reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

GRUDNIOWE MAMY 2010 :) wątek główny!

Biedna zębolki :-( Ja się cieszę, że u nas stan uzebienia zatrzymał się na 8 sztukach i na razie cisza.

Cristal - ciężka muzyka, ciężkie filmy ;-) I widzę, że kinowo gust mamy podobny :-) Poza lejdis jedynie. Nie dałam rady oglądnąć tego do końca :-( O "Róży" nie słyszałam, ale teraz też będę na to czekać.
 
reklama
Asia - u nas ze spacerami też bryndza. Właściwie od kiedy Ida przestała z gondolki korzystać (i spać na spacerach) jest kiepsko. Biegam tylko po zakupy, bo jakieś rekreacyjne łażenie wygląda tak, że ja pcham jedną ręką wózek, a Smrodyllę niosę na drugiej ręce. A do lekkich moje dziecię nie należy.

Sarka - jak będą marudzić, to na spacer, powiadasz? Jeśli chcesz usłyszeć PRAWDZIWE marudzenie, to spacer jest najkrótszą drogą do tego ;-)

Cwietka - jabyś moją Luśkę opisywała :-) . Ja nawet ostatnio nie używam wózka na spacerze tylko dojeżdżam do pobliskiego placu zabaw i chodzimy za rączkę, huśtamy się itp. Jedynie w centrum handlowym zainteresuje się czymś na dłużej i jakiś czas jest spokój, mimo to końcówkę zakupów spędza już u nas na rękach :baffled:. Dlatego też fotelik już zmieniliśmy bo co dwa tygodnie robimy dłuższe trasy i histerie były już nie do wytrzymania :no:
 
Ostatnia edycja:
Antylopka - ciężka sprawa, bo my beztelewizorowi jesteśmy ;)

Reprint książki kucharskiej, którą mam wydać, jest na allegro! Z wysyłką całe 109 zł...:/ Chciałam to mieć przed weekendem, ale muszę poczekać na wypłatę. A żadna biblioteka nie wypożycza tego do domu.

u mnie na uczelni jak czegoś nie można było wypożyczyć w bibliotece ogólno-wydziałowej do domu to można było oddać książkę na ksero - takie wewnętrzne a potem przyjść tylko po wydruk i zapłacić. Może u ciebie też jest taka możliwość???


co do spaceru - to u nas Miki siedzi jak zaklęty- dopiero jak zobaczy coś do jedzenia w mojej czy Olka rączce to zaczyna się awantura że on też chce ;/
 
Ostatnia edycja:
Thinka - ja z niecierpliwością czekam aż Ida zacznie chodzić :baffled: Bo te spacery to maskara. Jeszcze w sklepie się uspokaja - tak, jak Lusia - a na dworze od razu ryk. Szkoda, że chodzenie zacznie się zimą :-(
 
Gabi,Sarka,Elena dużo całusków i zdróweczka przede wszystkim dla maluszków :*

a gdzie Elena?

U nas bilans to inaczej ważenie i ogólnie sprawdzenie jak się dzidiza rozwija ostatnim razem mieliśmy na pól roczku i w październiku pani doktor kazała nam zaglądnąć,więc idziemy dzisiaj na równe 6m :-)
 
reklama
Thinka - ja z niecierpliwością czekam aż Ida zacznie chodzić :baffled: Bo te spacery to maskara. Jeszcze w sklepie się uspokaja - tak, jak Lusia - a na dworze od razu ryk. Szkoda, że chodzenie zacznie się zimą :-(

a ja wiem czy to tak źle- przez zimę wszystkie grudniaki rusza w świat więc na wiosnę kiedy na dworze jest mokro, buro i szaro nie będą co chwilę padać w kałużę - więc i nerwów mniej :)
 
Do góry