mamolka nie wiem o co chodzi z tym krwaieniem, ale lekarz kilka razy powtórzył że takie krwawienie to oznaka poważnego zagrożenia ciąży, więcej nie dopytywałam, wolę wiedzieć mniej by się nie nakręcać, to już lekarza sprawa by prowadzić ciążę tak by było dobrze, a jakoś ufam swemu ginkowi
reklama
mamolka
Fanka BB :)
wrublik- grunt że ufasz swojemu lekarzowi , a to jest bardzo ważne a może nawet najważniejsze
ainah- u nas lekarka też mówiła że ten zinnat okropny a ona to już dostaje odruchu wymiotnego na sam zapach ... to ja przerażona daje go dzieciom a tu pełne zaskoczenie bo dla moich dzieci smakuje jak cukierek ( nawet Olek mówi na ten zinnat i jeszcze jeden antybiotyk AMOTAKS "cukierkowy lek" ) , a jak ja polizałam ( tak przy okazji) to rzeczywiście jest bardzo słodki z nutą goryczy Podobno tak jest że jedni czują najpierw słodycz inni tą gorycz
ainah- u nas lekarka też mówiła że ten zinnat okropny a ona to już dostaje odruchu wymiotnego na sam zapach ... to ja przerażona daje go dzieciom a tu pełne zaskoczenie bo dla moich dzieci smakuje jak cukierek ( nawet Olek mówi na ten zinnat i jeszcze jeden antybiotyk AMOTAKS "cukierkowy lek" ) , a jak ja polizałam ( tak przy okazji) to rzeczywiście jest bardzo słodki z nutą goryczy Podobno tak jest że jedni czują najpierw słodycz inni tą gorycz
cześć mamuśki.
ja na chwilę bo zabiegana dzisiaj jestem
ainah zdrówka dla Maksa.
wrublik dobrze, ze jest ok. słuchaj gina i do leżeć!! my cię będziemy pilnować ;-)
dziewczyny byłam dzisiaj u znajomej Irlandki w domu - weszłam i ogarnął mnie szok i przerażenie!! irysy to są syfiarze, ale nie myślałam, że aż tacy. brud taki, że nie wiadomo kiedy tam było sprzątane. mi by było wstyd kogoś do takiego domu wpuścić. kobita jest pielęgniarką i ma czwórkę dzieci i nie wiem jak ona może je w tym syfie trzymać. najmłodszy ma 16 miesięcy, zapewne co chwila coś sięga z podłogi, a ta podłoga tak oklejona, że szkoda gadać. poszłam do wc i jak zobaczyłam wanne to się przeraziłam. ja bym do niej nie weszła, a co dopiero włożyć tam dziecko. straszne!
no ja zawsze na małża wyzywam, że mamy bałagan, ale patrząc na to co ona ma w domu to my jednak mamy porządeczek. ale tego mężowi mówić nie mogę hehe
jak jest ten program o perfekcyjnej pani domu na tvn style to zawsze myślalam, że tak jest to wszystko troche ubarwione i dodane syfu dla lepszego programu, teraz wiem, że oni tak naprawdę mają w domach!!
a dzidziol był z tatą w domu i chyba tak się cieszył, że do mnie w ogóle nie przyszedł jak wróciłam :/ chyba za dużo z nim spędzam czasu i dziecko nie ma jak za mną zatęsknić tak jak za małżem :/
ja na chwilę bo zabiegana dzisiaj jestem
ainah zdrówka dla Maksa.
wrublik dobrze, ze jest ok. słuchaj gina i do leżeć!! my cię będziemy pilnować ;-)
dziewczyny byłam dzisiaj u znajomej Irlandki w domu - weszłam i ogarnął mnie szok i przerażenie!! irysy to są syfiarze, ale nie myślałam, że aż tacy. brud taki, że nie wiadomo kiedy tam było sprzątane. mi by było wstyd kogoś do takiego domu wpuścić. kobita jest pielęgniarką i ma czwórkę dzieci i nie wiem jak ona może je w tym syfie trzymać. najmłodszy ma 16 miesięcy, zapewne co chwila coś sięga z podłogi, a ta podłoga tak oklejona, że szkoda gadać. poszłam do wc i jak zobaczyłam wanne to się przeraziłam. ja bym do niej nie weszła, a co dopiero włożyć tam dziecko. straszne!
no ja zawsze na małża wyzywam, że mamy bałagan, ale patrząc na to co ona ma w domu to my jednak mamy porządeczek. ale tego mężowi mówić nie mogę hehe
jak jest ten program o perfekcyjnej pani domu na tvn style to zawsze myślalam, że tak jest to wszystko troche ubarwione i dodane syfu dla lepszego programu, teraz wiem, że oni tak naprawdę mają w domach!!
a dzidziol był z tatą w domu i chyba tak się cieszył, że do mnie w ogóle nie przyszedł jak wróciłam :/ chyba za dużo z nim spędzam czasu i dziecko nie ma jak za mną zatęsknić tak jak za małżem :/
krolcia
Fanka BB :)
Chłopaki już po kolacji. Teraz szał zabawy hi hi.
córcia mi się cieszy do nakręcanego kurczaka, starsza wygrzebała skądś takiego nakręcanego, który niby dziobie i trochę podskakuje, a maluśka cieszy się i goni za kurczakiem...
no i po śmiechu - zechciała podciągnąć się przy kanapie i wstać, źle się uchwyciła i bam głową w podłogę, już ją uspokoiłam ale zabawa z kurczakiem poszła na razie w kąt
no i po śmiechu - zechciała podciągnąć się przy kanapie i wstać, źle się uchwyciła i bam głową w podłogę, już ją uspokoiłam ale zabawa z kurczakiem poszła na razie w kąt
krolcia
Fanka BB :)
Umówiłam się do fryzjera. Dwa w jednym he he. Moja wizyta i Daniela. Ja muszę farbnąć siwiznę a jemu trzeba wyrównać pióra po moim cięciu he he.
reklama
Elena
Grudniówka 2010
- Dołączył(a)
- 24 Kwiecień 2010
- Postów
- 4 259
Wrublik cudowne wieści!!!! No i będzie dobrze, nie ma innej mozliwości :-)
Wlasnie.
Podziel się: