reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

GRUDNIOWE MAMY 2010 :) wątek główny!

Pies schował mi kość w reklamówce z ubraniami. :szok: Ale nosem przyklepywał.
Bodzinka, kiedyś dla mojej koleżanki, która handlowała na rynku ze stołu ukradli wodę mineralkę za 1,50. Też bym się wkurzyła, bo to chamstwo.
Wszystkiego dobrego dla dzieciaczków.

Heh masakra z ta wodą :/
 
reklama
Ainah, podobno nie powinno się napletka odciągać takim maluchom. My na początku odciągaliśmy, bo tak mówiła pediatra i położna. Ale po paru miesiącach było to coraz trudniejsze. Pediatra odciągnęła raz na siłę, ale Franek zrobił się cały czerwony z bólu. Potem wyczytałam, żeby tego po prostu nie ruszać, o ile dziecko normalnie robi siku itp. Więc już tam nie grzebiemy. Do 3 roku życia chyba napletek ma prawo być lekko przyrośnięty. Potem ewentualnie coś się z tym robi, jeśli dalej nie da się go łatwo odciągnąć. Chociaż czytałam, że teraz coraz więcej lekarzy decyduje się czekać z interwencją chirurgiczną do okresu dojrzewania.

Ja nie odciągałam,bo nic mi pediatra nie mówiła na ten temat,zaglądała tylko co wizytę w pieluchę,ale nie wiem czy po to żeby zobaczyć jak się ma klejnocik.
 
Ainah, nasza pediatra i położna, które mówiły, żeby odciągać, kazały to robić tylko przy kąpieli. Nie przy każdej zmianie pieluchy. Ja bym się nie sugerowała za bardzo tym, że Mąż miał stulejkę, bo wtedy były w wielu kwestiach zupełnie inne metody. Np. odciągało się masę pokarmu przy nawale i mnóstwo kobiet łapało zapalenie piersi i przestawało karmić (np. moja Teściowa i jej siostra...).
Zapytajcie lekarza, ale jeśli Młody sika z impetem, porządnym strumieniem, to ja bym nic nie ruszała... Ja od czasu do czasu zostawiać Franka bez pieluchy przed myciem, żeby zobaczyć, jak sika. I dopóki jest ok, to nic nie robię...
 
Ewa, mąż odciąga mu przy kąpieli, a przy przewijaniu tylko czyści to co już jest "luźne". Nie wiem, może źle robimy...mam nadzieję, że nie zrobiliśmy mu krzywdy :(
 
Jejku, jak tak czytam o tych kłopotach stulejkowych, to się cieszę, że mam dziewczynkę, ktorej nic nie trzeba odciągać.

Przyznam się Wam do czegoś - oglądałam wczoraj "Przeminęło z wiatrem" i oczywiście spłakałam się jak bóbr. Małżon miał ze mnie polewkę, ale ja zawsze ryczę na filmach; nawet na kreskówkach mi się zdarza :eek:
 
Ewa, mąż odciąga mu przy kąpieli, a przy przewijaniu tylko czyści to co już jest "luźne". Nie wiem, może źle robimy...mam nadzieję, że nie zrobiliśmy mu krzywdy :(

Pójdziecie do lekarza to się dowiecie o co chodzi.będzie dobrze kochana i nie nerwuj się bo brzusiowy maluszek tez będzie się złościł :/ Buziaki dla maluszków :-)
 
cwietka - u chlopcow latwiej uchronic przed przeziebieniem pecherza czy tez jakimis infekcjami po basenie itp. cos za cos.
ainah - nie komplikuj zycia kochana:)
przy kapieli mozesz odciagnac delikatnie; aby dobrze umyc i to wszysko. nie ma potrzeby manipulowania przy kazdym przewijaniu.
zobacz jak robi siku czy nie scieka jakos bokiem.
 
Antylopka ja bym normalnie nic nie robiła, tzn tylko przy kąpieli, ale Marcin mnie tak nastawił, że koniecznie trzeba to czyścić przy zmianie pieluchy, choć nie robimy tego przy każdej zmianie. W tej kwestii zdałam się na niego :p On po prostu mówi po swoim doświadczeniu i nie chce żeby Maksiu przechodził to samo, ale oczywiście zdamy się na lekarza.

Ciasto w piekarniku, jeszcze jakieś 15 minut i wyciągnę, pierś z kurczaka w kawałkach marynuje się w lodówce, a ja mogę chwilę odpocząć przy kompie :) Młody koło mnie leży na łóżku i wywija nogami :) yyy chyba zrobił kupę...:)
 
ainah
o kucze to mialaś przezycie dzisiaj ja nie wiem co bym zrobila tez pewnie od razu do lekarza...

dzieki dziewczyny za pocieszenie i macie racje ze potrzebna mi praca... zadzwonili ze ja dostalam ale po 6h dziennie tylko w callcenster :/ no ale jakas jest na to samo wyjdzie po odliczeniu na zlobek i dojazdy do wro co bym na kuroniowce siedziala... maz nie chce do wro sie przeniesc beznadzieja poprpostu... bede chodzila do pracy bede wracala usmiechnieta i sie chwalila jaki to mamfajny zespol i menadzera mezczyzne zobaczymy jak on bedzie reagowal... i na wakacje chyba nie pojedziemy musze zrezygnowac z pokoju bo ni ebede miala kasy na bilet i zlobek z gory ehh zycie :/ ale trudno sie mowi

a co do oddciagania napletka to ja mojemu tylko czasem i to w wanience przy kapaniu bo tak pediatra kazala a jak przewijam to nie ruszam w ogole. :)
 
reklama
Dziewczyny, co mogą znaczyć czerwone krostki na pupe? Idulińską coś znów obsypało i coraz więcej się tego świństwa pojawia. Ja już mam dość tej jej skóry, moje dziecko powinno się nazywać Ida Kostropacka :baffled:
 
Do góry