reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

GRUDNIOWE MAMY 2010 :) wątek główny!

witam niedzielnie

u nas dość kiepsko
noc standardowo z pobudkami średnio co 5 min:confused2:, ale to nie najgorsze...mój tatuś od wczoraj wieczora jest w szpitalu:-( na razie nie wiadomo co mu jest...tylko przypuszczają, że pękł mu jakiś wrzód i jest stąd krwawienie:-( już byłam z rana u niego

przy okazji przechodziłam obok "mojej" porodówki i strasznie mi się sentymentalnie zrobiło...~to już prawie rok...tak jak sarka chciałabym czasem cofnąć sobie na chwilkę czas...
Moi faceci wczoraj byli na przygodach Tintina i mówią, że bardzo fajny film.

cristal kciuki za Cyprianka. Niech się dzielnie trzyma!
 
reklama
Sarka jutro dreptam z nim...Ale on ciężej oddycha tylko rano i nic mu nie gra, gorączki nie ma....On zawsze tak czasem sapał, i oczywiście lekarze kazali tylko obserwować:crazy::crazy: Najlepiej się czuje na dworze :-) Ale zamiast spróbować bez antybiotyku to najlepiej od razu z grubej rury walnąć:crazy: Jak mi moja pani pediatra każe to wtedy wykupie.
 
Cristalrose - zdrówka dla małego. I tak jak dziewczyny piszą - przez tydzień na pewno się wyleczy:-)

sarka
- mąż z małym był w pon u lekarki, dostaje syrop prawoślazowy, lipomal, bioaron i zyrtec. Na razie jest bez zmian, a właściwie jest mała poprawa, bo w pon miał straszny kaszel, aż rzęził, a teraz jest lepiej:wink: ale katar nadal jest, więc w konsekwencji pewnie i kaszel się pojawi:no2:
na ten katar mamy wodę morską, fridę i taki lek w psiukaczu, nie pamiętam nazwy ale i tak można go tylko chyba 5 dni podawać, więc juz odstawiliśmy:crazy:

do figlolandii nie idziemy, Milka po porannym mega-fochu ma karę:crazy:
 
Hejka!
Ida wymyśliła sobie nową zabawę - zagląda wszystkim w dekolt :eek: Nie wiem, czy to jakieś atawizmy mlekowe się w niej odzywają?
kochana, ja w piatek rano ubieram sie w lazience i nagle patrze... mega siniak-malinka na piersi z boku... moj lobuz sie do mnie w nocy dobieral na spiocha, a to juz przeciez dobre 2 miesiace jest bez piersi!

hej
Maciek nadal chrypi:no: i katar po pas, ale taki przezroczysty:-( no masakra jakaś:wściekła/y:

co do kolczyków, to ja noszę, a Mila wykazuje coraz większe zainteresowanie:tak: myślę jednak, że przekłuje uszy, o ile rzeczywiście sama będzie tego chciała, pewnie w pierwszej klasie:sorry: wolałabym po komunii, ale koleżanka mówiła mi, że jej córa jak poszła do szkoły, to zobaczyła , że prawie wszystkie dziewczynki maja kolczyki no i poczuła presję:-p:szok:
u nas chyba obejdzie sie bez kolczykowych problemow, bo tutaj biale dzieci nie nosza kolczykow, wiec u Wiki wprzedszkolu nikt nie ma. natomiast czarnoskore maluszki maja od malenkosci kolczyli, bransoletki, lancuszki itp no i miliony spinek gumek warkoczykow...

Sarka jutro dreptam z nim...Ale on ciężej oddycha tylko rano i nic mu nie gra, gorączki nie ma....On zawsze tak czasem sapał, i oczywiście lekarze kazali tylko obserwować:crazy::crazy: Najlepiej się czuje na dworze :-) Ale zamiast spróbować bez antybiotyku to najlepiej od razu z grubej rury walnąć:crazy: Jak mi moja pani pediatra każe to wtedy wykupie.
a moze to ranne ssapanie to przez sezon grzewczy? skoro mu sie polepsza na dworze, to by znaczylo ze zimniejsze i wilgotniejsze powietrze mu lepiej sluzy
 
Wrublik, czy na Litwie paliwo jest tańsze, niż w Polsce ???
Czy było trzeba wykupić ubezpieczenie samochodu ??? Tzn. jak jest teraz, bo wiem, że w 2002 r. było trzeba.
Elena cena chyba jest podobna, ale szczerze mówiąc to może nawet droższa, jak byliśmy w lipcu to było drożej, a z tym ubezpieczeniem, to jest tak jak w całej UE, jak masz ubezpieczenie na samochód jakieś tam które jest ważne za granicą to i na Litwie będzie pasowało, a jak tylko na Pl to możesz się ubezpieczyć na tych kilka dni, nie rób tylko na granicy a lepiej u siebie w mieście, siebie z maluszkiem też warto czasem te 20zł zapłacić na ubezpieczenie. pieniądze tylko najlepiej wymienić na granicy, lub płacić kartą.

a w ogóle to cześć i znikam leżeć, mam zwolnienie do 15 i miałam zamiar wracać do pracy, ale... po przejściu z jednego pokoju do drugiego czuję się jakbym pole przeorała, nie dość że mnie coraz bardziej mdli, szczególnie przy robieniu jedzenia, to waga mi dalej spada, no i chyba dlatego czuję się wykończona

zdrówka życzę dla choruszków i miłego popołudnia wszystkim!
 
Piękny dzień :) Słonko grzało, wizyta u Wujków się udała, Frulik miał od rana rewelacyjny humor :)

Udało nam się przetrwać pierwszą mszę w całości bez korka-smoka. Co jakiś czas Franek śpiewał ze wszystkimi, ale jak była cisza, to się zajmował swoją dżdżownicą wiszącą przy wózku :)

A wieczór spędziliśmy z Mężem planując przyszłość - w osiemdziesięciu wersjach ;) Lubię takie wieczorne rozmowy przy herbacie...
 
Witam dobranocną porą :-)

Sarka
- u mnie mleka już od dawna nie ma. Z dwa tygodnie mniej więcej trwało "odmlecznie" - z dnia na dzień było coraz mniej, aż w końcu zupełnie wyschło.

Cristal - tydzień to kupa (hehe) czasu. Z resztą w razie czego Cypriano będzie przyjmował gości na tronie :-D U nas kupkanie trwało akurat coś koło tygonia, więc pewnie i Najstarszemu Grudniakowi przejdzie.
Przy okazji - uświadomiłaś mi, że urodziny to nie tylko stanie przy garach, ale też sprzątanie :eek: A na razie nie mogę się zebrać, żeby w końcu zaproszenia porobić. Muszę jutro iść do papierniczego po potrzebne akcesoria.

Wrublik - podaj mi swój adres. Spróbuję jutro wysłać te grzybki. Czy jest jeszcze ktoś chętny? Jeszcze jedną porcję mogę wydzielić i jutro przesłać.
 
Ja sobie zaproszenia odpuściłam - były wielkie plany, miałam nawet ułożyc jakąś rymowankę, i co? D... Ale matka ze mnie:no: Wszystkim dzieciakom w rodzinie wierszyki pisałam, a własnemu nie. Wstyd:zawstydzona/y: NIe, muszę coś wymyślec, tylko nie wiem kiedy. DObrze że w tym tyg stażu nie mam, bo bym za chiny nie przygotowała tego, o sprzątaniu nie wspominając...
Ehhh, kupa to nie problem, bo już przywykliśmy, ale faktycznie wypadnie mu siedziec przy gościach na tronie, bo w pieluchę to już dawno nie zrobił:eek: Oj nie pomyślałam o tym...No to zapcham go 2 saszetkami smecty:sorry:
....żartowałam

Ewa - najlepszego dla jubilata:-) Jeszcze tylko miesiąc:tak:
 
reklama
witam się śniadaniowo
malusia pełzaczkuje sprawdzając zawartość jej dostępnych półek, oj tatuś niedługo nie będzie zadowolony, bo na takim etapie starsza wyrwała z jednej książki parę kartek, a drugiej zniszczyła grzbiet, zobaczymy na jakich osiągnięciach w niszczeniu zasłynie nam mała...
wiecie co zauważyłam u swojej malusi - otóż ona nie przeciąga się :confused:, starsza od pierwszego dnia życia uwielbiała przeciąganie się ,a ta jakby nie znała takich możliwości, a no i u nas od wczoraj postępy - małej zechciało się wspinać, w końcu! więc wspięła się po moich spodniach i ... stanęła, więc nabiera powoli sił i chęci do zmiany pozycji, w ogóle to ona taka jakaś leniwa jest - najwygodniej jej jest leżeć na brzuszku czy boczku i w takiej pozycji bawić się, więc nie spieszy wstawać, i mamy przełom w jedzeniu- maluśka zajada się makaronowymi daniami - hitem był makaron z brokułem no i rosół z makaronem i marchewką, wiadomo - obiad tylko domowy, słoiczki od dawna są ble, a starsza nimi zajadała się:sorry2:
 
Do góry