i kciuki za wizytę. myślę, że to nie ciąża bo za długo się to ciągnie. no i ja pewnie bym zbadała hormony (prolaktyne), żeby zobaczyć czy wsio ok bo może w tym tkwi problem. prolaktyna blokuje okres, a sama wytwarza się od stresu, więc jeżeli masz takie nerwy to może tu jest przyczyna. no mam nadzieję, że to nic poważnego.
aluśka też ten twój mąż sobie wymyślił. od razu mi do glowy przyszedł Fifi i Cyprianek. fifi na cycu i choruje, a a cyprian na butli i zdrowy. to nie ma nic do tego. wybierzcie się do CZD jak nasze specjalistki radzą :-)
krolcia zdrówka dla chłopaków. no i dla ciebie, żeby to nie była rwa.
aluśka też ten twój mąż sobie wymyślił. od razu mi do glowy przyszedł Fifi i Cyprianek. fifi na cycu i choruje, a a cyprian na butli i zdrowy. to nie ma nic do tego. wybierzcie się do CZD jak nasze specjalistki radzą :-)
krolcia zdrówka dla chłopaków. no i dla ciebie, żeby to nie była rwa.
reklama
krolcia
Fanka BB :)
He he pies warczy na małego(oczywiście w zabawie) a ten na psa
. Jak to wygląda hi hi![śmiech :-D :-D](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/laugh.gif)
![śmiech :-D :-D](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/laugh.gif)
![śmiech :-D :-D](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/laugh.gif)
Podziel się: