U
użytkowniczka r
Gość
Hello dziewczynki
U nas nocka nie ciekawa,ale tez nie tragiczna.Miko zasnął po 21,przed 23 mierzyłam goraczkę i było 39,podałam syrop,pózniej obudził sie po północy,dałam mleczko,później około 2 wzięłam go do nas i dałam piciu.Pobudki trwały co godzinę,co pól ale jakos funkcjonuję,dobrze że miałam go obok i nie musiałam latać do niego :-)
dzisiaj znowu jedziemy po towar juz ostatni raz i dalej wyceniamy.Ach jak nie ma mnie w domu to tęsknie za niuniem i myślę o nim non stop :/
U nas nocka nie ciekawa,ale tez nie tragiczna.Miko zasnął po 21,przed 23 mierzyłam goraczkę i było 39,podałam syrop,pózniej obudził sie po północy,dałam mleczko,później około 2 wzięłam go do nas i dałam piciu.Pobudki trwały co godzinę,co pól ale jakos funkcjonuję,dobrze że miałam go obok i nie musiałam latać do niego :-)
dzisiaj znowu jedziemy po towar juz ostatni raz i dalej wyceniamy.Ach jak nie ma mnie w domu to tęsknie za niuniem i myślę o nim non stop :/