reklama
ewwe
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 29 Kwiecień 2010
- Postów
- 2 094
No Bodzia koszt to jakies 15 zl a na prawde polecam, smakuje jak prawdziwy tort herbatniki miękną i nie wyglądają jak herbatniki, dla mnie to hit. Miałam go również na chrzcinach wiec wypróbowane i w "ulubionych" hehe co do blachy to nie musi być przecież okrągła po prostu ja robiłam w okrągłej
Nie no 48 to chyba jak ktos namietnie piecze ;-) Ja miałam ale mi ciekła więc wywaliłam, zeby mnie nie kusiała
No ja z jednejs trony mam ambicje a z drugiej..Lolo miał zamawiany a ja mam cały czas poczucie, że Fifi traktowany jest jak gorsze dziecko :-(
No ja z jednejs trony mam ambicje a z drugiej..Lolo miał zamawiany a ja mam cały czas poczucie, że Fifi traktowany jest jak gorsze dziecko :-(
Krolcia ostatnio widziałam w TV jakiś program czysta chata, tam było że nawet roztwór wody z octem (proporcje chyba 1:5) też odstrasza koty, jak co to możesz wypróbować już teraz, aha i prawda że odstrasza z daleka czyli nawet wypsikałabym na Twoim miejscu całą podłogę wokół wózka i kółka teżDziś m wraca po dwóch tygodniach wygnania i zaraz wieczorem albo najpóźniej jutro kupię psikacz i wypsikam po prostu całą zawartość na wózek i wycieraczkę. Nie będę miała zahamowań. Dowiedziałam sie, ze to działa na odległość, ze nie muszę tym pryskać bezpośrednio na wózek, wystarczy jak potraktuję koła np. Więc potraktuje tym czymś wszystkie dolne części wózka. Mam nadzieję, że w sklepie mi coś doradzą.
a co do tortu ja będę zamawiać, problem tylko jest taki że szwagierkę mam taką która sama robi wspaniałe ciasta i może taki kupny nawet tort wybrzydzać że za tłusty że za słodki...
sarka
trójkowa mama
- Dołączył(a)
- 8 Marzec 2005
- Postów
- 4 041
Hejka z kawusią...i glizdusią na pleach która uusilnie próbuje się dostac do laptopa hehe
witaj ewwe;-) fajne to ciasto, warto miec w ulubionych
Nam torta pewnie upiecze babcia
Tunia a coś ty chciała - żeby Zuzia pieknie otwierała buzie u lekarza???
My też beznocnikowi na razie - do wiosny zapewne;-)
Co do pieniędzy to maja tak gównianą wartoś - w głupim warzywniaku pęka 50zł, a prawie 100 dziennie to u mnie normazawsze coś jest do kupienia
krolcia najprościej to iść do zoologicznego i zaptyać o taki srodek, tam tego pełno mają na koty i psy tych odstraszaczya z "kociarami" nie wygrasz, nie zadzieraj bo cie podrapią
wrublik właśnie! niech w ramach prezentu upiecze piekny tort dla Wikuni
witaj ewwe;-) fajne to ciasto, warto miec w ulubionych
Nam torta pewnie upiecze babcia
Tunia a coś ty chciała - żeby Zuzia pieknie otwierała buzie u lekarza???
My też beznocnikowi na razie - do wiosny zapewne;-)
Co do pieniędzy to maja tak gównianą wartoś - w głupim warzywniaku pęka 50zł, a prawie 100 dziennie to u mnie normazawsze coś jest do kupienia
krolcia najprościej to iść do zoologicznego i zaptyać o taki srodek, tam tego pełno mają na koty i psy tych odstraszaczya z "kociarami" nie wygrasz, nie zadzieraj bo cie podrapią
wrublik właśnie! niech w ramach prezentu upiecze piekny tort dla Wikuni
U
użytkowniczka r
Gość
Hello dziewczynki a ja znów nic nie napisze,a jak juz to niewiele.Dzisiaj znowu wycena ciuchów,zostało nam 13 worów :-/
Miko wczoraj wieczorem miał jeszcze gorączkę,dostał o 20 syrop,godzinę później antybiotyk i nyny.w nocy nie gorączkował i nie budził się,o 5 mąz wstał do pracy więc zrobiłam mleczko i wzięłam go do siebie(mało mi je) zjadł w sumie około 160ml ufff i zasnął,obudził sie około 6.30 i hulał po łóżku do 7 cos tam,ja obudziłam się 40 min temu a on spi nadal.Gorączki nadal nie ma juuuuuuuuuuuuuuuuupiiiiiiiiiiiiiiiiiiii :-)
Mniam ale bym zjadła bigos :-)
a gdzie foto tego przepysznego ślicznie udekorowanego torcika???
Bodzia bo zaraz zapakuję du.... w Zuga przyjadę i takie lanie dostaniesz że masakra
Miko wczoraj wieczorem miał jeszcze gorączkę,dostał o 20 syrop,godzinę później antybiotyk i nyny.w nocy nie gorączkował i nie budził się,o 5 mąz wstał do pracy więc zrobiłam mleczko i wzięłam go do siebie(mało mi je) zjadł w sumie około 160ml ufff i zasnął,obudził sie około 6.30 i hulał po łóżku do 7 cos tam,ja obudziłam się 40 min temu a on spi nadal.Gorączki nadal nie ma juuuuuuuuuuuuuuuuupiiiiiiiiiiiiiiiiiiii :-)
Krolcia Ty napisałaś bogatszy a ja zobaczyłam slowo pomiędzy bograczem a bigosemIde jeśc
Mniam ale bym zjadła bigos :-)
Tunia ja robilam Marcinka Jeśli lubisz śmietankowca, ten jest super, bo jest pyszny robi się szybko i latwo - i bez pieczenia. Ja zrobilam w okrąglej tortownicy ( wyszły mi dwie blachy z tych ilości ) ozdobilam na wierzchu literkami dr,oetkera ( Borysek ma roczek ) dolozylam świeczkę z kubusiem puchatkiem, rozyczki do okola i kolorowa posypke - wyglądał super i smakowal pysznie.
skonczylam go robic o 14 a konsumpcja byla o 18 i byl dobry ale jeszcze lepszy jest nastepnego dnia. Blachy nie wykladalam zadną folią spożywaczą.
Wielkie Żarcie - Przepis - Marcinek bardzo łatwy i szybki
'
a gdzie foto tego przepysznego ślicznie udekorowanego torcika???
Lolo miał zamawiany a ja mam cały czas poczucie, że Fifi traktowany jest jak gorsze dziecko :-(
Bodzia bo zaraz zapakuję du.... w Zuga przyjadę i takie lanie dostaniesz że masakra
mamolka
Fanka BB :)
Krolcia ostatnio widziałam w TV jakiś program czysta chata, tam było że nawet roztwór wody z octem (proporcje chyba 1:5) też odstrasza koty, jak co to możesz wypróbować już teraz, aha i prawda że odstrasza z daleka czyli nawet wypsikałabym na Twoim miejscu całą podłogę wokół wózka i kółka też
a co do tortu ja będę zamawiać, problem tylko jest taki że szwagierkę mam taką która sama robi wspaniałe ciasta i może taki kupny nawet tort wybrzydzać że za tłusty że za słodki...
wrublik- myślę że upieczesz dwie pieczenie przy jednym ogniu gdy poprosisz szwagierkę o tort dla małej. Ją połechtasz po ambicji no i ciacho bedzie super
ewwe
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 29 Kwiecień 2010
- Postów
- 2 094
no koty nienawidza zapachu octu. no ale ocet to smród:/ kiedy kupilismy nową kanapę ja poobklejałam ją taśmą dwustronną w miejscach najbardziej narażonych na kota. Podeszła położyła łapkę żeby naostrzyć pazurki - i się przykleiła a tego kociaki też nie cierpią. I powiem Wam że kilka dni wystarczyło. Kanape mam ze trzy lata, ale kot ma ją gdzieś jedyne miejsce w domu któe omija szerokim łukiem
Renczysia, wszystko było na wariackich papierach szykowane, bo jak zwykle mialam obsówe:/ nie zrobiłam niestety zdjęcia tortu ale mozecie wierzyc mi na słowo ze był łądny i smaczny
Sarka witaj również
Renczysia, wszystko było na wariackich papierach szykowane, bo jak zwykle mialam obsówe:/ nie zrobiłam niestety zdjęcia tortu ale mozecie wierzyc mi na słowo ze był łądny i smaczny
Sarka witaj również
Ostatnia edycja:
reklama
Podziel się: