reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

GRUDNIOWE MAMY 2010 :) wątek główny!

reklama
Cześć babeczki wczoraj w końcu wypis dostaliśmy :-) oj nawet nie wiecie jak się cieszę:tak: niestety do końca nie jest jeszcze Ami zdrowa ale stwierdzili że już antybiotyku w nią pchać nie mogą więc pozostałe leki równie dobrze mogę podawać jej w domu i zgodziłam sie na taki układ:tak: teraz przed nami 7 dni kuracji domowej a potem do rodzinnego po skierowanie na badania i miejmy nadzieję ze już wszystko będzie dobrze:tak:
 
aluśka! welcome back! Mam nadzieję, że ten piątek 13 przewrotnie przyniesie Wam dużo dobrego, zwłaszcza zdrowia :)
 
Hej
Aluśka w końcu w domu! Super!

U nas całą noc padało i pada. Byłam odwieźć Mateusza do przedszkola. Jaka droga:szok:! Błoto, dziury, pełno wody:wściekła/y:! K...a robią to drogę dojazdową już 10 lat:wściekła/y::angry:. Tam, żeby dojechać bez uszczerbku na aucie to terenowy potrzebny! Samochód uwalony po same okna:angry:! Jak po crosingu jakimś:wściekła/y:. Tak źle to jeszcze ta droga nie wyglądała:no:

Jak to nie przeschnie przez weekend i dalej jeszcze będzie padać, to się zastanowię czy zawieść młodego w poniedziałek, bo mam obawy, że można się zakopać w błocie.:wściekła/y::angry::wściekła/y::angry:
 
Ewa - jeszcze raz dziękuję za piosenke z zawodami. Dzisiaj wykorzystałam na zajęciach i jest super dla niższych grup.

Bardzo proszę - polecam się :)
Przypomniałaś mi, że mam zdjęcia do wywołania... Od 2002 roku, czyli od kiedy poznaliśmy się z Mężem. Już mamy wybrane, 5 albumów na wklejane zdjęcia czeka, taśma do klejenia jest, tylko wywołać trzeba ;) Znacie jakieś fajne miejsce, gdzie można przez internet załadować zdjęcia i odebrać albo poprosić o wysyłkę? Bo my raz próbowaliśmy już przez net wywoływać, ale bardzo nam jakość nie podeszła.

Ewa - nie bądź psem ogrodnika ;-)
ewa i co? ile było? hehe

Łatwo powiedzieć, jak się już nie karmi :p
Nie było źle. Mąż się zmył ostatnim tramwajem, więc długo nie posiedział. I oczywiście ponarzekał, jakiego to małpiego rozumu koledzy dostają po jednym piwie. Tak to jest jak się inżynierowie wyrwą raz na rok z domu - udają, że są pijani, byle się coś działo ;)

***
Ja już dziś po porannym joggingu. No dobra - nie biegałam, ale bardzo szybko szłam, żeby zdążyć ze sklepu przed deszczem. A że miałam prawie 8-kilowego śpiącego Pucka w chuście, to zmęczyłam się bardziej niż jak bym biegła ;) No ale warzywka na obiad są, sobie kupiłam coś słodkiego, więc jest ok :) My mamy dziś placki marchewkowo-owsiane, a Puckowi zrobię marchewkę z ziemniakami, może brokuła dorzucę. No i masełka ciut - jeśli ma poprawić smak, to trzeba spróbować ;)

Franol tak się zmęczył zakupami, że śpi nadal, a ja się biorę do roboty. Ktoś musi w tym domu na chleb zarabiać ;)
Trochę się denerwuję, bo dziś albo w przyszłym tygodniu Mąż ma dostać odpowiedź z Gorlic, co z tą pracą...
 
Aluśka - fajnie, że w domku! Dużo zdrówka dla małej!

Cristal - też mnie tymi faszerowanymi udkami zaintrygowałaś. To w ogóle można nafaszerować kurze nogi? I całuski dla Cypriana na pół roczku.

Sarka - tez uwielbiam lody Cartdoora. Tylko niestety nie mam ich pod ręką. A w Biedronce to same biedronkowe i dupna Algida :wściekła/y:

Ewa - my wywołaliśmy na photo box - * Wywolywanie zdjec, odbitki cyfrowe i foto produkty - PhotoBox i z jakości jestem zadowolona. Trafiliśmy na promocję na gruponie i za 100 zdjęć w formacie 11x15 i przesyłkę zapłaciliśmy 15 zł :-)

A tak poza tym to - dzień dobry :-D
 
Tunia, a obliczałaś koszty? Bo my kiedyś chcieliśmy kupić nawet specjalną drukarkę do zdjęć, jako że chcemy wywoływać na bieżąco, ale jak policzyliśmy koszty tuszu i papieru, to wyszło na to, że się nie opłaca za bardzo...
 
Zauważyłam dziwną zależność - jak mam jakąś książkę do zrobienia (jak np. teraz), to się strasznie uaktywniam na forum. Co chwilę przychodzi mi do głowy coś, co koniecznie muszę napisać ;)
 
reklama
Do góry