reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

GRUDNIOWE MAMY 2010 :) wątek główny!

reklama
Hej, dołączam do grudniowych mam, mój termin wg wykresu i obliczeń przypada na 31 grudzień :) obecnie jestem w 9 tygodniu i 2 dniu ciąży :)
 
cześć babeczki

jejku co za weekend
nikomu nie życzę tego choróbska
dziś już oki

missiiss i ewe z tego, co widzę to macie wizytę 2 czerwca? ja też!!! ja dość wcześnie bo już na 12!
w sumie fajny termin - będzie okazja do złożenia życzonek dzidzi:-)

taka jestem szczęśliwa, że już dobrze się czuję, że normalnie szok:-D
teraz już się nie dziwię dziewczynom, które miały mdłości, że na początku chudły. Ja normalnie pomyśleć o jedzeniu przez te dwa dni nie mogłam:dry:

kliwia witaj i zaglądaj:)

dobra teraz zagłębię się w kolejne wątki ...
 
wstalam zjadlam drugie sniadanie, pierwsze zjadlam po 7. Bo od 6 nie spałam.
Jakieś duchy mnie obudzily wolajac mnie po imieniu. myslalam ze to moj maz wpadl z pracy i mnie wola :szok:
sie wystarszylam jak nie wiem. i poszlam dalej spac. :-)

a jak sie ogarne to jade do szpitala z reklamacja, pobrali mi krew, zaplacilam za badanie a nie dostalam jednego z wynikow.
Ciekawe czy to uznaja i pobiora mi krew bezplatnie.
8zl to kosztuje wiec nie majatek, ale sie mozna wkurzyc co nie?
 
WItam z samego rana heheh

Aniah witaj wśród grudnióweczek:) mam nadzieje, że fajnie spędzisz z nami czas a tym czasem skrobnij coś o sobie co byśmy mogły lepiej Cię poznać:)

missiiss, olcia - ja idę na 17 więc będę po śrdodku...:D
Już tak malutko zostało żeby się z dzidzią zobaczyć:) i już pewnie duuża będzie, no i mam nadzieję, że w końcu nie będzie spała na usg:) raz tylko się pobujała ze dwa razy - tak to śpi:D

Chyba byłam bardzo głodna przez noc - bo całą śniłam o jedzeniu:) ... naleśniki z dzemem, ciepłe lody, moje ulubione gniazdka, i jakaś strasznie pyszna "nalewka czerniakowska" - jeżeli taka w ogóle istnieje...w każdym razie mi się ona śniła, była sprzedawana "na kieliszki" i była naprawdę mniamniusia:)

A teraz czytam o zasiłku dla bezrobotnych... w końcu po macierzyńskim ląduję z przysłowiową "ręką w nocniku" - masakra

kliwia brrr:) straszne to co piszesz o tych duchach:)
powinni Ci uznać reklamację w końcu to jest ich wina ewidentnie, a 8 zl to 8 zl - dołożysz sobie do kremu:D
 
hej laseczki

troszkę mnie nie było ale jak wyszłam w sobotę na spacer tak dopiero wczoraj wieczorem w domu byłam :) Na spacerze zadzwonił mąż czy może bym do niego do pracy nie przyjechała z małym.. no to pojechałam. Ale wieczorem mały już tak jęczał, że zostałam u rodziców- bo i tak miałam w niedziele do nich pojechać :) Wczoraj jak już wcześniej wspominałam u rodziców był odpust jakieś gry, stragany itp. Kupiliśmy małemu taką kosiarkę- zabawkę do pchania. O jezu... ulubiona zabawka i pełnia szczęścia na buzialku :)

Nażarłam się jak świnka.. że aż po powrocie do odmu przywitałam się z panem sedesem ;/ bleee

Olcia ja miałam jelitówkę na samym początku ciąży i z dzidziusiem jest wszystko OK ;) Tyle że nie wspomagałam się żadnymi lekarstwami tylko na "trzeźwo" wszystko przechodziłam... współczuję ci tego strasznie.

Któraś z mam pisała czy noszę dziecko.. no cóż przyznam się, że tak i to nawet często. Mały skończył wczoraj 1,5 roczku więc jest jeszcze mały i często biorę go na ręce. Na szczęście mało waży, a nosząc go zakładam sobie na biodro więc jakoś strasznie jego wagi nie odczuwam. Zakupy głównie robi mąż, ale jak przyjdzie mi coś cięższego nieść to niosę - ew. robię sobie częstsze przystanki.
Najgorzej odczuwam ciężar jak muszę znieść lub wnieść wózek z dzieckiem tych kilka stopni do mieszkania ( bo to będzie z 20kg) .. ale jeszcze daję radę- później będę rzadziej z wózkiem wychodzić.

Salomii nie wiem co powiedzieć- przykro mi że musisz wracać do pracy i te ciężary nosić. Może do następnej wizyty zaciśnij zęby albo już pierwszego dnia zsymuluj bóle podbrzusza i wymuś to l4.
O ile pamiętam ty w chłodni pracujesz.. a to ciężka praca :((
Co do toxo to pewnie wszystko ok- jakby coś było nie tak to pewnie by lekarz poruszył ten temat.
 
ainah witaj - ciekawy termin porodu masz. Dzidzia albo będzie rok starsza, albo rok młodsza (rocznikowo oczywiście)

missiiss to może zapodaj sobie przed usg coś słodkiego na pobudzenie śpiocha - sądząc po Twoich snach raczej ciągnie Cie do słodkości haha
a skąd wiesz, że to była nalewka czerniakowska :-D - dobre haha

jak tak sobie czytam, to widzę, że kilka z nas bedzie w podobnej sytuacji po macierzyńskim. Mi umowa też kończy się w listopadzie i stawiam na to, że mi nie przedłużą. Z pewnością po porodzie będę mogła wrócić do pracy, ale od nowa mnie zatrudnią - takie dziady! Robią tak od roku niestety jak firmę wykupił inny udziałowiec... kiedyś to była firma bardzo przychylna matką, a teraz zeszła dosłownie na psy

tez trochę się martwię co dalej, ale to chyba jeszcze za wcześnie...ehhh
 
missiiss to ja czekam na smsa :)

Trzymam kciuki za wszystkie środowe wizyty!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Witam nowe mamusie :) Dopiszę was na pewno do listy.. ale znowu mi miejsca w poście brakuję .. więc muszę pogadać z OLkale i wtedy na 100% was dopiszę :)
 
reklama
mamolka to Ty bidulko masz jeszcze takie sedesowe atrakcje? niebawem powinny przejść chyba...

dzięki kochana za pocieszenie - strasznie martwię się o brzuszkowego stworka. Jeszcze wczoraj czytałam trochę w necie i wiadomo jakie są efekty ehhh


a komu ja mam wysłać sms'a w razie czego... buuuuuu:-(
 
Do góry