reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

GRUDNIOWE MAMY 2010 :) wątek główny!

Dzień dobry dziewczynki
Ja juz wykapana prawie wymalowana ale przed śniadaniem i kawką.Pobudka był o 6.30 ale chwilkę jeszcze poleniuchowaliśmy.Natomiast małżonek od 4 na nogach biedny :(.
Na 12 idziemy na bilansik :-) Kurde nie można nic napisać bo maluch wciska literki,caps locka itd

A przed chwila wstał i puscl sie rekami i bum na pupke hehe
 
reklama
U nas chyba też zęby, bo dwie pobudki w nocy i marudzenie od rana :/ Smoczek trochę pomaga i się nim ratuję w ekstremalnych sytuacjach...

Ciągnąc temat filmów - Rewers mi się podobał. Ostatnia polska dobra komedia to była chyba Seksmisja :/
I nawet nie chodzi mi o to, że przeklinają - bo niech klną, ale fajnie by było, gdyby wyrazów cenzuralnych było jednak w filmie więcej. A często jest odwrotnie.

***
Mam dziś masę drobiazgów do zrobienia i nie wiem, czy się wyrobię. Przed 13 musimy wyjść z domu, żeby do żłobka zdążyć. A ja potem lecę na zajęcia.
 
Cwietka :D
Podanie Kawy w tym przypadku mogłoby być dla Krolci zabójcze:D
kawa to moze nie, ale makowka do ssania... podobno skutkuje:)

Sarka no no to ladna waga u starszaka:tak:Moj ma skonczone 8 lat i waga 23kg:sorry2:No ale jak widac i mlodszy i starszy u mnie z waga nieco nizsza:tak:
o matko, to moja Princesse teraz ma 22kg (4lata i 2miesiace) i 114cm

Obejrzeliśmy "Dom zły". Popaprany film.
Ja wiem - głębia, przesłanie, metafory... Gdybym dostała interpretację na zadanie, to pewnie bym książkę napisała, ale tak osobiście, po prostu - nie podobał mi się.
Denerwuje mnie, że w polskich filmach używa się głównie wulgaryzmów, wszystko jest szare, czarne, ledwo da się zrozumieć dialogi, bo jakoś tak bełkocą niezrozumiale. I wszędzie wódka i seks, też wulgarny. Ostatnio jeszcze "Wesele" oglądaliśmy. Podobny klimat. Niedługo definitywnie skończę z oglądaniem polskich filmów :/
przelacz na TVP KULTURA
mi sie bardzo podoba iTVN (ale on nie jest w Pl, niestety) bo jest duzo kina europejskiego, rozne niszowe produkcje a nie :amerykanski: hlam (nie wiem jakie h, sorki)
a jutro ruszam do sklepu w poszukiwaniu sukienki na wesele, bo idziemy 12 a mam same letnie kreacje :-S
wesele... ostatnio mi sie marzylo isc na jakies, bo ostanie odpuscilam:(
czekam na brata, ale to pewnie jeszcze poczekam kilka lat

cwietka - ciesz sie ze Ci tyle spi. Moj w ciagu dnia jeden raz okolo 1,5 godz i w nocy okolo 8h ( z pobudkami, dzis trzema, a to jest poprawa odkad tylko raz spi w ciagu dnia)
 
Ostatnia edycja:
Antylopka - ciężka sprawa, bo my beztelewizorowi jesteśmy ;)

Reprint książki kucharskiej, którą mam wydać, jest na allegro! Z wysyłką całe 109 zł...:/ Chciałam to mieć przed weekendem, ale muszę poczekać na wypłatę. A żadna biblioteka nie wypożycza tego do domu.
 
Ewa - fakt, przeklinają, ale na ulicy też przeklinają ;-) Komedie ostatnio - fakt - żenada. Ale, że ostatnia dobra to Seksmisja - oj, nie zgodzę się. Jak dla mnie po niej dobre były jeszcze - te wszystkie z młodym Szturem (typy "Chłopaki nie płaczą", "Poranek kojota), później Koterski i "Dzień świra", no i "Rewers" właśnie. Dla mnie jeszcze "Wesele", ale Tobie sie nie podobało.

A ostatnio obejrzeliśmy "Salę samobójców". Komedią toto nie jest, ale dobry film. Nie przeklinają ;-)
 
Hej!
Z tymi problemami z zasypianiem to chyba jakaś zbiorowa histeria grudniaków:confused: U nas też - że w dzień, to juz nawet przywykliśmy, ale na wieczór:no: Ehhh, niech te zęby wreszcie wyjdą...

Obejrzeliśmy "Dom zły". Popaprany film.
Ja wiem - głębia, przesłanie, metafory... Gdybym dostała interpretację na zadanie, to pewnie bym książkę napisała, ale tak osobiście, po prostu - nie podobał mi się.
Denerwuje mnie, że w polskich filmach używa się głównie wulgaryzmów, wszystko jest szare, czarne, ledwo da się zrozumieć dialogi, bo jakoś tak bełkocą niezrozumiale. I wszędzie wódka i seks, też wulgarny. Ostatnio jeszcze "Wesele" oglądaliśmy. Podobny klimat. Niedługo definitywnie skończę z oglądaniem polskich filmów :/
Ewa - to akurat obydwa filmy Smarzowskiego, stąd podobny klimat;-) A ja uwielbiam mocne kino -Dług, Plac Zbawiciela, Komornik, Symetria, Pitbull(serial), i oczywiście Smarzowski:tak: Teraz na Różę czekamy z mężem. Często sobie urządzamy takie kinowe wieczory (późno) aktualnie po raz kolejny (chyba piąty już) oglądamy Pitbulla - polecam gorąco:tak:!
Co do wulgaryzmów - no nie da się ich uniknąć, jeżeli film ma być wiarygodny, tak to wygląda w życiu:baffled: A ja nie lubię w kinie zakłamania, nie lubię cukierkowatych postaci, miałkiej fabuły i zakończeń w hollywoodzkim stylu.

Polskie komedie...hm, no to się zgodzę, że skończyły sie w latach osiemdziesiątych, byliśmy na Rysiu - :no:żenada, żałowaliśmy wydanej kasy. Jedyna komedia współczesna zrobiona z polotem i ...śmieszna ,to Lejdis;-)
Ale wiadomo - każdy lubi co innego , jak to mówią "De gustibus non disputandum est";-)

Sarka - kochana, dzięki za pakę:-) Gratis jest przepiękny!!!! Wielkie dzięki! Chyba ci coś wiszę za przesyłkę:baffled:
 
Ostatnia edycja:
ach tam kino, ja lubię romantyczne komedie, ale mężuś przy nich zasypia, lubię filmy historyczno- kostiumowe, ale nie za długie bo wtedy ja zasypiam, ale ostatnio co razem obejrzeliśmy z mężem do końca i razem się pośmieliśmy to "to nie tak jak myślisz kotku" od tego czasu nie pamiętam w ogóle filmu, poza "kołysanką" (bo to był film kręcony u nas w miasteczku, więc byłam jako tako zobowiązana, ale podobał mi się) który obejrzałabym do końca... no ale ja szybko robię się zmęczona i wtedy już nie pamiętam nawet nazwy filmu który oglądam, więc idę spać
ale od czasu jak zamieszkałam w Polsce, czyli ok.5lat uwielbiam teatr telewizji... fajnie mieć teatr w domu, mogę sobie się odchamiać bez problemu zostawienia z kimś dzieci, i dojazdów do teatru
 
reklama
Cześć dziewczyny,

nie odzywałam się wczoraj, ponieważ miałam dzień=koszmar. Maks chyba naprawdę ząbkuje, bo wczoraj stan podgorączkowy i marudzenie trwało już cały dzień, noc z przedwczoraj na wczoraj masakra, praktycznie nie spałam i wczoraj obudziłam się z bólem głowy mega niewyspana, osłabiona i słaniająca się na nogach, no i wytrzymaj z marudnym dzieckiem, którego bolą ząbki i ma stan podgorączkowy (37,5-38). Cały czas podaję mu nurofen, wczoraj w nocy temp 38,2, najgorsze ze nie chce mleka ani pić za bardzo, na szczęście wieczorem wypił 120 ml wody z sokiem (samej nie chciał), w nocy się nie budził, ale ja go o 4 wybudziłam bo znów miał temp 38,1 i był rozpalony. Podałam mu nurofen i wodę z sokiem, ale na szczęscie po chwili wypił mleko 150 ml. Dziś od rana ok. 37,5. ok. 10 podam mu kolejną dawkę nurofenu, daję mu 4 razy na dobę, mimo, że lekarka mówiła co 8 godzin, ale na opakowaniu jest napisane, że 2,5 ml podaje się dziecku 3 do 4 razy dziennie, które ma od 6-12 miesiecy lub wazy 7-,7-9 kg, a Maks waży około 11 kg. Chyba nie robię źle ? Poza tym trochę się wczoraj wkurzyłam, ale o tym na zamkniętym napiszę.

krolcia widać nasze dzieciaczki przechodzą to samo...Mam nadzieję, że to tylko zęby, ale kataru ani kaszlu nie ma... Jutro jak nie przejdzie to idę do lekarza.
 
Do góry