reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

GRUDNIOWE MAMY 2010 :) wątek główny!

reklama
Salomii trzymam kciuki żeby wszystko było dobrze !

Ja właśnie robię zakwas do barszczu, bo mam wielką ochotę na domowy barszczyk :)
Trochę zaszalałam, bo przez ostatnie parę dni zrobiłam: 5 słoików 600 gramowych powideł ze śliwek, 9 słoików (duużych) ogórków się kisi od soboty plus połowa słoika 600 gramowego dżemu z pomarańczy. Teraz dorzucam dwa słoiki zakwasu do barszczu :)
 
hej
próbowałam przedwczoraj napisać, ale niestety wylogowywało mnie co chwilkę:no: i nie wiem czemu nie mogłam dodać posta:crazy:
w każdym razie zaraz poczytam co tam u Was:-)

dla Cristal spóźnione, ale serdeczne życzenia urodzinowe:-D

dzieci na weselu grzeczne, Mila furorę zrobiła, bo do 23.30 prawie bawiła się, tańczyła - super:szok::-D
 
Salomi, trzeci użytkownik fotelików jeszcze nie ma imienia ;)
Z autem to trochę kicha, bo my pół roku temu dopiero kupiliśmy Peugeota 406 kombi. Wzięliśmy na niego pożyczkę u Męża w pracy i jeszcze go ok. rok-półtora będziemy spłacać. No ale nic to, w razie czego się wymieni ;) Mojemu Mężowi się marzy Volvo XC90 :)

Frulo łaskawie wstał, zjadł mleko i zbieramy się do Urzędu Miasta po zaświadczenia o możliwości głosowania poza miejscem zamieszkania.
 
Mamolka teraz dopiero doczytałam o tym chłopczyku, powiem ci że po ostatniej wiadomości przeryczałam cały wieczór. A teraz taka cudowna wiadomość! :-) Trzymam kciuki żeby szybko wrócić po operacji do zdrówka!

Dziewczyny uciekam na busa :-( Buuuuuuuuuuu!!!!!!
 
Widzę, że nie tylko mnie m w domu doprowadza do furii! He he:-D.

Salomii &&& za wizytę. Będzie ok:tak:. Też myślę, że to może być wewnętrzny "heniek"! A one bezobjawowe mogą być.

Ewa, jak Ci Franek szybko urośnie, to do czasu kiedy to trzecie się pojawi to on będzie mógł siedzieć tylko na samym siedzisku a to montowane nie jest. Po prostu leży i tyle:-p.

Mamolka ja tak samo zabieram się za okna. Szczególnie jak muszę te wszystkie doniczki z cwietkami:dry:(he he:-D) gdzieś przełożyć.

Ja wolę podać syrop. Ani z jednym dzieckiem, ani drugim nie mam problemu, żeby podać syrop. Ja jakoś tak sobie myślę, że sama bym nie chciała, żeby mi wtykali takie coś w doopsko:laugh2: to i dziecku oszczędzę tej przyjemności.
 
hm, Maksiu od paru dni ma taki trochę zmieniony głos jakby miał chrypkę, ale tylko w niektórych sytuacjach (dziwne trochę). Wydaje czasem takie dziwne dźwięki, a dziś doszło delikatne rzężenie (tzn raz się pojawiło). Nie ma kataru ani gorączki, nie jest marudny, do lekarza dopiero jutro bo dziś już mnie nie przyjmie. Boję się, że do tego czasu może mu się pogorszyć. Orientujecie się co można dziecku podać lub może go jakoś oklepać ? :/
 
sarka
nie tylko nie z mezami i dziecmi. ja chce odpoczac a nie sie uzerac z dwojka dzieci :) niech maz poczuje co to znaczy zony delegacja a nie jak tylko oni jezdza sobie na delegacje czy szkolenia niby szkolenia bo sie swietnie tam bawia. ja na poznan sie moge zgodzic czy ≥łódz chyba wszedzie bym pojechala :p juz zazne kase odkladac :)

ewa
ja kupilam teraz citroena xare picasso fajnie sie jezdzi i mam nadzieje ze sie nie bedzie sypal. trojdzielna kanapa z tylu i ekstra wielki bagaznik :) ale czytalam tez ze renault scenik sa dobre i czesci nie drogie bo dosc popularne auto. mialo byc wlasnie reno a w koncu cytrynka. choc nigdy nie bylam za citro i mam nadzieje ze sie nie przejade

salomi
kciuki zacisniete. ja krwawie ale przy grubszych sprawach :/ i nie mam odwagi isc do lekarza za cholere nie pojde e e !! wiec napisz jak cos co sie dzieje moze i ja sie jakos podlecze >.. &&& zeby wszystko ok bylo i nic powaznego !!
 
Ja sobie ostatnio uświadomiłam, że w pewnym momencie będziemy musieli mieć min. 3 foteliki :/ Nieźle...:/
przede mną ta rzeczywistość już staje... mały fotelik mam - jeszcze Wikunia jeździ, niedługo trzeba kupić większy, no to będzie 3, hmmm tylko że my nawet samochodu nie mamy, ale muszę miec foteliki, bo w razie czego pożyczamy samochód teścia.

sarka miki już nie daje sobie czopka włożyć!! on się nie daje przewinąć, a o czopku to mowy nie ma...
hmmm, ja jeszcze nawet starszej w zimie musiałam aplikować czopki, bo syropu żadnego nie mogła przełknąć do tego wymiotowała... no i właśnie najlepiej się sprawdza przez kolano...
mamolka no wiadomośc naprawdę niosąca ulgę, chociaż i tak nie łatwo temu dziecku...
a samochód sharan... aaaaaaaaaaaa, ja go chcę! jeździłam takim i wiem że fajny
salomi kciuki!
 
reklama
Ja nienawidzę czopków. Mam traumę z dzieciństwa, bo często mnie faszerowali tym świństwem. Potrafiłam tak zacisnąć pośladki, że czopek wylatywał z prędkością światła ;)

Mamy zaświadczenia do głosowania :) Przeraziła mnie 40-osobowa kolejka, ale okazało się, że to studenci meldują się w akademikach ;)

Zjadłam już swoją porcję owoców na dziś, czyli... jedną mandarynkę. 200g to jest STRASZNIE mało... Ale zbliża się 15, czyli pora na kolejny posiłek :D
 
Do góry